Uczeń jednej z raciborskich szkół przysłał pytanie dotyczące wyrazu sznyta: Znam tylko użycie tego słowa na określenie rany ciętej. Czy istnieje jakiś inny sens tego wyrazu?-pytał. Zobacz, co mówi Prof. Jan Miodek.
Anna Burek: Panie Profesorze jakie znaczenia ma słowo sznyta czy sznita?
Prof. Jan Miodek: O tę sznytę, sznytkę pytali się ostatnio realizatorzy mojego programu, też nie wszyscy wiedzieli co to jest. Mieli tam niektórzy skojarzenie z cięciem, znakiem czasu: narkomani sobie różne sznyty robią- o tym mówili. Natomiast chyba nikt z uczestników tej sondy nie wiedział, że na Śląsku ta sznyta albo sznytka, sznita albo sznitka jest po prostu synonimem kromki. To jest oczywiście z niemieckiego Schnitte. Tak, jak ryczka (niewielki stołeczek) jest typowo wielkopolska, wielkopolsko-śląska, to sznitka jest na Śląsku określeniem kromki, na którą niektórzy ludzie w Polsce mówią też skibka.
Specjalnie dla raciborzan, prof. Jan Miodek odpowiada na nurtujące ich pytania. Co tydzień, profesor na łamach portalu wyjaśnia jedno z zagadnień nadesłanych przez Czytelników.
Pytania do profesora można przesyłać na adres [email protected], w tytule wiadomości wpisując: Jan Miodek.
Jako wieloletni mieszkaniec zarówno Wielkopolski i Śląska nie mogę się zgodzić, że sznytka to typowo śląskie słowo a ryczka typowo wielkopolskie. Słowo sznytka jest również używane w wielkopolsce tak samo jak ryczka na śląsku. Typowo śląskim słowem nniespotykanym gdzie indziej a używanym przez wszystkich mieszkańców jest hasiok czyli śmietnik. Dla wielkopolan chyba sztandarowym słowem jest pyra
Sznyt w moim rejonie (Wielkopolska-Gniezno) określa się podgolenie, podcięcie przez fryzjera włosów na karku. Linia włosów.