Jan Michał Stuchly, który na co dzień pracuje jako adwokat, na swoim koncie ma już trzy tomiki poezji. Całkiem niedawno ukazał się tomik "Bywanie 3 piaskowy zegar życia bezpowrotnie traci ziarenka piasku".
Dwa poprzednie "Bywanie" i "Bywanie 2 szukanie drogi do kraju …Kaliope" ukazały się w latach 1998 i 2001. Tomik "Bywanie 3 piaskowy zegar życia bezpowrotnie traci ziarenka piasku" liczy ponad 230 stron. Składają się na niego wiersze autora oraz jego przyjaciół – poetów, z którymi – jak mówi – współpracuje od wielu lat. Są to głównie poeci albańscy. Można powiedzieć, że tomik jest również swoistą antologią współczesnej poezji albańskiej. Ponadto są w nim wiersze Marii z Zobolewiczów Wojtczak, Krystyny Ługowskiej. Mottem tomiku są słowa:
POETO
ARTYSTO…pióra
MALARZU
ARYSTO…pędzla
MUZYKO
ARTYSTO…nut i melodii
pamiętajcie
wyznaczacie DROGOWSKAZY ŻYCIA
przyszłym pokoleniom
Opatrzony jest słowem wstępnym: Marii z Zobolewiczów Wojtczak, Krystyny Ługowskiej, Ks. Henryka Wycisk oraz Georga Miki.
Zdaniem Marii z Zobolewiczów Wojtczak – Jest to tomik poezji, w którym poeta ukazuje strukturę "upływającego czasu". Jest to próba poetyckiej autobiografii, którą zawarł w tych wierszach, a także marzenia młodych nadziei, dojrzewania i krystalizacja. Pisze o sztuce życia, wyraża to uroda bycia na ziemi – wyobrażenia godne poetów baroku – POETA – PLASTYK żywiący szacunek dla zasad sztuki, dla jej organicznych uwarunkowań…
Z kolei Krystyna Ługowska pisze – Trzeci tom utworów artysty plastyka i poety – BYWANIE 3 piaskowy zegar życia bezpowrotnie traci ziarenka piasku stanowi niejako sumę rozważań, bez metafizycznej pretensji nad przemijalnością "rzeczy świata tego", sensem życia – "które jest czasem potrzebnym w drodze". Jego zaś droga to swoisty ruch czasu jako konieczne zmierzanie od narodzin do śmierci (…) ale też jego głęboka kontemplacja. To wędrówka przez zdarzenia, których jest obserwatorem, uczestnikiem i twórcą. Jego BYWANIE to proces poznawania świata, cywilizacji, kultury a także doświadczenie "czasu powrotu" przejawiającego się w zmienności pór roku i zmienności pokoleń…
Zaś Georg Mika – Ze wszystkich niedopowiedzeń i gry słów, gdy mnie opuszczaja wątpliwości co do znaczenia i wartości tego co piszę, znajduję się już wcześniej na drodze nadziei – w czasie i na drodze pisania, jak każdy kto pisze, bywamy w krainach, w których nikt nam nie towarzyszy i nie zawsze tak myśle, jesteśmy osobiście w pełni świadomi naszej drogi. Ma Pan rację, że "bywamy".
Ciekawa jest konstrukcja tomiku. Każdy wiersz opatrzony jest ilustracją. Są to fotografie, rysunki tuszem, malarstwo olejne autorstwa poety.
Poezja J.M. Stuchlego paradokslanie jest bardziej znana za granicą niż w jego kraju ojczystym, a zwłaszcza w Albanii. O jego najnowszym tomiku było dotychczas pięć ponadgodzinnych audycji w telewizji albańskiej. Ponadto ukazało się sporo artykułów na jego temat w gazetach. Sporą popularnoscią cieszy się wiersz "Ja POETA z POLSKI …pytam".
