Kolejny sukces dla Raciborza. Miasto otrzymało nagrodę pieniężną w zorganizowanym przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej konkursie EkoGmina 2009.
Przyznane wyróżnienie w wysokości 50 tys. zł w kategorii Gmina powyżej 50 tys. mieszkańców przeznaczone zostanie na opracowanie programów efektywności energetycznej z wykorzystaniem odnawialnych źródeł energii. Miasto reprezentowali Prezydent Mirosław Lenk oraz Przewodniczący Rady Miasta Tadeusz Wojnar . W pierwszej edycji konkursu wystartowało 36 śląskich gmin, nominowanych do głównej nagrody było dziewięć, po trzy w trzech kategoriach (gmin do 20 tys. mieszkańców, od 20 tys. do 50 tys. oraz powyżej 50 tys.).
/p/
„Kolejny sukces…” a przepraszam jakie to były te poprzednie (ostatnie) sukcesy? Czyżby mieszkańcy coś przespali lub przeoczyli czy tylko redakcja zaczyna uprawiać retorykę przyjazną obecnej władzy i upiększa swoje artykuły o tego typu eufemizmy?.
ostatnie sukcesy Raciborza to Anty-frączku np. sukces P3D, który okrzyknales porazką w ostatnim swoim poscie. Ciekaw jestem jakich sukcesow Ty oczekujesz i jakie sam masz na koncie?
A co to jest te P3D? i gdzie ja o czymś takim pisałem?
http://forum.raciborz.com.pl/viewtopic.php?pid=72739#p72739 tu hipokryto. Teraz juz wiadomo, ze nawet nie czytasz tekstow, tylko pljesz jadem.
Podłosć ludzka nie ma granic, a w racku w centrum dym wali z kominów w zimie aż miło
Czy ty masz coś z głową? Chyba tak. Gdzie w przytoczonym linku widzisz bym coś pisał i to nawet podajesz cytat „porażka”. Sorry ale albo ja, albo ty masz coś z oczami. Po dokładnej lekturze podanego tekstu dowiaduję się, że P3D to coś co dopiero będzie, więc jakim sposobem oceniasz w czasie teraźniejszym jako sukces? Kolejne pytanie, to jaki sukces miasta? Coś mi się zdaje, że to jednak nie ja mam problemy z czytaniem. Już jeden pan ze Studziennej ma manię prześladowczą i podejrzewa wszystkich a zwłaszcza młodą opozycję, że wypisują w internecie uwagi pod jego adresem. Teraz widzę, że osób z obsesjami podejrzliwości jest więcej niż ta jedna persona, chyba, że to choroba zaraźliwa i zaraziłeś się podczas spotkań z tym panem.
Wszystkim malkontentom i narzekającym na władze R-rza proponuje przprowadzkę do Kędzierzyna – Kozla!! Zobaczą i poczują na własnej skórze,jak się mieszka w mieście zaniedbanym i żle zarządzanym! Pozdrawiam.
Tyle że w Kędzierzynie władze pomału zaczynają zbierać owoce swojej pracy. Owszem przez kilka lat nic konkretnego się nie działo ale urzędnicy nie spali i teraz pełną parą idzie budowa obwodnicy miasta ( kończy się budowa największej przeprawy mostowej na Odrze, zmieniono bieg jednej z rzeczek, ekipy budowlane robią jezdnie) a mają to być aż 2 obwodnice. W Raciborzu można pomarzyć o takim sukcesie. Tutaj sukcesem jest postawienie kilku lamp ulicznych po 10 latach interwencji mieszkańców, sukcesem jest wybudowanie ronda co to wszyscy je sklinają, sukcesem będzie znalezienie kogoś w zastępstwie chorej „pani STOP”. To są sukcesy na miarę Raciborza. To są te „kolejne sukcesy…” wg portalu raciborz.com
Proszę,zatrzymaj i rozejrzyj się po tzw.”centrum kędzierzyna” -markety billa a teraz netto! W ścisłym centum miasta! Chodniki układane za wczesnego Gomułkę,a zamiast sklepów i kawiarni – banki !! Dobrze,że mamy blisko Racibórz,to jeżdzimy tam na zakupy – po buty,książki,wędliny itp…Macie piękne bruki – my koślawe płyty betonowe,a na ulicach dziurawy asfalt,(co prawda ciągle łatany)…
W Raciborzu także jest Billa, niedaleko Netto a główny deptak w mieście opanowany przez banki. Mam nadzieję, że z tym brukiem to był żart 🙂 Wasza władza przynajmniej działa infrastrukturowo (obwodnice) a u nas to nawet nie ma chętnych na wywalczenie stosownego kierunkowskazu na Racibórz przy zjeździe z A4. O ile wiem, to władzom Kędzierzyna udało się sprzedać teren za prawie 17 mln pod budowę Odrzańskich Ogrodów (teraz macie zastój w budowie z powodu kryzysu) w Raciborzu tak szybko działali, że ich kryzys zaskoczył przed sprzedażą 🙂
Idea Odrzańskich Ogrodów upadła, ale będzie tam McDonald! I znowu zagraniczna inwestycja – klienci będą zostawiać kasę, a ta będzie odpływać w siną dal…
Zazdrościmy Wam restauracji… Spróbuj kogoś zaprosić u nas na kolację – nie ma gdzie!! Nie ma żadnej restauracji w Kędzierzynie! Nie piszę dalej bo się wnerwię i nie zasnę…!!Pozdrawiam.
No nie opowiadaj, że nie macie odpowiedniej restauracji. To właśnie do centrum Kędzierzyna zaprosili mnie znajomi z Raciborza, by tam zjeść w restauracji u skośnookich (nie pamiętam nazwy tego lokalu). Było to przy głównej ulicy, niedaleko kościoła św. Mikołaja. i co zaskoczyłem Cię 🙂
A-F masz słuszność.Jest jedna restauracja :))) Chińczyk gotuje,a nazwa anglojęzyczna- „dinner” –
.Pozdrawiam i dzięki za obronę Kędzierzyna! Doceniam to.
Mam pytanie – czy parkingowy słusznie domagał się dopłaty za kilka godzin wstecz,licząc za każdą godzinę 1.50zł.W sumie za 4 i pół godz.zapłaciłam 7zł50gr. Czy taka jest raciborska taksa? Na dzień dobry ooczywiście zapłaciłam 1.50zł.