Gazeta Wyborcza donosi: Śląskie Centrum Zdrowia Publicznego ustaliło, że dyrektorzy Szpitala Rejonowego w Raciborzu mogli przewidzieć, iż zdrowie i życie chorych będzie zagrożone po zwolnieniu się anestezjologów.
Przeprowadzenie kontroli w raciborskim szpitalu zlecił wojewoda po tym, gdy z placówki odeszło 10 z 13 zatrudnionych tu anestezjologów, domagających się podwyżek.
1 lipca w szpitalu zostało ich tylko trzech: ordynator, jego zastępca i lekarka w trakcie specjalizacji. Dyżurowali na okrągło na bloku operacyjnym i intensywnej terapii. Według konsultanta wojewódzkiego zdrowie i życie pacjentów w szpitalu już wtedy było zagrożone.
Jednak dyrekcja przekonywała, że nad wszystkim panuje,a anestezjologów zapewnia firma Falck Medycyna.
To ta firma sprowadziła do raciborskiej lecznicy lekarza z Pabianic. Okazało się, że ten przez ostatnich pięć lat nie znieczulał. Mimo to Zbigniew Wierciński, wicedyrektor ds. medycznych, uznał, że lekarzowi nie jest potrzebna pomoc na dyżurze.
Kiedy na salę operacyjną przywieziono 83-letniego mężczyznę z niedrożnością jelit i zapaleniem otrzewnej anestezjolog nie umiał go znieczulić. Doszło do zatrzymania akcji serca. Dopiero wezwany na pomoc lekarz z intensywnej terapii zaintubował chorego (wprowadził rurkę umożliwiającą oddychanie) i przywrócił akcję serca. Chory jednak zmarł.
Anestezjologiem, który ostatecznie znieczulił pacjenta, był Zbigniew Barto, zastępca ordynatora. Nie wezwał do szpitala ordynatora, który miał dyżur pod telefonem. Opuścił intensywną terapię i sam znieczulał do kolejnych zabiegów. Choć wymagają tego przepisy, nie umieścił informacji o zgonie okołooperacyjnym w raporcie.
Kontrolerzy ŚCZP zwrócili uwagę, że umowę z Falckiem podpisano dopiero w ostatnich dniach czerwca. Nie gwarantowała ona bezpieczeństwa chorym (brakowało szczegółowych ustaleń dotyczących m.in. kwalifikacji lekarzy).
Stwierdzono również, że dyrekcja nie powinna zawieszać działalności oddziału intensywnej terapii. „Żadna kryzysowa sytuacja nie zezwala na odstępstwo od prawa” – napisano w zaleceniach pokontrolnych.
Osobnym tematem kontroli była śmierć 83-letniego chorego. Tu jednak natrafiono na poważne trudności. Udostępniona przez szpital dokumentacja okazała się „niekompletna i niewiarygodna”. Istnieje podejrzenie, że uzupełniano ją post factum.
– Na wiele pytań w ogóle mi nie odpowiedziano, a z sekcji zwłok otrzymałem jedynie skrócony protokół – mówi dla Gazetyprof. Przemysław Jałowiecki, wojewódzki konsultant w dziedzinie anestezjologii i intensywnej terapii, członek zespołu przeprowadzającego kontrolę. Nie chce na razie wypowiadać się na temat odpowiedzialności poszczególnych lekarzy. – Prokuratura prowadzi śledztwo. Należy poczekać na jego wyniki – wyjaśnia.
Wojciech Krzyżek, dyrektor raciborskiego szpitala, odmówił podpisania protokołu pokontrolnego, bowiem nie zgadza się z wnioskami. Tłumaczy że cała dokumentacja, o którą wystąpili kontrolerzy, została przekazana.
Krzyżek ma teraz 30 dni na zrealizowanie zaleceń pokontrolnych. Chodzi m.in. o zmiany w regulaminie szpitala na oddziale intensywnej terapii oraz o wyciągnięcie konsekwencji wobec dr. Barto i Wiercińskiego. Jeśli tego nie zrobi, konsekwencje mogą dotknąć cały szpital. Najgroźniejsza z nich to wykreślenie z rejestru wojewody, co w praktyce oznacza zamknięcie placówki.
