Św. Stanisław swoje życie całkowicie zawierzył Najświętszej Maryi Pannie. Już jako 14 letni chłopak wybrał życie zakonne. Po krótkiej, ale ciężkiej chorobie zmarł w wieku 18 lat. W nadchodzących dniach w Raciborzu odbędą się uroczystości ku jego czci.
Urodził się w grudniu 1550 roku w Rostkowie na Mazowszu. Pochodził z bogatej rodziny kasztelańskiej. Wuj Jan Kostka był kandydatem na króla Polski a wujek Piotr Kostka był biskupem chełmińskim. Stanisław wraz z bratem Pawłem w wieku 14 lat wybrał się do Wiednia i tam uczęszczał do gimnazjum Ojców Jezuitów. W 1567 roku wstąpił do zakonu św. Piotra Kanizego, wbrew woli rodziny. Wówczas Kanizy skierował Go do Rzymu, gdzie został przyjęty do Towarzystwa Jezusowego zakonu św. Franciszka Borgiasza. W sierpniu 1568 roku ciężko zachorował i po kilku dniach zmarł w boleściach. Było to dokładnie w wigilię Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny.
W 1670 roku papież Klemens X beatyfikował Go na Błogosławionego i wyniósł na ołtarze a papież Benedykt XIII w 1726 roku ogłosił Stanisława Kostkę świętym. Na początku XX wieku został mianowany patronem polskiej młodzieży a wspomnienia o tym świętym wyznaczono na dzień 18 września.
Dla uczczenia tego świętego w Raciborzu organizowane jest Triduum św. Stanisława. 17 września o godz. 19.00 w kościele św. Jakuba na Rynku odprawione zostanie nabożeństwo dla młodzieży a o godz. 20.00 na estradzie w Parku Roth odbędzie się „Jam Session” dla Jezusa. W sobotę 18 września o godz. 20.00 w klasztorze Annuntiata odbędzie się nocne czuwanie. Natomiast w niedzielę 19 września o godz. 16.00 na Rynku rozpocznie się kolejna edycja Przeglądu Piosenki Religijnej – „Spotkałem Pana”.
/K.N./
Jutro wielkie święto patrona młodzieży. Powinna się zainteresować jego życiorysem i naśladować Jego idee.
Zamiast bzdury wypisywać na portalach, radzę abyśmy młodzi podzielili się wiedzą o tym świętym.
Nie brakuje książek tematycznych i materiału w internecie.
A czymżę ów młodzianek zasłużył się tak wyjątkowo?
Był zdesyperowany i wierzący – toć i pięknie, ino cóżci to ma z prwdziwą świętością?
Gdyby i nie był kasztelanicem, nikt by i na niego spojrzeć by nie raczył.
Poszłoci niebożątko nauki pobierać w świat, a tu jezuici mózg mu wyprali i chłopię zbiegłszy do zacnej kompanii przystawszy rodzicom figę z makiem pokazało.
A cóżci za wyśmienitą kompaniję wybrało? Czyż przystał do fratrów ubogich, którzy z żebraczego mieszka żyli?
Nie! Onci do zacnego zakonu jezuitów zagościł. Tych tęgich bratanków, którzy papieskim orężem w walce z reformacją byli!
A i w tej ucieczce niczego nadzwyczajnego dopatrywać się nie trzeba. Wszak i Fancesko z Asyżu, i doktor Martin Luter cznili podobnie, inoco im inne doświadczenie towarzyszyć chciały. Oni poznawszy Chrystusową moc, służyć Mu zapragnęli. I nie patrzajta na Francesca przez jego katolicką karykaturę, ale na człeka bożego, pelnego jego ducha.
Ojcowie owych młodzianków mieli inne marzenia. Jeden miał być kupcem jak jego rodziciel, drugi prawnikiem. Wiele kosztowała nauka niebożąt, a tu co? Figa z makiem! Toć dopiero rozczarowanie. A i zacny Pan kasztelan Kostka, na nauki syna nie szczędził, to i sprzeciwić się miał prawo.
A i z tym cudownym uzdrowieniem nic wielkiego nie było poza tym, iż objawienia owe, które mu towarzyszyły byłyi NA PEWNO nie biblijne.