Ja POETA z POLSKI …pytam
POEZJO
jak znalazłaś do nas drogę
Ismail Kadare
do Ciebie przyszła
brukowaną uliczką cichego kamiennego miasta
pod nr 16 dwupiętrowego domu
tak wiele w życiu chciałeś i nie chciałeś
dla tak wielu pragnień byłeś… citta aperta
szczerze życzysz
górom spokojnej starości
polom i owcom – płodności
ulicom – dziecięcego rozgwaru
poległym – wiecznego spoczynku
ty POEZJO
nie nosząc w sercu urazy z powodu zdrady
zawsze czule głaskałaś wszystkich POETÓW
po włosach i nadal jesteś im wierną opiekuńczą MUZĄ
Martin Camaj
współczesny Poeto
szedłeś dobrą drogą
Twoje wiersze czytają w milczeniu
muszę Tobie powiedzieć, że prawdziwy
Poeta słowem pisanym
tworząc dokonuje spowiedzi z życia
samotnie
Ty już piękniejesz najpiękniej
w pamięci Ciszy Ostatecznej
a twoja Poezja jest nieśmiertelna
Agim Gjakowa
chodzisz po śladach innych
szukasz Prometeusza
i pytasz
co pozostanie po pustce
gdy rozpierzchnie się …. WSZYSTKO
sam jesteś jak nagie serce jesieni
pokryte szronem
Ali Podrimja
wyciągasz rękę by na łące zerwać kwiat
pełen żalu dotykasz ręką …. kosmosu
a ja poeta z Polski
mówię Tobie
to nie prawda, że wszystkiemu winien jest Albańczyk
chcesz spotkać człowieka wśród tłumu
na Champs Elysees, Kremlu
szukasz w milczeniu
Ty sam już wiesz, że spotkałeś
razem z Muzą Poezji
wszystkich dobrych ludzi z całego świata
Fatos Arapi
na ramieniu swego czasu
pogrążyłeś się w myślach
o twojej Ziemi zanurzonej
w światłach radosnej feerii w Morzu Śródziemnym
choć wśród życia mgieł
na swej drodze milczysz
to
nieprawda bowiem krzyczysz
Ciszą w wierszach Twojej Poezji
a człowiek nie zapomni
Mazllum Saneja
z okna Biblioteki Narodowej w Warszawie
spoglądasz na Europę
ludzi, narody, granice
uchodźcy
wchodzą w świat bosi i głodni
w środku dnia czy nocy szukają ratunku
Mazllumie ja poeta z Polski
napisałem wiersz dla Kosowarów
że w ich beznadziei
widzą Inną Planetę
ZIEMIA, TWOJA KRAINA…. ILLIRII
Ojczyzna Kosowo przekornie nie dla
Ciebie
z nadzieją i przepowiednią że
wrócisz do DOMU TWEGO OJCA
nad POLE KOSOWE
odbudujesz…. PUSTY, SPALONY DOM
i to już się stało na naszych oczach
w chwili proklamowania niepodległości
Twojej Ojczyzny
Eqrem Basha
jeśli pukasz do drzwi
i nikt nie otwiera
to nie znaczy że dom jest pusty…
w noc robotników
połóż rękę na sercu świata
zamknij ZŁOŚĆ na klucz
w najcięższym więzieniu, na dożywocie
i wierz, że to nie prawda
by na miłość było za późno
oraz, że Albańczycy pochodzą z krainy nienawiści
mówi to Tobie poeta z Polski
Visar Zhiti
piszesz na Twoim portrecie
modlitwę do Boga
i słusznie uwierzyłeś, że wszystkie pióra świata
szepczą błękitną modlitwę
wiem też, że jesteś orłem gotowym do lotu
wiedziony błękitną gwiazdą szczęścia
która wytyczy Tobie drogę
jak dojechać do Kosowa
do ojczyzny
chociaż ONA jeszcze jest chora i kaszle
Naime Beqiraj
natchnieniem jesteś nawet dla króla
a gdy malowałaś paznokcie
żaden z kolorów lakieru
nie pasował …. do zdrady
popłynęły tylko twoje łzy
mówię Tobie ja poeta z Polski
nie otwieraj wspomnień
niech idą w siną dal
bo przecież razem z POEZJĄ ….
jesteś natchnieniem nawet dla króla
Julia Gjika
pytasz co ja tutaj robię
sama jak samotne drzewo
bez rodzinnych stron
by uwierzyć w METAMORFOZĘ
patrząc na swoje odbicie w lustrze
przekornie nie poznając swojego odbicia
niby podobna a tak niepodobna
ja poeta z Polski zapewniam Cię
należysz do kraju gdzie się urodziłaś….
o 11 września 2001
także napisałem wiersz
z tym samym pytaniem co Ty
czy na sądzie ostatecznym ukarana będzie ta zbrodnia
tych co ją spłodzili i tych co ją wykonali
Moi Kochani
ja poeta z Polski
z pokorą i atencją dla WASZEJ TWÓRCZOŚĆI
kłaniam się uniżenie
i pragnę zakończyć ten wiersz
moją myślą
POECI, ARTYŚCI PIÓRA
pamiętajcie, że wyznaczacie drogowskazy życia przyszłym pokoleniom
a nasze wspólne BYWANIE
to szukanie drogi do kraju Kaliope
i ciche odchodzenie każdego z nas
zgodnie z piaskowym zegarem życia
który bezpowrotnie traci ziarenka piasku….
J. M. Stuchly
w dniu 24.12.2008 r. Wasz poeta z Polski
…………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………….
W języku albańskim:
UNE POETI NGA POLONIA
Une Poeti nga Polonia
pyes
Poezi
udhen gjer tek ne si e gjete
Ismail Kadare
tek Ti erdhi
duke ecur neper kalldremin e qytetit tim te gurte, te qete
ne nr.16 te shtepise trekateshe
shume gjera ke dashur dhe cdashur ne jete
per shume deshira ke qene citta aperta
ju urove gjithe te mirat
maleve – pleqeri te mbare
fushave dhe deleve – pjellori
rrugeve – zhurma kalamajsh
te reneve – qetesi
Poezi
duke mos mbajtur meri per tradhetine
gjithnje me embelsi perkedhele te gjitha POETET
neper floke edhe me tej mbetesh nje MUZE e kujdessshme
Martin Camaj
Poet i sotem
shkove rruges se mire
vargjet tua i lexojne ne heshtje
me duhet te te them Ty
se poeti i vertete
me fjalen e shkruar
duke krijuar shkruan rrefimin e jetes
i vetmuar
Ti gjithnje behesh me i bukur
ne Kujtesen e Qetesise Perfundimtare
derisa Poezia jote eshte e pavdekshme
Agim Gjakova
Shkon gjurmeve te tjereve
kerkon Prometeun
dhe pyet
Cfare mbetet pas zbrazetires
kur gjithcka vertitet… gjithcka
vete je si nje zemerimtar vjeshte
mbuluar me bryme
Ali Podrimja
zgjat doren ne livadh lulen me kepute
perplot pikellim hedh doren ne gjithesi
dhe une Poeti nga Polonia
te them Ty
se nuk eshte e vertete se per gjithcka eshte fajtor Shqiptari
deshiron te takosh Njeriun ne grumbull
ne Champs Elysees, Kremlin
vite e vite e kerkon dhe nuk flet
Tashme Ti vete e di se i ke takuar
bashke me Muzen e Poezise
te gjithe njerezit e mire te te gjithe botes
Fatos Arapi
ne supet e kohes tende
u krodha ne mendime
per Token tende te kredhur
ne dritat mahnitese ne Detin Mesdhe
ndonese mes jetes me mjegull
ne udhen tende hesht
kjo nuk eshte e vertete sepse kelthet
me qetesine ne vargjet e Poezise Tende
dhe njeriu nuk harron
Mazllum Saneja
Nga dritarja e Bibliotekes Kombetare e Varshaves
veshtron Evropen
njerezit popujt kufijt
refugjatet
qe hyne ne bote
te zdeshur te uritur
qe ne pike te dites kerkojne shpetim ne pike te nates
Mazllum
Une Poeti nga Polonia
shkrova poezi per Kosovaret
qe ne deshperimin e tyre
e shohin nje Planete Tjeter
Toka, vendlindja jote Iliria
Atdheu Kosova
qe me shpresen dhe profecine
Se do te kthehesh
ne Shtepine e Babait Tend
ne Fushe Kosove
te ndertosh shtepine e vetmuar
