Rozmowy na raciborskich targach zawsze stanowiły odbicie obecnej sytuacji miasta: dyskutowano o polityce, koncertach, kinie. Teraz jednak wszelkie pogawędki zdominował jeden temat: dlaczego warzywa są tak drogie?
Podrożało w tym roku wszystko: biała kapusta, pomidory, kalafiory, marchewka, ogórki, szczypiorek, koperek, sałata czy młode ziemniaki. Ceny warzyw przez cały ten sezon (od zbiorów 2009 r.) były nieco wyższe niż rok wcześniej. Miała na nie wpływ nie tylko niesprzyjająca pogoda, ale także powódź. Część pól została zalana, niszczały uprawy, wystąpiły też trudności z dostawą – niektóre odcinki dróg były nieprzejezdne.
Po powodzi, ekonomiści podkreślali, że woda zalała wiele upraw i że ceny warzyw mogą pójść w górę, jednak handlarze nie zauważali wtedy różnicy. – Ceny zdecydowanie nie wzrosły, powiedziałbym raczej, że ciągle się wahają: raz jest trochę taniej, raz drożej – opowiadał w maju Mariusz, handlujący na raciborskim targu. Teraz jest inaczej. Wysokie ceny zauważają wszyscy. Rok temu pietruszka w hurcie kosztowała od 4 do 5 złotych, obecnie – od 7-8 złotych. W sklepach warzywo to już dawno przekroczyło cenę 10 złotych za kilogram. Drogie są też pomidory i ziemniaki. Do tego wszystkiego, dochodzi jeszcze problem z kiepską jakością warzyw. Gospodarze mówią o dużych stratach i całych setkach kilogramów warzyw nie nadających się do zjedzenia dla ludzi, więc wyrzucanych zwierzętom.
Zobacz fotogalerię z raciborskich targów.
/ab/
ostatnio pani zaspiewala sobie za kilogram pomidorów 11 zł. myslalem ze to zart.
A Pan Premier wie ile kosztują jabłka? Za drożyznę dziękujemy władzy, skutecznie ogłupiającej społeczeństwo swoim sukcesem. Podziękujmy OberDonaldowi wszystkich Polaków i temu nowemu z wąsem co został prezydentem, Kominowski czy jakoś tak, nazwiska zapomniałem bo i osoba nijaka niczym fantomas. Zarobki jak na Białorusi a ceny jak na zachodzie. Niech idioci dalej głosują na złodziejską platformę. Za 2 lata trawę będziemy jedli (o ile będzie ją można gdzieś w miarę tanio kupić) ciesząc się z przynależności do strefy EURO. A idioci i tak na platfusów zagłosują…