Podczas kursów na prawo jazdy instruktorzy uczą nie tylko techniki parkowania ale i sposobu wykorzystania przestrzeni do tego przeznaczonej.
Jednak niektórzy kierowcy, jest ich wcale nie tak mało, nie myślą chyba o niczym parkując samochód, a ich samochód zajmuje tyle miejsca, że spokojnie mogłyby się tam zmieścić nawet 3 samochody. W tym przypadku, gdyby parkujący nie był leniwy i bez wyobraźni, to wystarczyłoby wycofać i ponownie porządnie zaparkować. Dobrze też było, aby na parkingach namalować linie wyznaczające miejsca parkowania.
Bardzo często zdarza się też, że auta parkują na tzw. kopercie, przed bramą wjazdową.
W Raciborzu jest wiele miejsc, gdzie samochody parkują np. dwoma kołami na chodniku lub w całości na chodniku, pozostawiając niewiele miejsca dla przechodniów. Tak jest na ul. Rudzkiej przed pubem, na ul. Kościuszki za skrzyżowaniem z ul. Eichendorffa – po prawej stronie gdzie przed starymi kamienicami są trawniki, na ul. Lwowskiej przed pawilonem, w którym mieści się filia PKO – nie dosyć, że po prawej stronie jest tam chodnik wąski na dwie płytki, postawiono znak “zakaz zatrzymywania się i postoju”, a po lewej jest spory parking.
Innym przykładem jest parking przed urzędem na ul. Batorego. Nierzadko zdarza się, że parkują tam długie limuzyny. Ich właściciele boją się, by przejeżdżające tam autobusy nie uszkodziły tyłu ich samochodu, więc wjeżdżają na chodnik tak głęboko, że piesi muszą wejść na murek aby przejść dalej.
Czym kierują się ci bezmyślni kierowcy? Na pewno z jednej strony lenistwem – prawdopodobnie, gdyby było można, to np. do bankomatu podjechali by pod samo okienko lub wjechali do środka sklepu. Z drugiej strony są po prostu egoistami, nie myślą, że aby pieszy mógł przejść, to musi zejść na jezdnię, nie wspominam nawet o pieszych z dziecięcymi wózkami, czy osobach o niepełnosprawnych na wózkach.
Czy jest na to rada? W przypadku ul. Lwowskiej na pewno tak, bo takiemu kierowcy można wlepić mandat. Można też dać mandat kierowcy, który nie zostawił przepisowego 1,5 metra dla pieszych. W pozostałych przypadkach można liczyć, że kiedyś taki kierowca nie będzie miał, gdzie zaparkować, chociaż na parkingu jeden samochód będzie zajmować 2 lub 3 miejsca, wtedy może zdenerwuje się i wyciągnie z tego właściwe wnioski.
/wgg/