RSS NaM negatywnie odnosi się do planów likwidacji Raciborskiego Centrum Informacji. – Skoro mamy położyć nacisk na turystykę, to czy likwidacja pierwszego miejsca, do którego zwyczajowo udają się turyści, jest celowa i logiczna? – pytają członkowie stowarzyszenia w oświadczeniu.Z pewnym niedowierzaniem przeczytaliśmy o planach prezydenta Mirosława Lenka dotyczących likwidacji Raciborskiego Centrum Informacji. Ta nagła, jednoosobowa decyzja dziwi nie tylko w świetle ogólnoświatowego trendu promowania miast, regionów i krajów, ale przede wszystkim w kontekście zapowiadanego przez samego prezydenta… rozwoju raciborskiej turystyki!
Przez ostatni rok w Urzędzie Miasta trwały prace nad powstaniem Raciborskiej Strategii Rozwoju Turystyki. W długim procesie udział wzięli nie tylko urzędnicy, ale i specjaliści z firmy 2BA, radni, przedstawiciele trzeciego sektora, ludzie kultury oraz przedstawiciele branży turystycznej. Strategia została przyjęta przez Radę Miasta, a prezydent zapowiedział podjęcie szerokiego frontu działań mających przyciągnąć do Raciborza turystów. Obiecał też skorzystać z wiedzy i doświadczenia gremium, jakie udało się stworzyć podczas prac nad w/w strategią. Przy okazji padło wiele ważnych uwag, z czego najwięcej dotyczyło tego, by dokument nie stał się tylko zalegającym w UM papierem, lecz by kolejne jego zapisy znajdowały odzwierciedlenie w rzeczywistych działaniach władz miasta.
Niespełna miesiąc później dowiadujemy się o pomyśle na… zlikwidowanie Raciborskiego Centrum Informacji – jedynego zlokalizowanego w centrum Raciborza punktu informacji turystycznej, a także punktu informacji kulturalnej i utworzonej niedawno galerii wystawienniczej. Jedynego miejsca, gdzie można dowiedzieć się czegokolwiek o naszym mieście, kupić pamiątki, otrzymać informację o lokalach gastronomicznych, zaplanować krótki urlop itd.
Skoro mamy położyć nacisk na turystykę, to czy likwidacja pierwszego miejsca, do którego zwyczajowo udają się turyści, jest celowa i logiczna?
Argumenty prezydenta, mówiące o nie mnożeniu bytów – co odnosi się do faktu, iż na wyremontowanym zamku znajdzie się siedziba Agencja Promocji Ziemi Raciborskiej i Wspierania Przedsiębiorczości (to jednostka raciborskiego starostwa powiatowego, jego dawny wydział promocji) – są całkowicie nietrafione.
Wszak turysta, zanim dotrze do zamku, muzeum, zabytkowego kościoła, swoje pierwsze kroki zawsze kieruje na Rynek! To Rynek, gdzie turystę przyciągają restauracje, ogródki, gwar i imprezy kulturalne, jest głównym centrum każdego miasta! To stąd turysta pobiera mapy i informacje, by dalej skierować się w dalsze miejsca i do kolejnych atrakcji…
Praktyka sytuowania Miejskich Centrów Informacji Turystycznej (i jednostek podobnych) na rynku jest sprawdzona z dobrym skutkiem przez inne miasta, o wiele bardziej doświadczone w promowaniu swoich walorów turystycznych niż Racibórz. Wystarczy spojrzeć na okolicę: Cieszyn, Żywiec, Pszczynę czy Bielsko. Choć wszystkie one mogą pochwalić się zamkami, to swoje gminne czy miejskie centra informacji usytuowały na rynkach lub w ich bezpośrednim sąsiedztwie!
To, że na raciborskim zamku znajdzie się siedziba jednostki powiatowej (wyższego szczebla samorządowego), nie może stanowić przesłanki do zamknięcia RCI! Jest wręcz przeciwnie – fakt wyremontowania zamku sprawi, że będzie ono coraz bardziej potrzebne! Logika wskazuje na to, iż to na zamku powinna istnieć „boczna” jednostka wspierająca działanie głównej informacji turystycznej, a nie odwrotnie! Zwłaszcza, że przy zamku nie ma i pewnie długo nie będzie jeszcze miejsc parkingowych, których nie brak w okolicach rynku…
Osobnym tematem jest oczywiście kondycja organizacyjna i merytoryczna obecnego RCI. Bez wątpienia sposób funkcjonowania tej jednostki można i należy ulepszyć, wspomóc merytorycznie i dopasować do potrzeb turystów, jak i lokalnej branży turystycznej.
Zdaniem RSS Nasze Miasto, zlokalizowane przy Rynku RCI nie powinno zostać zlikwidowane! Jednocześnie obecnemu miejscu powinno się nadać zdecydowanie szersze zadania i uprawnienia, a także wnikliwie rozpatrzyć powołanie i umiejscowienie w nim Lokalnej Organizacji Turystycznej. Taka organizacja, prowadzona w oparciu o Ustawę o Polskiej Organizacji Turystycznej, niezależna w sposób pośredni od miejscowej polityki, byłaby reprezentantem zarówno władz miasta, jak i organizacji pozarządowych i przedstawicieli branży turystycznej. Taki zabieg skupi w jednym miejscu fachowców różnych sektorów i szczebli oraz umożliwi profesjonalne funkcjonowanie IT w godzinach niezależnych od godzin pracy urzędów i jednostek miejskich. Umożliwi ona także komercyjne i rzetelne podejście do tematu produkcji i handlu pamiątkami raciborskimi, wykorzysta wiedzę i pomoże w rozwoju lokalnej branży turystycznej. Uruchomi też motywacyjne podejście do zdobywania funduszy na swe funkcjonowanie, a także umożliwi zebranie w jednym miejscu informacji praktycznych: rozkładów jazdy PKP, PKS, przewoźników prywatnych; dostępności miejsc noclegowych w poszczególnych obiektach, cen biletów itp.
