Na ścigaczu będzie można jeździć dopiero mając 20 lat, natomiast pierwsze „prawko” będzie można już zrobić mając 14 lat. Zmiany wymusza na nas prawo UE.
Projekt nowych przepisów trafi pod obrady rządu jeszcze we wrześniu. Określa on, że motorower to pojazd spalinowy (żeby je prowadzić trzeba mieć prawo jazdy, nawet wtedy kiedy nie porusza się drogami publicznymi ) o pojemności max 50 cm sześciennych lub silnikiem elektrycznym o mocy max 4 kW. Konstrukcja takiego pojazdu musi dodatkowo ograniczać prędkość do 45 km/h. Kiedy więc przepisy wejdą w życie dorosły bez prawa jazdy będzie mógł poruszać najwyżej rowerem lub zaprzęgiem.
Dużym zaskoczeniem jest to, że w projekcie znalazł się zapis, który daje możliwość otrzymania pierwszego prawa jazdy 14 – latkom. Będzie to nowa kategoria AM, która upoważni ich jedynie do prowadzenia motorowerów. Dopiero kategorie A1 i B1 pozwolą prowadzić quady lub motory do 125 cm sześciennych. Pojawi się również kategoria A2, która pozwoli prowadzić motory o mocy maksymalnej do 35 kW. By prowadzić najmocniejsze ścigacze lub choppery będzie trzeba poczekać jednak do 20 roku życia. Podobnie będzie z prawem jazdy na ciężarówkę. Natomiast prawo jazdy na autobus będzie można zrobić dopiero po skończeniu 24 lat. Nie zmienią się zasady posiadania kategorii B.
Nowych kierowców czeka 2-letni okres próbny. Przez pierwszy rok nie będzie można pracować w zawodzie kierowcy. Dodatkowo, jeśli taki kierowca popełni dwa wykroczenia, będzie musiał przejść badania psychologiczne oraz kurs reedukacyjny. Jeżeli złamie przepisy trzy razy straci prawo jazdy. Wraca także obowiązek przyklejania zielonego liścia klonu na szybie podczas okresu próbnego.
Nowy dokument trzeba będzie wymieniać co 15 lat po przejściu rygorystycznych badań lekarskich. Z kolei kierowcy, którzy skończą 56 lat będą mieli prawo jazdy ważne tylko 5 lat, dostaną nowe po przejściu bardzo szczegółowych specjalistycznych badań lekarskich.
/w/