dhe tashme kjo ndodhi ne syte tane
ne castin e shpalljes se Pavaresise
te Atdheut Tend
Eqrem Basha
nese troket
e s' pergjigjet askush
s' do te thote se eshte e zbrazet shtepia
ne nete argatesh
ver doren ne zemer te botes
mbyllja kycin ligesise
ne burgim te rende, te perjetshem
dhe beso se kjo nuk eshte e vertete
se per dashurine ka qene vone
dhe se Shqiptaret vijne nga vendi i urrejtjes
te them une Ty
Poeti nga Polonia
Visar Zhiti
Mbi portretin tend shkruan
nje lutje Zotit
dhe me te drejte besove
se te gjitha penat e botes
mermerisin lutjen blu
gjithashtu e di se je shqiponje e gatshme per fluturim
i pare me yllin blu te fatit
e cila te tregon Ty
si shkohet ne Kosove
ne atdheun
ndonese Ai akoma eshte i semure dhe kollitet
Naime Beqiraj
je frymezim madje edhe per mbretin
edhe kur lyve thonjte me llak
asnje nga ngjyrat e llakut
nuk pershtatet me tradhetine
rrodhen vetem lotet tu
Te flas une Ty Poeti nga Polonia
mos ngjall kujtimet
le te behet ere
sepse bashke me Poezine
je frymezim madje edhe per mbretin
Julia Gjika
Pyet c' po bej une ketu
si nje dru i vetmuar
pa vendlindjen
te besosh ne METAMORFOZEN
duke pare vetveten ne pasqyre
ndryshe duke mos njohur me veten tende
si te ngjashme e aq te pangjashme
Une Poeti nga Polonia te bind
se Ti i perket vendit ku u linde…
dhe me 11 shtator 2001
gjithashtu shkrova poezine
dhe bera te njejten pyetje sikur Ti
a thua ne vendimin perfundimtar do te ndeshkohet krimi
ata qe e mbjellen dhe ata qe e bene
Te dashurit e mi
Une Poeti nga Polonia
me perulje dhe nderim per krijimet Juaja
perkulem thelle
dhe deshiroj ta perfundoj kete poezi
me mendimin tim
POETE ARTISTE TE PENES
te mbani mend se ju jeni udherrefyesit e jetes per brezat e ardhshem
dhe Qeniesia jone e perbashket
eshte te kerkuarit e shtigjeve deri te vendi Kaliope
dhe ikja e qete e secilit prej nesh
sipas ores se jetes
qe ne menyre te pakthyeshme humb kokrren e reres…
Raciborz, POLONI, JAN M. STUCHLY
Krishtlindjet 2008
(Perktheu nga polonishtja: MAZLLUM SANEJA)
…………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………….
Pismo od Visara Zhiti z Rzymu w języku włoskim do autora "Bywanie 3…", w którym komplementuje tomik, podkreśla że jest to wkład do kultury polskiej i europejskiej.
Caro Signor Jan Michal STUCHLY,
La ringrazio per l'opera che mi ha mandato,
dove Lei ha pubblicato poeti albanesi.
La metà di queste le ho spedite in Kosova, con il quale ci aveva unito,
cosa che non era riuscita neanche la guerra. La grande arte, dove fa parte pure la Sua, è più forte della guerra.
Prima di tutto le mostro la mia gratitudine e i miei complimenti per questo meraviglioso lavoro, pieno di spirito e di alta responsabilità
e cultura polacca e europea.
Comunque le mando i miei auguri per le Sue pitture all' interno dell' opera,
erano splendide, classiche e moderne nel senso positivo, con i colori
dell' ispirazione.
Io sono felice di essere parte di quest' opera, grazie al noto traduttore, nostro amico, il poeta Mazllum Saneja.
Adoro il popolo polacco e la sua cultura, la dignità e la sua creatività.
Anche se non sono venuto in Polonia, sono contento che la mia poesia, (scritta nel inferno e nel carcere), sia arrivata libera da Voi.
