W piątkowy wieczór, 19 lutego na Przystanku Kulturalnym "Koniec Świata" odbyła się impreza pn. "Kabaretowy Skok w Bok", podczas której zgromadzonych w pubie raciborzan bawiły trzy rybnickie kabarety. Zobacz fotorelację.
Jako pierwszy zaprezentował się kabaret N.O.C. W skład kabaretu wchodzą: Mateusz Pniak, Paweł Lewandowski, Wojtek Kucjas, Szymon Pniak oraz Tomek Purczyński. Mężczyźni zaprezentowali kilka przezabawnych skeczów i mimo tego, że kabaret ten jest już znany mieszkańcom naszego miasta zaskakiwał i bawił do łez.
Następnie na scenie pojawili się kabareciarze z "Suchych Klusek". Grupę tworzą gimnazjaliści. Ich zdaniem, samo wymyślanie skeczy jest łatwe. Natomiast znacznie trudniejsze jest ich wykonanie. Chłopcy tworzą i ćwiczą pod opieką Adriana Grada. Mimo młodego wieku i niskiego stażu ich skecze były dopracowane i co najważniejsze, rozbawiły publiczność. Na zakończenie wystąpił kabaret Kałasznikof, który zaprezentował swoje najlepsze skecze. Kabaret wypracował sobie swój własny styl, który jest mieszanką lekko absurdalnego humoru i żartów sytuacyjnych, bliskich odbiorcy. To gwarantuje dobrą zabawę zarówno starszym jak i młodszym widzom.
Żarty, skecze i piosenki Kabaretu Kałasznikof są uniwersalne w odbiorze. Kabaret gra muzykę na żywo, używając na scenie gitary elektrycznej. Kabaretowy Skok w Bok to pierwsza tego typu impreza w pubie Koniec Świata.
/p/