Protest farmaceutów trwa (wideo) , również w Raciborzu. Mimo, że to, że apteki od 13.00 do 14.00 nie realizują recept – jest szeroko komentowane od początku protestu – część klientów i tak próbuje szczęścia.
Protestują nie wszystkie apteki, otwarte są m.in. tzw. sieciówki. Z 1200 placówek podległych katowickiej izbie aptekarskiej przystąpiło do niego 800. Reszta protestuje, ale też każda na swój sposób. Są np. takie w których godzinę można przeczekać przy herbacie i ciastkach.
Pacjenci, którzy nie będą w stanie na skutek protestu aptekarzy zrealizować swoich recept, mogą złożyć skargę do Biura Rzecznika Praw Pacjenta.
——————————————-
zobacz również: Zamieszanie z receptami>>
Kiedy slysze niektorych farmaceutow, że protestują rownież w interesie pacjentów to śmiac mi sie chce…….
wielkie protesty, a potem sami oszmieszają prostest zapraszając na herbatki i tak naprawdę smiechu warte
Może i zapraszają na herbatkę ale leków przez godz nie sprzedają. Bynajmniej klient nie musi marznąć na dworze, zwłaszcza kiedy jest chory
Kto beknie za to wszystko? kto zaplaci za to cale zamieszanie trwajace juz kilka tygodni? to wszystko nadaje sie do prokuratury! ale oczywiscie rząd to rząd, za nic nie odpowiada.
Jak to kto? Pacjenci dostaną po kieszeni. A skorzystają firmy produkujące leki i oczywiście mniej oficjalnie ci, których wybralismy do parlamentu