Piętnować? Czy wychowywać?

W całym kraju w okresie 2004-2006 odnotowano 10718 przypadków ciąż, w tym najwięcej przypadków ciąż zgłosiły szkoły ze Śląska – 1549. W tym: 2 ciąże 14-latek, 9 uczennic podstawówki, 242 – gimnazjum. Z „ciążowych ankiet” przeprowadzonych w grudniu 2006 w celu zbadania skali zjawiska w polskich szkołach wynika wstępnie, że skala zjawiska ciąż u niepełnoletnich dziewcząt jest niezwykle duża.

W całym kraju w okresie 2004-2006 odnotowano 10718 przypadków ciąż, w tym najwięcej przypadków ciąż zgłosiły szkoły ze Śląska – 1549. W tym: 2 ciąże 14-latek, 9 uczennic podstawówki, 242 – gimnazjum.

- reklama -

Tyle statystyka.

Czy te dziewczyny niepełnoletnie należy stygmatyzować? Wyrzucać ze szkół? – pyta psycholog raciborskiej poradni Małgorzata Janiga. Przecież one są wynikiem naszych czasów. Jesteśmy bombardowani wprost bodźcami seksualnymi. Łatwy dostęp do czasopism pornograficznych, konkretne pytania o pożycie seksualne nastolatków w czasopismach adresowanych do tej grupy społeczeństwa (gdzie wyraźne jest przesłanie: w twoim wieku zdrowo jest zaczynać), reklamy z podtekstami erotycznymi, filmy zawierające „sceny”, Internet, moda i inne. Nie jest łatwo im się oprzeć. Obudzona jest naturalna ciekawość, chęć spróbowania, a właściwie poddania się rozbudzonej namiętności, która nie ma ujścia gdzie indziej. Każdemu z tych młodych ludzi wydaje się, że jemu nie przydarzy się żadna „wpadka”. To inni są tacy „głupi”. Nie pomoże im kampania o większej dostępności środków antykoncepcyjnych.



Wydaje się, że i szkolny przedmiot „wychowanie do życia w rodzinie” nie spełnia oczekiwań społecznych.
I nie przyniesie efektów, jeśli rodzice nie zwiększą zainteresowania swymi córkami, nie będą z nimi rozmawiać a przede wszystkim interesować się tym, gdzie ich pociechy przebywają w wolnym czasie – komentuje pedagog Anna Jabrzyk.
Przyzwalanie nastolatce na dyskoteki z powrotem planowanym na godz. 24 skutkuje demoralizacją. Poza tym zauważmy, że i w szkołach panuje rozprężenie wychowawcze. Uczniowie znają swoje prawa (bardzo rozbudowane) a nie znają obowiązków, a kadra nauczycielska przygotowana jest merytorycznie do poszczególnych przedmiotów, nie jest przygotowana do rozwiązywania problemów wychowawczych.


Z jednej strony zabieganie rodziców, a z drugiej liberalne podejście do wychowania, brak autorytetów moralnych oraz zbyt mała ilość czasu poświęcana dziecku (na bezpośredni kontakt, szczere rozmowy, zainteresowanie problemami i sprawami ważnymi) lub nawet brak miłości rodziców owocują w postaci wczesnego podejmowania współżycia seksualnego. Na naszym terenie dochodzi brak jednego, czy dwojga rodziców w domu z powodu wyjazdu do pracy za granicę.

Jakie wyjście proponuje psycholog?

Dla tych, dla których stało się to faktem – pomoc i wsparcie rodziców oraz pedagogów: umożliwienie ukończenia szkoły i zdobycia zawodu. Dla tych, którzy jeszcze nie mają takiego problemu – szczere rozmowy, uświadamianie wpływu bodźców na ich zachowanie i podejmowane działania.

Psycholog M.Janiga zwraca również uwagę na konieczność rozwijania zainteresowań poznawczych młodzieży, na wspieranie do twórczego
i aktywnego życia oraz na promocję sportu, który skanalizuje i rozładuje energię.
/BSp/

- reklama -

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj