– Ostatnio zostałam upomniana, że używany na Śląsku wyraz chajtać, czyli pobierać się, wychodzić za mąż, powinnam pisać przez "ch", a nie tak jak zwykłam, przez "h"– pisze Czytelniczka portalu raciborz.com.pl. Zobacz, co mówi Prof. Jan Miodek.
Anna Burek: Panie Profesorze, od czego w języku polskim zależy użycie znaków "ch" i "h" ?
Prof. Jan Miodek: Jeśli idzie o pisownię "ch" i "h", tu konsekwencji nie ma. Jest jedna jedyna konsekwencja: tam, gdzie było w prasłowiańszczyźnie "g" i gdzie to "g" mają inne języki słowiańskie, to u nas jest na pewno "h". Można tu przywołać gańbę, która na całym Śląsku jeszcze żyje, a wiadomo, że w języku literackim tę hańbę przez "h" napisać trzeba. Natomiast w pozostałych wypadkach nie ma tu konsekwencji, a ja naprawdę nie wiem dlaczego chuligana trzeba pisać przez "ch" skoro ta rodzina znanych opryszków z Wysp Brytyjskich pisała się w oryginale przez "h" (Hooligans). Prof. Symonides pytała mnie też czy hajtać pisze się przez "ch" czy przez "h". Okazało się, że wszystkie słowniki i gwarowe, i ogólne dopuszczają ten wyraz w wariancie z "ch" i "h". Można to pisać wariantywnie. Powtórzę, tu konsekwencji absolutnej nie ma. Jak jest wyraz bardzo rzadko używany czy potoczny, to bardzo często się dopuszcza pisownię wariantywną.
Specjalnie dla raciborzan, prof. Jan Miodek odpowiada na nurtujące ich pytania. Co tydzień, profesor na łamach portalu wyjaśnia jedno z zagadnień nadesłanych przez Czytelników.
Pytania do profesora można przesyłać na adres [email protected], w tytule wiadomości wpisując: Jan Miodek .
———————————————————————
Zobacz również relację ze spotkania prof. Jana Miodka w Raciborzu.
Trudna ta ojczyzna polszczyzna. Wszyscy dysortograficy są szczęśliwi z powodu wariantywności.Szkoda,że w pisowni innych wyrazów jedynym kryterium jest znajomość zasad ortografii.
Ale jaja, to są reguły, które z niczego nie wynikają? Jestem zdziwuony: wyraz w obcym języku przez g h a u nas dowolnie ch i h. To są doprawdy jaja.