Zwracamy ponadto uwagę, iż ten atrakcyjnie usytuowany lokal powinien służyć przede wszystkim miastu. Likwidacja RCI tylko po to, by atrakcyjną nieruchomość (wyremontowaną i wyposażoną przez miasto za spore pieniądze) wynająć czy sprzedać teraz (w okresie bessy) – jest samorządową niekonsekwencją i może być postrzegana jako akt niegospodarności czy nawet „kombinowania na nieruchomościach”.
Jednocześnie RSS Nasze Miasto, dysponując odpowiednimi specjalistami w dziedzinie turystyki, deklaruje swoją pomoc w powołaniu Lokalnej Organizacji Turystycznej, jak i wszelką pomoc merytoryczną, z jakiej władze Raciborza zechcą skorzystać.
Jezu, a ci nic tylko wiecznie coś krytykują. Żal normalnie… ;-(
Muszą krytykowac decyzję prezydenta, bo w RCI pracują damy będące w związkach zawodowych razem z liderem Markiem Rapnickim ze Strzechy.
Jeśli to centrum ma zostać w takiej formie jak obecnie to zamknąć to w diabły! Jak już czlowiek trafi że jest otwarte to mu udzielą tak „fahowej” informacji, że lepiej wynająć sobie ślepego przewodnika-niemowę i z nim udać się na zwiedzanie miasta
;”Jednocześnie RSS Nasze Miasto, dysponując [color=#ff0000]odpowiednimi specjalistami w dziedzinie turystyki[/color], deklaruje swoją pomoc w powołaniu Lokalnej Organizacji Turystycznej, jak i wszelką pomoc merytoryczną, z jakiej władze Raciborza zechcą skorzystać.”
Domyślam się, że jeden z tych SPECJALISTÓW to Dawid W. A inni?
DLACZEGO TAK TRUDNO DODAĆ U WAS KOMENTARZ?!!? pRÓBUJE SKOMENTOWAĆ (INNY ARTYKUŁ) I SIE NIE DA. CZYŻBY CENZURA NA NIKTÓRE TEKSTY NA PORTALU!!??
A gdzie w raciborzu masz turystów? Ci co przyjechali w odwiedziny, najwyżej pytają; tu było to i owo, gdzie to jest? inni wolą tu nie przyjezdżać, bo po co? Ludzie teraz wiedzą gdzie w internecie znaleźć informację o mieście, ale przy okazji podglądają jakimi problemami to miasto żyje? Tu katastrofa – można obrzydzenia dostać czytając komentarze na tematy przeszłości Raciborza. Tematy gospodarcze, jeszcze gorzej. Rządzący nie dbają o wizerunek tego miasta, byle mają swoje. Po co im jeszcze nie jeden martwy etat? NAM niech najpierw wygra wybory, potem wypieprzy te świete krowy ze stanowisk, może będzie inaczej?
No, to się nazywa konstruktywna krytyka! Nie tylko narzekanie, ale też wskazywanie nowych rozwiązań. Taka opozycja mi sie podoba! Co prawda obecnie działające RCI oceniam blado, nawet całkiem blado… ale co sie dziwić, skoro rządzi tam dyrektorka RCK’u, która wstawiła do IT dwie kasjerki… Takiego RCI nie chcemy! Ale ogólnie jego likwidacji tym bardziej nie ! Po prostu nalezy je dostosowac do normalnych standardów! Pomysł z LOT’em podsumuję zaś tak: … lepiej o 10 lat za późno niz wcale…
Jako Przeciętny Kowalski chciałbym się wypowiedzieć w imieniu podobych mi mieszkańców R-rza. Niech w tym miejscu zrobią coś naprawdę potrzebnego. Chodzę czasem po rynku i jak każdy zastanawiam się, gdzie tu otworzyć konto albo wziąć kredyt. Zamiast tego napotykam co rusz punkty informacji turystycznej. Komu one potrzebne? Marzy mi się tam Bank, żeby mieć komfortowy dostęp do usług bankowych, a nie szukać banku po całym mieście.
Informacji turystycznej to każden jeden by chciał, tylko robić ni ma komu.
Tem „P. Kowalski” mi wygląda na szczura,. który wie co mówi? Na pewno znowu jekiś nie nasz kapitał chce otworzyć bank – jakby w RAC-u tego dziadostwa było mało? Może jemu chodzi o „Centrum” informacji bankowej? – bo to bogaty turysta? Dla kogo te banki, przycież tu sami bezrobotni.
[url=http://www.gangsters.pl/index.php?polec=68382]http://www.gangsters.pl/index.php?polec=68382[/url]
a ja nie potrzebuje!!!!
bank chcemy bo każdy bank oznacza wiecej pieniendzy w centrum. w banku są pieniądze! nie? nie ma banku bez pieniedzy. A jak są pieniądze to jest rozwój! no nie? Jak nie ma rozwoju to nie ma banku, to znaczy, chcalem napisać że jak nie ma banku to nie ma rozwoju zreszta wszystko jedno bank = rozwoj. Turystyka = ? sam nie wiem. Więc tylko bank. Gram wa bank i stawiam na bang. Bang bang bang bing bing bing … hehe …. a jak nie bang to jing i jang. albo skank. tank tank tank i trata trata drutta tutta leże leże uwaliłem się jak zwierze i już tylko w bank dziś wierzę. W banku możesz sobie spokojnie usiąśc nikt cię nie wyrzuci, pogada, dłoń poda, a więc tylko bank, o rany