Czytelnik Portalu raciborz.com.pl w związku z nadchodzącymi mistrzostwami EURO 2012 zastanawia się, czy wyraz murawa może być używany jako synonim wyrazu boisko. Zobacz, co mówi Prof. Jan Miodek.
Anna Burek: Panie Profesorze, wyraz murawa kojarzy się na ogół z powierzchnią zaniedbaną, zarośniętą, trawiastą. Czy zatem może być używany w charakterze synonimu wyrazu boisko?
Prof. Jan Miodek: Byłbym nieszczery, gdybym powiedział, że ja tego określenia używam bardzo często, ale jako stary kibic nieraz znalazłem się na boisku po jakichś obfitych opadach, po jakiejś burzy, po jakimś gradobiciu. Jak sięgam teraz pamięcią, takie określenia się trafiały: a to bajoro, a to klepisko- właśnie jako synonim marnej murawy, na której gra się niełatwo, mozolnie, bo człowiek zapada się do połowy w butach piłkarskich, zwanych korkami. Sam nieraz na takim klepisku jako dziecko grałem, bo w różnych warunkach się ten sport uprawiało. Także powiadam, nie jest to obiegowy wyraz, ale w pewnych okolicznościach, spowodowanych czy warunkami atmosferycznymi, czy w ogóle sytuacją panującą na danym boisku, tak się z lekceważeniem o kiepskiej murawie mówi. Zarówno w środowisku i piłkarzy, i sportowców, i kibiców.
Specjalnie dla raciborzan, prof. Jan Miodek odpowiada na nurtujące ich pytania. Co tydzień, profesor na łamach portalu wyjaśnia jedno z zagadnień nadesłanych przez Czytelników.
Pytania do profesora można przesyłać na adres [email protected], w tytule wiadomości wpisując: Jan Miodek .
———————————————————————
Zobacz również relację ze spotkania prof. Jana Miodka w Raciborzu.
myślę, że w Polsce murawa (czyli kiepskie boisko) może być synonimem boiska. U nas w sumie nie ma boisk, są tylko murawy.