Plac po dawnym przedszkolu przy ul. Ogrodowej, naprzeciw szkoły muzycznej, stoi pusty i zarastają go chaszcze. Jego los zainteresował radnego Romana Wałacha, który zapytał prezydenta Lenka o plany względem nieruchomości.
Jak odpowiedział prezydent, miasto nie jest już właścicielem działki, zbyło plac firmie z Wrocławia. Ta próbowała ulokować tam obiekt handlowo – usługowy (rozpoczęte zostały już nawet czynności związane z projektowaniem przyszłej działalności), ale okazało się to niezgodne z miejscowymi planami zagospodarowania. Miasto przewidziało ten teren na budownictwo mieszkaniowe wielorodzinne. – To było jakiś rok temu, od tego czasu firma się z nami nie kontaktowała – przyznał podczas dzisiejszego posiedzenia komisji budżetu.
/ps/
Już dawno temu o zagospodarowaniu tegoż placu pisałem. Nadaje się idealnie na kino 3-4 salowe. Teren w samym centrum miasta, dogodny dojazd.
Nie bądź naiwny A-F. Kupił to obcy, a obcym nie robi się zmiany planu zagospodarowania, aneksów itd. Nic, że po chszczach nie byłoby śladu, a zatrudnienie zdobyłoby kilkunastu mieszkanców. Lenk, Krzyżek, Wojnar preędzej wykrwawi miasto, niż da obcemu zarobic. Ta sama historia, co z terenem obok McDonalda.
To nie tam przypadkiem miała być Pizza-Hut czy KFC? Głośno było kiedyś o tym…