AugurandoLe successo ovunque,
un' abbraccio cordiale,
Visar Zhiti
Tłumaczenie:
Drogi Panie Janie Michale Stuchly,
bardzo dziękuję za dzieło, które mi Pan przesłał, a w którym opublikował Pan też wiersze poetów albańskich. Połowę z nich (tomików) wysłałem do Kosowa, z którym to krajem połączyła nas poezja, mimo wojny. Wielka sztuka, której częścią jest także Pana dzieło, które jest silniejsze od wojny. Przede wszystkim chciałem wyrazić Panu moją wdzięczność i moje gratulacje za to wspaniałe dzieło, przepełnione duchem i odpowiedzialnością oraz kulturą polską i europejską. W każdym razie przesyłam Panu moje życzenia za Pana dzieła malarskie znajdujące się wewnątrz publikacji; są wspaniałe, klasyczne i nowoczesne w pozytywnym sensie, z barwami natchnienia. Jestem szczęśliwy, że jestem „częścią” tego dzieła, dzięki znanemu tłumaczowi, który jest naszym przyjacielem – poetą Mazllumem Saneją. Uwielbiam naród polski oraz jego kulturę, godność i jego zdolności twórcze. Nawet jeśli nie odwiedziłem Polski, jestem szczęśliwy, że moje wiersze (napisane w piekle i w więzieniu) dotarły w sposób wolny do Was, do Pana.
Życząc Panu wielu sukcesów w każdej sytuacji,
Pozdrawiam serdecznie,
Visar Zhiti
Ambasada Albanii
Via Asmara 5
00199 Rzym
……………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………
Inne przykładowe wiersze z tomiku "Bywanie 3…"
BYWANIE
Ja… otoczony bliskimi a zupełnie samotny ..
Myśl ta… MIĘ ucieleśnia
Spełnienie – NOSTALGIA –
w… dzieciństwo
REFLEKS – nieskażone Dobro – to MŁODOŚĆ
a… dojrzałość
brudzi codziennością, pychą, zachłannością…
KŁAMSTWEM…, które PRAWDĘ chce utożsamiać.
Ja przecież BYWAM jeszcze
I złudnie trwam w poezji i sztuce.
napisane do szuflady 18.11.1995 r.
przy swoim biurku w Raciborzu
Jan Michał Stuchly
…………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………….
Nazajutrz….
Nie…. sztuką
jest niechętnie wręczać ….dawać
i to bardzo mało
kiedy ma się …. w nadmiarze….dużo
i
dopiero
po upokarzających prośbach
CZŁOWIEKA potrzebującego
nazajutrz,….. później…. bądź … nigdy
sztuką…. natomiast
jest dać i dawać
dzieląc się z bliźnim …
ewangelicznym….. groszem wdowy
i to zaraz, natychmiast ,
już…wczoraj … przedwczoraj,
albo jeszcze wcześniej
bez próśb potrzebujących !
Jan Michał Stuchly
21.01.2001
w Raciborzu godz.21,38
w trakcie przemyśleń różnych
…………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………..
politykom „wybranym” dedykuję
Dwa miecze
Prawie wszyscy znają historię o tym iż
Aleksander Macedoński zwany Wielkim
rozsupłał, rozwiązał słynny węzeł gordyjski
przecinając go mieczem
gdyby dzisiaj kogokolwiek zapytać
czy, kto i w jaki sposób go zawiązał
odpowiedzi brak ….
` nikt jej nie zna ….oprócz….
odpowiedź na końcu wiersza…..
Prawie wszyscy … no… prawie
znają historię służącego u…Dionizjusza Starszego
dworaka
wielkiego zazdrośnika o jego bogactwa i potęgę….
o imieniu Damokles,
któremu Dionizjusz Starszy za ową brzydką przypadłość charakteru
nad jego głową … kazał zawiesić
na końskim włosie miecz będący już na zawsze
symbolem grożącego stale niebezpieczeństwa
lecz gdyby kogokolwiek zapytać
czy kiedykolwiek miecz ów
się zerwał i ściął komukolwiek głowę
odpowiedzi brak…..
nikt jej nie zna
odpowiedź już wkrótce przeczytasz
na końcu wiersza
mój czytelniku
pomyśl to tylko dwa miecze
przecież potrzebne wielu współczesnym…
którzy z butą i pychą głoszą… a ja wiem i ja wiem
bliźniacy wszystko wiedzący … nasi… nami
rządzący ponoć z woli narodu…
oczywista…oczywistość…
bliźniakom …już w połowie ich kadencji z odliczaniem dni do jej końca
szczerze poświęcam
luty 2006 r.
Jan M. Stuchly w Krakowie przejazdem
……………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………
Prezydentowi Stanów Zjednoczonych USA
Georgowi d. Bush
Ludziom …wszystkim…nie tylko Sztuki
Piszesz
Malujesz
Nikogo nie pytasz
Nikomu nie mówisz
Tworzysz ..Sztukę ..także z tworzywa swego Życia
PISARZU
Piszesz ciąg dalszy
Człowieka bez właściwości – Roberta Musila
Kolejny tom powieści ..w poszukiwaniu straconego czasu – Marcela Prousta
Owszem
Już człowieka z właściwościami
Już czasu odnalezionego lecz…. oszukanego
Jednak bez…. okropieństw… terroru
MALARZU
Malujesz dalszy cykl obrazów
Van Gogha, Gauguina, Cezana, Dali;…ego
Guerniki Picassa
By opamiętać ..WSPÓŁCZESNEGO
Piszesz…. jak mówisz.. bowiem spotkałeś na literackiej drodze
OBCEGO…w ..UPADKU….Alberta Camus,.a
Malujesz ..bo zauważyłeś na blejtramie
Malarską wyobraźnią ..niepojęte i niewyobrażalne
Obrazy terroru / 11.09.2001 r. w Nowym Jorku/
potem
ENTHAUPTUNG* wobec niewinnych
porwanych …. bez cienia litości , skrupułów
pewno
nastała… nowa era ludzkości … i nic już nie będzie takie jak przedtem
a… straszne … apokaliptyczne!
Człowieku!!! przekraczasz GRANICE …NIEPRZEKRACZALNE
ANIOŁY ZŁA…przeważają
Piszę mimo…będąc jak pan …K …w drodze do Zamku
Z nadzieją sprawiedliw-EGO…. Proces,.u… Franza Kafki
Maluję…. mimo i nadal …obrazy DOBRA
BY i BO …. Nie Nastąpił Koniec Cywilizacji
Koniec Świata…
Choć myślę – nie ma już bezpiecznego miejsca na ZIEMI
Jan Michał Stuchly w dniu 11 września 2001 roku w Pogrzebieniu po obejrzeniu relacji z Nowego Jorku ,
*Enthauptung żywcem obcinanie głowy
……………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………
Wizyta Pani Ostatniej..
pamięci NIEMENA
a
więc jednak przyszłaś
Pani…. zwana …OSTATNIA
Czesławie… tylko TY z najbliższymi
wiedziałeś…
o zapowiadanej już wcześniej
przez Panią PRZEDOSTATNIĄ
o niechcianej ….przez… NIKOGO
wizycie Pani OSTATNIEJ
przecież dla każdego to:
Persona…. Non Grata
PANI …zwana… OSTATNIA
zjawiła się podstępnie, cicho i nieubłaganie !
kiedyś wyśpiewałeś, że
Dziwny jest ten Świat
Świat ZŁA … ZŁEM przesycony
z nadzieją i wiarą ,że
więcej ludzi dobrej woli
potem ciche… TWE i BLISKICH …CIERPIENIE
konstatacja ,iż
Piękny jest świat
już niestety przez CIEBIE…. nie wyśpiewany
zabrakło…
jednego serca niby tak mało
nam niezastąpionego
JUŻ… CIEBIE…. N I E M E N – i e …. ….NIE…MA
To przecież nie może i nie jest….. prawdą !?
Czesławowi Wydrzyckiemu – NIEMEN
17.01.2004 r. autor Jan Michał Stuchly
…………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………….
