Radni powiatowi przyjęli materiał dotyczący zadań Referatu Architektury i Budownictwa oraz Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w Raciborzu.
W 2007 roku Referat Architektury i Budownictwa starostwa wydał w powiecie 823 decyzje o pozwoleniu na budowę. Najwięcej bo, ponad 450 w samym Raciborzu, ale chętnie buduje się też w gminie Krzyżanowice (95 decyzji), Kuźni Raciborskiej (76), mniej w Nędzy (45), po 43 w Rudniku i Kornowacu, najmniej zaś w Pietrowicach Wielkich (37) i Krzanowicach (30). W sumie wydano ponad 2100 różnego rodzaju decyzji – to o ponad sto więcej niż w 2006 roku i o ponad czterysta niż dwa lata temu.
Tendencję wzrostową odnotowuje także Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego. Jak podaje PINB w latach poprzednich do urzędu wpływało 300-400 pism rocznie, w roku ubiegłym wpłynęło ich natomiast ponad 2000. Odpowiednio wzrosła też ilość prowadzonych spraw – z 200 we wcześniejszym okresie do nawet 1000 w roku 2007.
Leszek Chojecki, kierownik PINB twierdzi, że wśród najczęściej załatwianych spraw są te dotyczące rozpoczęcia i zakończenia robót budowlanych oraz kontroli użytkowania obiektów budowlanych.
Chojecki jest zdania, że PINB jest "niedoszacowany w zakresie przydzielonych limitów etatów". – Ogranicza to możliwości pracy w terenie i przeprowadzanie regularnych kontroli przestrzegania prawa budowlanego – mówi kierownik.
PINB przyznaje, że na działalność urzędu wpłynęło w ubiegłym roku 19 skarg oraz dwa wnioski o wyłączenie pracowników z prowadzonych postępowań administracyjnych. – Rozpatrując skargi nie stwierdzono pomyłek w postępowaniach prowadzonych przez Inspektorat. Zaledwie w dwóch przypadkach dopatrzono się niewielkich uchybień w związku z niewłaściwym egzekwowaniem wydanych decyzji. Nie znaleziono również podstaw do wyłączania pracowników zgodnie z życzeniem stron – twierdzi Leszek Chojecki. Skargi dotyczyły głównie przedłużającego się postępowania w związku z odwołaniami oraz niekorzystnych rozstrzygnięć spraw dla którejś ze stron.
/s/