1 lipca w szpitalu zostało ich tylko trzech: ordynator, jego zastępca i lekarka w trakcie specjalizacji. Dyżurowali na okrągło na bloku operacyjnym i intensywnej terapii. Według konsultanta wojewódzkiego zdrowie i życie pacjentów w szpitalu już wtedy było zagrożone.
Jednak dyrekcja przekonywała, że nad wszystkim panuje,a anestezjologów zapewnia firma Falck Medycyna.
To ta firma sprowadziła do raciborskiej lecznicy lekarza z Pabianic. Okazało się, że ten przez ostatnich pięć lat nie znieczulał. Mimo to Zbigniew Wierciński, wicedyrektor ds. medycznych, uznał, że lekarzowi nie jest potrzebna pomoc na dyżurze.
Kiedy na salę operacyjną przywieziono 83-letniego mężczyznę z niedrożnością jelit i zapaleniem otrzewnej anestezjolog nie umiał go znieczulić. Doszło do zatrzymania akcji serca. Dopiero wezwany na pomoc lekarz z intensywnej terapii zaintubował chorego (wprowadził rurkę umożliwiającą oddychanie) i przywrócił akcję serca. Chory jednak zmarł.
Anestezjologiem, który ostatecznie znieczulił pacjenta, był Zbigniew Barto, zastępca ordynatora. Nie wezwał do szpitala ordynatora, który miał dyżur pod telefonem. Opuścił intensywną terapię i sam znieczulał do kolejnych zabiegów. Choć wymagają tego przepisy, nie umieścił informacji o zgonie okołooperacyjnym w raporcie.
Kontrolerzy ŚCZP zwrócili uwagę, że umowę z Falckiem podpisano dopiero w ostatnich dniach czerwca. Nie gwarantowała ona bezpieczeństwa chorym (brakowało szczegółowych ustaleń dotyczących m.in. kwalifikacji lekarzy).
Stwierdzono również, że dyrekcja nie powinna zawieszać działalności oddziału intensywnej terapii. „Żadna kryzysowa sytuacja nie zezwala na odstępstwo od prawa” – napisano w zaleceniach pokontrolnych.
Osobnym tematem kontroli była śmierć 83-letniego chorego. Tu jednak natrafiono na poważne trudności. Udostępniona przez szpital dokumentacja okazała się „niekompletna i niewiarygodna”. Istnieje podejrzenie, że uzupełniano ją post factum.
– Na wiele pytań w ogóle mi nie odpowiedziano, a z sekcji zwłok otrzymałem jedynie skrócony protokół – mówi dla Gazetyprof. Przemysław Jałowiecki, wojewódzki konsultant w dziedzinie anestezjologii i intensywnej terapii, członek zespołu przeprowadzającego kontrolę. Nie chce na razie wypowiadać się na temat odpowiedzialności poszczególnych lekarzy. – Prokuratura prowadzi śledztwo. Należy poczekać na jego wyniki – wyjaśnia.
Wojciech Krzyżek, dyrektor raciborskiego szpitala, odmówił podpisania protokołu pokontrolnego, bowiem nie zgadza się z wnioskami. Tłumaczy że cała dokumentacja, o którą wystąpili kontrolerzy, została przekazana.
Krzyżek ma teraz 30 dni na zrealizowanie zaleceń pokontrolnych. Chodzi m.in. o zmiany w regulaminie szpitala na oddziale intensywnej terapii oraz o wyciągnięcie konsekwencji wobec dr. Barto i Wiercińskiego. Jeśli tego nie zrobi, konsekwencje mogą dotknąć cały szpital. Najgroźniejsza z nich to wykreślenie z rejestru wojewody, co w praktyce oznacza zamknięcie placówki.
/Źródło: Judyta Watoła gazeta.pl/
- reklama -
- reklama -
No i doczekaliśmy się.Miesto 60 tysięczne będzie bez szpitala i oczywiście do tego przyczyni się wojewoda wywodzący sie z Raciborza. Czy to nie wstyd dla partii ktora rządzi krajem i województwem.Były gorsze i cięższe chwile dla naszego szpitala , ale nikt nawet nie pomyślał o zamknięciu jakiegoś odddzialu. A tu odrazu zamknąć szpital.Widocznie Pan Dyrektor RACIBORSCZYZNY.HAŃBA NA PiS – sie.
Od czasu dyskusji z …wnikiem, ze względu na „niewysoki” poziom dyskusji (dot. właśnie zamknięcia szpitala) praktycznie nie odzywam się na portalu. Jednak gorzko napiszę: „a nie mówiłem?!”. Teraz widzimy do czego doprowadziła dyrekcja szpitala. „Dziękujemy” dyrekcji i osobom takim jak …wnik.
Dyrekcję szpitala powolal posel Siedlaczek,rzekomo lepszych kandydatów nie było. A ile szpital ma długu??,
Dziękujemy raciborskim Anestezjologom, za ich zachłannosc a w szczególnosci Panu byłemu ordynatorowi G. Frydrych, zawsze mało. !!!!!!
Ale opinia tyle zachodu zbudowali nowy szpital ale bez fachowej opieki I jak tu sie leczyc jak niewiesz na ile cie ulecza!
Moi drodzy odnoszę jednak wrażenie, że to tylko taka kaczka dziennikarska zaserwowana przez Gazetę Wybiórczą. Czas pokaże co dalej ale ja jakoś jestem spokojny o dalsze działanie raciborskiego szpitala (i obym się nie mylił).
Do Tomasza. Na to że z Tobą, mój drogi oponencie, dyskusję można prowadzić tylko na zrozumiałym dla Ciebie poziomie, czyli nie za wysokim, nic porardzić nie mogę. Spowodowane to jest tym że jak sam przyznajesz nie masz w tym temacie żadnej wiedzy merytorycznej i opierasz się tylko na zasłyszanych plotkach, a to trochę za mało na traktowanie dyskusji z Tobą na poważnie.
Dziękuje Ci też za to,że mnie tak wysoko cenisz. Jednak przez wrodzoną skromność muszę przyznać szczerze, że mimo iż znam swoją wartość i wiem że wiele „mogę” ,to jednak żebym był w stanie doprowadzić duży szpital do upadku, to już deczko przesadziłeś. Aż tak zdolny nie jestem. Mimo to jeszcze raz dziękuje.Jestem też pewien, że ten szpital będzie jeszcze długo istniał, na przekór takim co podniecają się biciem piany na podstawie plotek.
to jest hanba dla dyrekcji szpitala to jest efekt tego ze szpitalem rzadzi architetk biurokrata czlowiek bez powolania rzadny wladzy a ludzie dla niego to smiecie w swojej pysze chce pokazac jaki jest wazny a jak zamkna szpital to ludzie go zlinczuja
to jest hanba dla dyrekcji szpitala to jest efekt tego ze szpitalem rzadzi architetk biurokrata czlowiek bez powolania rzadny wladzy a ludzie dla niego to smiecie w swojej pysze chce pokazac jaki jest wazny a jak zamkna szpital to ludzie go zlinczuja
W Szpitalu pracują wspaniali ludzie, nie wszyscy tak jak anestezjolodzy patrzą na portfele.Były ordynator G. Frydrych co chcial to ma! Szkoda,ze szpital na tym cierpi….
szkoda, ze nie zaiteresowali sie poczynaniami na oddziale ginekologiczno-połozniczym
Lepiej, żeby ktoś się zainteresował zwolnieniami personelu szpitala w sposób niezgodny z kodeksem pracy i powodami wyssanymi z palca. Kolejnym krokiem jest przeglądnięcie ile zostało wydane na koszty procesowe i zasądzone odszkodowania. Taką to politykę ma nasz szpital. A ludzie naiwnie oddają ten 1% podatku. Lepiej wybrać dowolną organizację z listy http://www.pozytek.gov.pl/ niż nasz szpital.
Chyba wyjątkowo muszę zgodzić się z A-F :]
nie mogli PRZEWIDZIEC-NICZEGO!bo za bardzo zajeci byli i sa trzymaniem obiema rekami swoich stolkow
Przypominam, że na naszych pupili możemy głosować dzięki RS2000: Wierciński Zbigniew okręg II oraz Krzyżek Wojciech okręg III
zdaje sie ,że zamkniecie szpitala jest na obecną chwilę niemozliwe,aczkolwiek plan Min. Zdrowia zakłada zamkniecie około 200 szpitali w Polsce. Mam nadzieję ,że to co wyczynia dyrekcja naszego szpitala nie ułatwi decyzni ministrowi. Chcę przypomnieć ,że w SRC obowiazuje nadal niezdrowa zasada wycinania bezwzglednego przeciwników. Poprzednia dyrekcja jak by na nią nie patrzyć robiła wszystko by szpital unowocześnić, by mógł słuzyc mieszkańcom. Zmiana wart z Panem Wańkiem na czele ,
następnie z obecnym starostą i posłem spowodowała ,że ludzie mający wiedze w tym temacie musieli odejść. Osoby wiedzące więcej są niewygodne,przykład dr Morawiec, dr. Waszczuk kierownik LABORU . Każdej z tych osób wyrządzono wielka krzywdę. Za co ? Mam nadzieje ,że obecne wybory cos zmienią.