Oj jak prymitywno hamskie oceny Rodziców i żałowanie Synów. przez jakiego /pożal sie boże SOLI DEO/ Ale ty robaczku zauważ że ci Rodzice stracili sie w historii tak jaki Ty sie stracisz /i ja/ ale Ci biedni synaczkowie /Św Franciszek Św.Stanisław/ na zawsze będą wzorem i szanowani !!!!!!
Szanowny ant.
Dziękuję, za dostrzeżenie mojego prymitywizmu.
No cóż?
Franceska szanuję bo to był boży czlowiek. Tylko został „wyśrodkowany” przez władzę papieską. Nigdy nie był mnichem i miał wspaniałą żonę o imieniu Klara.
O młodym Stasiu niewiele wiem, bo i hagriografia jest uboga.
Poza tym, nie do końca mnie zrozumiałeś. Nie żałuję rodziców wspomnianej przeze mnie trójki, tylko rozumiem ich pobudki – nomem omen, ściśle ekonomiczne.
w rodzie Kostków było wielu kalwinów, ponoć kumali się z Zamoyskimi – ot i cała tajemnica jeśli to prawda
oj Soli.. Nie musisz przepraszać za to czym jesteś. O ile wiem Św.Klara nie była mężatką, a to chyba najważniejsze i istotne,że obrała kierunek duchowy Św. Franciszka./Tak samo nieważne jest że raciborska Eufemia była Siostrą Leszka-księcia raciborskiego który od Polski sie odżegnał w wraz z kilkunastoma książętami śląskimi i obrał postępowy Zachód od nieco zdziczałego Wschodu/ Ale jak ktoś szuka smrodlawego tchórzliwego konfliktu-to zachowuje się akurat tak jak Ty.Liczę,że jeszcze sobie pohasasz!
Szanowny ant.
Przeraża mnie Twoja wiedza.
Przestań czytać hagiografię, a spróbuj trochę poszperać – wszak jesteś historykiem – zastosuj metodologię ospowiednią do swojej percepcji.
Co do Kostków, to coś może być na rzeczy.
Do SOLI diabolo.Uważam że nie wypada blużnić i zmieniam Tobie nazwę zgodnie z Twoją diabelską /a nie boską/naturą.Dałbyś sobie spokój z Twoją znajomością histori, bo to co prezentujesz jest bardzo żałosne. Jak ktoś Cie zaprogramował na antychrześcijanizm, to pamiętaj, że i Ty zrozumiesz,jak marnym narzędziem byłeś.A to że w końcu zostaniesz NICZYM ZNACZĄCYM to spotęguje Twoje wyrzuty sumienia:PO CO MI TO BYŁO
Drogi ant.
Wszak nie masz ani wiedzy historycznej, jak i nie znasz łaciny!
Ty, szanowny profanie, nie masz pojęcia co znaczy mój nick.
Nazywasz mnie „antychrześcijaninem” i tu się mylisz. Ja po prostu nie jestem tylko katolikiem.
„Soli Deo gloria” znaczy: „Tylko Bogu chwała” i jest jednym z czterch fundamentów protestantyzmu.
I to tyle w tym temacie.
Do soli diabolo . Oj boli cie ,kiedy ktoś lepiej zna zarówno łacine jak i historie. A takie mniemanie to rzeczywiście diabelska przywara. Ten Wasz PRZYWÓDCA akurat róznił sie od Św.Franciszka tym, że postanowił założyć swój odrębny Kościół i przy okazji pojąć zakonnicę De Borę jako zonę /czego pod koniec życia ogromnie żałował/.Powiedzenie,że sw.Franciszek nie był zakonnikiem /mnichem/ i to kiedy sam złożył za zgodą Papieża zakon – to istna paranoja Pana Diabolo. Porównanie zaś Św.Klary do osoby DeBory /Żony waszego PRZYWÓDCY/ to łajdacka insynuacja.A Św Franciszek tworca zakonu widząc błędy KOścioła -postanowił je naprawiać i o pomoc prosił Papieża i nie za pierwszym razem MU sie to skutecznie udało Dziś obserwujemy nawet na naszej ziemi ile dobrego zawdzięczamy zakonowi utworzonemu przez Św.Franciszka. Wynurzenia sporu Katolik-Protestant to zupełnie nie na miejscu temat który wydaje sie inicjujesz. Dziś jest problem pojednania a nie dowodzenia racji.Na pewno nie jest chwalebne pomawianie,kłamstwa i bałamucenie historyczne.Daj sobie spokój!!!!
