W ramach programu „Polska bez barier”, prowadzonego przez Stowarzyszenie Przyjaciół Integracji, 19 września w Raciborzu i wielu miastach Polski rusza „Kampania Parkingowa”. Jej celem jest zwrócenie uwagi pełnosprawnych kierowców na problem zajmowania przez nich miejsc przeznaczonych wyłącznie dla osób niepełnosprawnych, tzw. „kopert”.
Według szacunków GUS w Polsce żyje ok. 5,5 mln osób niepełnosprawnych. Z myślą o nich, na parkingach przy budynkach użyteczności publicznej wydzielono specjalne miejsca postojowe. Zgodnie z polskim ustawodawstwem prawo do parkowania na nich mają tylko osoby posiadające kartę parkingową. Jest ona przyznawana osobom o znacznym lub umiarkowanym stopniu niepełnosprawności oraz osobom o obniżonej sprawności ruchowej. Pomimo jasno określonych przepisów prawo to nie jest przestrzegane. Celem „Kampanii Parkingowej” jest zwrócenie uwagi na ten problem nie tylko samym kierowcom, lecz także straży miejskiej, policji oraz osobom odpowiedzialnym za ochronę obiektów, przy których wyznaczono „koperty”.
– Pełnosprawni kierowcy bardzo często nie respektują potrzeb ich niepełnosprawnych kolegów. Brakuje im wyobraźni, traktują „koperty” jako grymas, czy coś naprawdę awaryjnego, co potrzebne jest wyjątkowo rzadko i uważają, że zajęcie takiego miejsca „na chwilę” nikomu nie zaszkodzi. Osoby niepełnosprawne wobec takiej beztroski są pozbawione możliwości normalnego i swobodnego funkcjonowania – twierdzi Piotr Pawłowski, prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Integracji.
Do akcji dołącza się raciborska straż miejska. 19 września, zamiast mandatów strażnicy będą pouczać i wręczać ulotki informacyjne. Andrzej Migus, szef straży twierdzi tymczasem, że miejsca parkingowe dla nepełnosprawnych są w Raciborzu źle oznakowane. – Posiadają oznakowanie albo pionowe, albo poziome. Tymczasem powinny mieć oba. Jeśli tak nie jest, nie mamy prawa wystawić mandatu – wyjaśnia Migus. Podobnie jest, tłumaczy, na tzw. drogach lub parkingach wewnętrznych. – Nie możemy ukarać kogoś, kto zaparkował na "kopercie" znajdującej się na np. parkingu przysklepowym. Jedyne co możemy wtedy zrobić, to zwrócić na problem uwagę ochroniarzy obiektu. No chyba, że sytuacja bezpośrednio zagraża czyjemuś zdrowiu, czy życiu – mówi komendant.
Pełnosprawny kierowca za zaparkowanie na miejscu przeznaczonym dla osoby niepełnosprawnej może zapłacić 100-złotowy mandat. Straż miejska "wlepia" ich najwięcej na parkingu przy banku przy ul. Sienkiewicza.
/SaM/
Straż miejska: 100 zł za parkowanie na „kopercie”
- reklama -