….Poprzednia dyrekcja jak by na nią nie patrzyć robiła wszystko by szpital unowocześnić, by mógł słuzyc mieszkańcom….. Karolek czyś Ty coś pił albo ćpał??? Unowocześnianie szpitala? Aleś chłopie dowalił do pieca, aż mi ziemniaki z piwnicy uciakają czwórkami.
Myślę,że może w końcu Starostwo zreflektuje się i nie dopuści do tego.Czas najwyższy potrząsnąć Krzyżekiem i oderwać go od tego fotela,którego się tak kurczowo trzyma.Byle do wyborów ,myśli.Potem intratna posadka a szpital kto by się martwił.Buta i arogancja nie opuszcza go nawet na chwilę
Dziwne że cytuje sie gazete wybiorczą bez stanowiska drugiej strony. Chyba autorom portalu brak obiektywizmu . Tylko gonia za tania sensacją. Autorka z GW już zbłaźniła się kilka razy pisząc o szpitalach. ylko
Tak Zośka, masz racje. Poprzednia dyrekcja byla spoko, a najlepiej to im wyszlo utopienie sporej kasy :] Naprawde swietni
Najpierw to powinni zwolnić jednego z sanitariuszy!!!Kto z nim pracuje to wie o kogo chodzi.kto nie wie niech sie dostanie gdy on ma dyzur!!DESPOTA!!!WARIAT!!!!
niech się te lekarzyny i pseudo-dyrektorzy zastanowią: albo działają dla szpitala albo polityka, bo dwóch rzeczy nie można robić. Ale czego tu chcieć od marnej jakości architekciny, albo lekarskich konowałów.
Nie po to się buduje nowe szpitale żeby je po kilku latach zamykać. Co najwyżej czasami należy wymienić dyrekcję która doprowadziła do tak parodoksalnej sytuacji. Zamykane będą szpitale stare i małe (np. Rydułtowy). I słusznie bo to sytuacja anormalna żeby takie przytułki w XXI jeszcze istniały. A wiem co piszę bo często ten szpitalik jakby z horrorów musiałem odwiedzać jakiś czas temu.
Za to obsługa w tamtym szpitalu, jeśli można to tak nazwać, była dużo lepsza, personel sympatyczniejszy. I w ubiegłym roku działał tam mammograf, na który kobiety „wchodziły z biegu”! za darmo, bo w ramach programu NFZ, gdy w Raciborzu trzeba było czekac kilka miesięcy, a nowiutki mamograf stał nieczynny.
Odpowiedź dla K. Masz absolutną rację.Co jednak Ty lub Tobie podobni zrobili konkretnego w tej sprawie? Anonimowe zasygnalizowanie nic nie zmieni.To,że na tym oddziale panują nienormalne warunki wszyscy od dawna wiedzą.Kto pozwala i akceptuje tak toksycznego człowieka na stanowisku ordynatora.? Gdyby okaleczone do końca życia pacjentki zamiast użalać się nad swoim losem zmobilizowały się i zainteresowały odpowiednie władze sytuacja z pewnością zmieniłaby się.
Ten Pan to rutyniarz i despota, którego nawet personel się boi i ma niewiele do powiedzenia.
co za hamy jak tak moga nawet nie winny człowiek przez nich zmarł niech tez pomyślą o innych chorych ludziach a nie tylko o sobie!!! Porostu bezczelność nie rozumie takich ludzi…
WYWALIC KRZYZEKA I BEDZIE OK
w takiej sytuacji zamknąć należy tych, którzy doprowadzili do tego, że taki nowy szpital nie ma dziś personelu. Dlaczego karać niewinną placówkę i pacjentów?????????? Zakuć w kajdany winnych!!!!!! sytuacji w całej służbie zdrowia!!!!
a co? może teraz w 3 minuty dowiozą chorego do pobliskiego Opola??????
NAM POTRZEBA ZMIANY DYREKCJI TO BĘDZIE LEPIEJ , TERAZ JEŻELI JESZCZE O TYM NIE WIECIE TO ZA KAŻDY DZIEŃ CHOROBOWEGO ZABIERAJĄ NAM PROCENT Z TEGO DODATKU 313ZŁ. CZYLI ZABRANIAJĄ NAM CHOROWAĆ!!! ALBO NAS ZA CHOROBOWE UKARAJĄ!!!
Już niebawem zmienią Wam dyrekcję gdyż to będzie desant z Gamowskiej na stanowisko wice-prezydenta.
Z wiceprezydenta na dyrektora, zdyrektora na wiceprezydenta i tak w kółko kolega koledze daje żyć!!
Jak drzewiej bywało. Coś spartolić i kopa w górę, niech partoli więcej, lepiej.!!
dzieki ze tem cham odchodzi ze szpitala ale jak zamkna szpital to goposadzimy do wieziena
dzieki ze tem cham odchodzi ze szpitala ale jak zamkna szpital to goposadzimy do wieziena
dzieki ze tem cham odchodzi ze szpitala ale jak zamkna szpital to goposadzimy do wieziena
Szczerze leżałam troche w tym szpitalu. Właściwie wszyscy mają pacjentów w D… No może na zakaźnym i u gastrologa sa lekarze którzy potrafią obchodzić się z CHORYMI. Niektórzy, fakt są upierdliwi, ale każdy ma prawo do poznania sposobu leczenia. Dlaczego????? nadal nikt nie informuje chorego co i po co bierze przecież to jest nasze życie i nasze ciało, więc musimy wiedzieć co będziecie z nami robić!!!!!!!
Do muuuu. Ty musisz biedaku bardzo chory, skoro zaliczyłeś wszystkie oddziały. Nawet zakażny. Jestem ciekaw czy ginekologię też ?
Kolokwialnie mówiąc „za gówniane pieniądze mamy lekarzy do dupy”.Ten stan się nie zmieni, gdyż każdy dobry lekarz będzie szukał lepszych zarobków za swoją bardzo odpowiedzialną pracę.Trzeba zainwestować w dobrych lekarzy to i szpital się ostanie. Zarządzanie nim już przerośło obecnego dyrektora.Myślę, że sam odejdzie.
wy*cie krzyzyka i wszystko bedzie ok pcha dupe tam gdzie nie powinien , inspektor budowlany dyrektorem szpitaka tylko w polsce tak moze byc , dajcie wykfalifikowane osoby na takie stanowisko, a nie pierwsza lepsza osobe co potrafi brac łapówki!!! Moze najlepiej wszystkim wreczyc bilet w jedna strone na Jeruzalem?
A niech zamkną wszystko w pizdu!
A niech zamkną wszystko w pizdu!
pozamykac wszystko i wszystkich !
i co nie zamknęli niczego i nikogo
Józefie z tym, za jakie pieniądze mamy takich lekarzy, nie do końca trafiłeś. Nasze pieniądze ze składek na ubezpieczenie nie są nieraz takie małe, a słuzba zdrowia przeważnie do bani. Znaczna częśc personelu służby zdrowia, zwłaszcza pielęgniarek, powinna się najpierw nauczyć pracować, jak nalezy, a nie tylko kawkować, ciasteczkować, wynosić z pracy notesy, długopisy, itd.
jak slysze o takich sprawach to krew we mnie buzuje.Jak mozna robic takie rzeczy jak przyjmowanie lekarzy bez wczesniejszego sprawdzenia kwalifikacji to zgroza co sie dzieje w tej Polsce.Ludzie ktorzy nie maja pojecia o niczym zajmuja stanowiska na ktorych nigdy nie powinni sie znalezc.Ale takie rzeczy moga sie dziac nigdzie indziej jak tylko w Polsce.Mieszkam za granica i tu nie ma maja miejsca takie zeczy.Pozniej sie dziwic ze jestesmy posmiewiskiem dla innych czlonkow Uni Europejskiej.
a pan batro co tam robi