a jakom historię ty znasz
jestem prosta baba, ale swoje wiem
z mordercow i lobuzów zrobiliście świentych
a ten wasz cały zbiór świentoszków to nic innego jak te bogi od tego albo tamtego
w szkole tego uczom, tylko że tamte z Grecji albo rzymskie
i nie mow, że jestem taka jak ten tam inkszy
ja nie wierze ani wam ani inkszym od jehowy
do INSZEJ BABY.Moja droga,jak przyznajesz,żeś półgłowkiem,to tym gorzej dla Ciebie,że tutaj zaśmiecasz miejsce.Dla Ciebie ŚWIECI : Franciszek,Stanisław Kostka,/wkrótce też /Jan Paweł II to banda ? Kto to dla Ciebie autorytet i należe go naśladować ? Dzierżyński, Hitler Stalin Feigin Korfanty Ali Agca? Zastanów się zanim coś namażesz.
tego ostatniego to jeszcze nie skreślaj
zgodnie z waszom polityką, to on ma jeszcze szanse
wystarczy, że sie przechrzci i zostanie mnichem
ant – Ty chyba masz coś z główką! Jak mogłeś zbeszcześcić nazwisko przywódcy powstania. Jesteś św…nia z dlugim ryjem.
Do straszliwie oburzonej. Nie oburzaj sie ale poznawaj prawdę to i nie bedziesz się oburzać i na urodę dobrze wpłynie,a na razie to rzeczywiście wyglądasz jak ta głupia św..ia .Czy cały Polski Rząd w Warszawie który przyjrzał sie Korfantemu i odpowiednio ustawił za jego PRZYWÓDZTWO to też świnie ??? Pomyśl ty nędzna kreaturo zanim coś namarzesz!
ant – Ty nie jesteś św…nia. Takiego kogoś jak Ty nie można nawet klasyfikować. Zapomniałeś jeszcze napisać, że sanacja to najlepsze co mogło spotkać Polaków.
Ech Ty… szkoda słów!
Nawet nie sil się na odpowiedź. Po prostu Cię nie ma.
do oburzonej /na siebie/ ty smarkata wiedżmo. Świnie to ponoć jedne z mądrzejszych zwierząt.DaLEKO CI DO TAKIEJ. Poucz się trochę ,aby umieć rozmawiać na temat a temat : PATRON POLSKIEJ MŁODZIEZY… a jak chcesz, to pożygaj jeszcze nie na temat…
Tak się oburzona nie oburzaj bo Ant ma rację. Zapomniał tylko dopisać do swojej listy paru nazwisk: Erika Szteibach, Rudi Pawelka, Lawentij Beria, Angela Merkel, Pol Pot, Herbert Hupka, Osama ibn Laden, karl-Heinz Rummenigge, lukas Podolski, kochający swoją rodzinę josef Fritzl i koniecznie Joseph „byłem młody i tylko wykonywałem rozkazy” Ratzinger von hitlerjugend.
ant – jeśli mniemasz żeś mistrzem erystyki, to ćwok i bufon. Ty jesteś po prostu zwykłe chamisko. Poczytaj, co pisze na ten temat [url=/wiki/Arthur_Schopenhauer][color=#0645ad]A. Schopenhauer[/color][/url] „[i]Die eristische Dialektik”, [/i]a następnie zastanów się nad moralną oceną pieniackiej postawy, jaką prezentujesz.
DO WIEDŻMY wiedziałem że są ludzie bardzo durni, ale że aż tak śmierdząco zidiociali, to nie. Do tego mają czelność traktowania się za erudytów. Inteligencja wspomnianej świni to dla ciebie Mont Everest porównywalnej mądrości !Aha dziękuję tobie że do swej volkslisty nie zaryzykowalaś dopisać JP II
do OBURZONEJ. Witaj. Co wypaliłaś się albo zrozumiałaś bezmiar swej głupoty ? Daj jeszcze okazję wskazać rozmiar i szczegóły twej głupoty hamstwa i niekompetencji !
zaglądam tutaj rzadko, portal zrobił sie taki koscielny, jak Rado Maryja, jak nie biskup opolski to Stanisław, to odpust, to ksiadz – totalna porażka
Wisdom is silent on stupidity.