BIOGRAFIA POETY
Jan M. Stuchly – urodzony 21.05.1944 r. w Chałupkach; Górny Śląsk – Brama Morawska. 1962-1967 Studia na Wydziale Prawa Uniwersytetu Wrocławskiego we Wrocławiu. Dyplom Magistra Prawa. Aplikacja Sądowa 1967-1969. Egzamin Sędziowski. Asesor Sądowy 1970 – 1971.Aplikacja Adwokacka 1971 – 1975.Egzamin Adwokacki. Adwokat. Tłumacz niemieckiego, czeskiego, słowackiego, rosyjskiego. 1991-1995 nauka w Prywatnym Studium Plastycznym * Rysunek * Grafika * Malarstwo * International Poland Zyhdiego Çakolli. Dyplom Honorowy Ucznia Zyhdiego uwieczniony Wystawą Dyplomową w 1995r. w Miejskiej Bibliotece Publicznej im. Konstantego Prusa w Rybniku. 1995-1997 podyplomowe studia w Prywatnym Studium Plastycznego Kształcenia Podyplomowego i Specjalizacji INTERNATIONAL ZYHDI ÇAKOLLI * Rysunek * Grafika * Malarstwo * Rzeźba * ul. Chełmońskiego nr 6, 47-400 Racibórz P O L S K A. 1997-1998 ukończenie SPECJALIZACJI w tymże Studium w dziedzinie rysunku i malarstwa. Wystawy w Kraju i Zagranicą. 1995 – współinicjator i organizator z Zyhdim Çakolli organizacji … Biennale Wystaw Międzynarodowych * Rysunku * Grafiki * Malarstwa * Exlibris * w Raciborzu. Generalny Komisarz w czterech edycjach Biennale Racibórz 1996, 1998, 2000 i Racibórz – Szczecin 2002.
1998 pierwszy tomik wierszy „BYWANIE”. Nadal tworzy jako artysta plastyk i poeta.
W dziedzinie poezji – współpracuje z: Marią z Zobolewiczów Wojtczak, znaną poetkę zrzeszoną w GTL –u Związku Literatów w Katowicach której wiersze drukowane są w Polsce i Zagranicą. Wiersze Marii uznaje za małe arcydzieła. Konferansjer „ od zawsze” i przy promocji 21 tomików Jej Poezji w Muzeum w Raciborzu, Krystyną Ługowską zd. Prochaska z raciborskiej krainy – poetą i nadzieją Muz Kaliope ,Erato, Euterpe, Georgem Mika z Norymbergii raciborskim poetą tworzącym w języku niemieckim ,oraz wybitnymi poetami albańskimi a to z Ismail Kadare, Ali Podrimja, Mazllum Saneja, Fatos Arapi, Agim Gjakova, Visa Zhiti, Julia Gjika, Naime Beqiraj, Eqrem Basha, Martin Camaj
2001 drugi tomik wierszy „ BYWANIE 2 szukanie drogi do kraju …KALIOPE ” w którym za zgodą Przyjaciół i Znajomych Artystów Malarzy i Poetów z kraju i zagranicy …ich dziełami tomik ten upiększa.
2009 trzeci tomik wierszy „ BYWANIE 3 piaskowy zegar życia bezpowrotnie traci ziarenka piasku ” okraszony wierszami poetów z kraju i zagranicy tudzież swoimi rysunkami z cyklu: „Muzyka” oraz malarstwem olejnym i akrylowym.. a także obrazami artysty plastyka Zdzisława Stanisława Nowak „RUDY”.
Prace Jana M. Stuchly znajdują się w zbiorach prywatnych w kraju i zagranicą, nieliczne w muzeach.
Żyje i mieszka z żoną Joanną w Raciborzu, letnią porą w Pogrzebieniu w Polsce, gdzie otoczony urokami przepięknego Świata Natury nadal tworzy.
/k/
” Cudze chwalicie, swego nie znacie” – Gratulacje dla Autora tomiku!
ja również gratuluję i pozdrawiam
bez przesady z ta karierą ,nic szczególnego tam nie znalazłem.Do łatwej poezji zaliczyć nie można,a i przemyślenia zawarte w tomiku odbiegają od klasyki
Serdeczne gratulacje! Wierszy jeszcze nie czytałem, ale każdy sukces naszego artysty (zwłaszcza takiego ” z duszy”, a nie z zawodu) niezwykle cieszy 😉
zachęcam do przeczytania wiersza „Dwa miecze”