Chora „nerka” – przygotowanie do operacji

Prawie każda publikacja na temat ronda okularowego w Raciborzu zazwyczaj kończyła się  "a miało być lepiej…". Ten temat wzbudzał wiele emocji i dyskusji,  a opinie Czytelników były zazwyczaj krytyczne.

Trudno się dziwić raciborzanom i kierowcom, szczególnie tir-ów, że w tak niewybrednych słowach oceniają rozwiązanie, które miało poprawić płynność i bezpieczeństwo ruchu na skrzyżowaniu ulic Londzina-Kozielskiej-Głubczyckiej-Mariańskiej, a według ich opinii znacznie pogorszyło się bezpieczeństwo, zwłaszcza  pieszych, w tym rejonie.

- reklama -

 

 

 

 

Jak twierdzi racborska policja "…pomijając aspekt techniczny tego skrzyżowania, istotny jest fakt, że spadła liczba kolizji i wypadków w obrębie dróg objętych rondem (…) Zdajemy sobie sprawę z tego, że wybudowane rondo posiada złe rozwiązania techniczne i złą geometrię drogi", informowała rzecznika prasowego policji Anna Borek, mówiąc ponadto, iż Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad – instytucja odpowiedzialna za ten odcinek drogi, zwróciła się do inwestora tj. Urzędu Miasta o naprawę uszkodzonego elementu ronda, a także korektę rozwiązań projektu.

 

Kierownik rejonu GDDKiA w Gliwicach Andrzej Łojewski. w piśmie do Prezydenta Miasta z 3 kwietnia 2009 pisze, że "… zastosowane rozwiązania projektowe nie sprawdziły się, a wręcz powodują zagrożenia dla użytkowników skrzyżowania. Zasadnym jest zmiana geometrii skrzyżowania na wlotach ulic Głubczyckiej i Kozielskiej. W związku z ciągłym uszkadzaniem barierek separujących ruch pieszych – zagrożenie wzmaga dodatkowo wąski chodnik w tym miejscu – od strony Głubczyckiej należy przewidzieć korektę szerokości wlotu, od strony Kozielskiej dochodzi do uszkadzania krawężnika przez kierujących pojazdami ciężarowymi mającymi trudności z dostosowaniem toru jazdy do istniejących na wlocie łuków…".

 

 

 

 

 

Z kolei prezydent miasta M. Lenk w piśmie z 6 maja do GDDKiA oddz. w Katowicach stwierdził, że nie zgadza się się ze stanowiskiem podwładnych pana dyrektora tłumacząc jednocześnie, że miasto zleciło opracowanie dokumentacji na przebudowę tego skrzyżowania, projekt został pozytywnie zaopiniowany przez ZDW w Katowicach oraz uzgodniony z GDDKiA oddz. w Katowicach, po czym projekt zatwierdził Wojewoda Śląski 22 sierpnia 2008 r. Przebudowa skrzyżowania, twierdzi prezydent, na mocy trójstronnego porozumienia miała być kontrolowana przez przedstawiciela GDDKiA oddz. w Katowicach. Prezydent twierdzi także, że GDDKiA "…w żaden sposób nie przekazała formalnie miastu Racibórz obiektu. Miasto Racibórz prowadziło tylko roboty na obiekcie GDDKiA, dlatego nie może być mowy o nieprzyjęciu obiektu (…) Miasto Racibórz w całości wywiązało się ze zobowiązań zawartych w porozumieniu tj. wykonało i rozliczyło zadanie, przekazało użytkownikowi dokumentację odbiorową i dopilnowuje usunięcia usterek w czasie trwania gwarancji".

 

Tymczasem Biuro Projektowe z Rybnika twierdzi, że wszelkie rozwiązania na kontrowersyjnym rondzie, a szczególnie geometria, szerokość wlotów i promienie łuków są zgodne z Wytycznymi Projektowania Skrzyżowań Drogowych, zawiera wszelkie sugestie i końcowe ustalenia wszystkich zarządców czyli GDDKiA, ZDW i UM. Fakt najeżdżania na krawężniki przez tir-y tłumaczą tym, że kierowcy nie korzystają z brukowanego pierścienia wokół wyspy na rondzie lub jadą z nadmierną prędkością. Sebastian Adamski, właściciel biura projektowego, sugeruje, że należy wspólnie znaleźć rozwiązanie zmuszające kierowców pojazdów ciężarowych do zmniejszenia prędkości na rzeczonych wlotach oraz do korzystania z wybrukowanych powierzchni jezdnych tj. poszerzenia na łukach oraz pierścienia wokół wyspy ronda.

 

 

 

 

Redakcja zwróciła się także do rzecznika prasowego GDDKiA oddz. Katowice o skomentowanie problemów wynikających z użytkowania kontrowersyjnego ronda. Rzecznik, Dorota Marzyńska odpowiedziała, że "zrealizowana w Raciborzu inwestycja – rondo – u zbiegu ulic Głubczyckiej, Kozielskiej, Londzina, Mariańskiej i Mikołaja powstało przy udziale środków Urzędu Marszałkowskiego i Urzędu Miasta Racibórz. Wystapiliśmy do Urzędu Miasta w Raciborzu o przeanalizowanie sytuacji i wprowadzenie takich rozwiazań, które poprawią bezpieczeństwo na rondzie.Trudno w tej chwili podać konkretny termin i sposób rozwiązania kwestii technicznych i finansowych ze względu na konieczność skonsultowania problemu z UM Racibórz i Urzędem Marszałkowskim. Problem musi zostać rozwiązany i to nie ulega wątpliwości, ale na konkretne odpowiedzi trzeba jeszcze zaczekać.Dla GDDKiA sprawa jest bardzo istotna i będziemy dążyć do jak najszybszego jej załatwienia".

 

15 maja została sporządzona notatka służbowa, która potwierdza odebranie poprawkowych robót drogowych stwierdzonych w trakcie eksploatacji i wskazanych przez GDDKiA. Notatkę podpisali przedstawiciele inwestora i wykonawcy.

 

/w/

 

Czytaj także: Zdaniem policji Miasto powinno naprawić "nerkę"

- reklama -

7 KOMENTARZE

  1. [img]upload/small_5ScreenShot097.jpg[/img][img]upload/small_1ScreenShot083.jpg[/img]CI DWAJ PANOWIE SĄ AKTUALNIE TEORETYCZNIE I PRAKTYCZNIE GOSPODARZAMI MIASTA. I ZA WSZYSTKO CO DZIEJE SIĘ NA TERENIE MIASTA ODPOWIADAJĄ PRZED WYBORCAMI O N I !

  2. Dlaczego samochody wiozące duże elemenmty z Rafako nocą skracają sobie dtrogę przez ul. Cegielnianą?
    Dozwolony tam ciężar wynosi do 2,5 tony. Dlaczego policja nie reaguje? Mieszkańcom trzęsą się wtedy budynki. Mogli by chociaż jechać bardzo wolno.Czy raciborska policja dalej będzie tolerować taką samowolkę RAFAKO?
    W najbliższym czasie mieszkańcy ul. Cegielnianej mają zamiar urządzić blokadę drogi w godz. nocnych.kiedy przejeżdżają te olbrzymy. To jest droga lokalna.

  3. Wszyscy przecież wiedzą ,że Policja w nocy śpi,więc po co ich niepokojić?Transport przejedzie i ok.A to że domy pękają to kogo to obchodzi a już najmniej Wojnara i Leka,wieć głosujmy znowu na nich a w krótce Racibórz się zawali (pomysłami) hhhehehehhhe

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj