Wkrótce na terenie województwa śląskiego zostaną zrzucone szczepionki przeciwko wściekliźnie. W tym czasie zaleca się ostrożność i niewyprowadzanie zwierząt domowych na tereny niezabudowane.
W dniach 22-23 września lasy, pola, łąki, parki i ogródki działkowe województwa śląskiego zostaną zarzucone szczepionkami przeciwko wściekliźnie. Szczepionka ma postać małych brunatnych kostek o zapachu zepsutej ryby, którą lisy wyczuwają z dużej odległości.
Wojewódzki lekarz weterynarii apeluje, by nie podnosić i nie dotykać szczepionek, gdyż w momencie zetknięcia z człowiekiem stają się one bezużyteczne (lis nie zje takiej szczepionki). Sama przynęta nie jest niebezpieczna dla człowieka, ale zatopiona w niej płynna kapsułka już tak – w przypadku zetknięcia należy natychmiast umyć skórę mydłem pod bieżącą wodą i skontaktować się z najbliższym lekarzem.
W okresie do dwóch tygodni od zakończenia akcji nie wolno wyprowadzać zwierząt domowych na tereny niezabudowane.
W ostatnich latach dzięki akcji szczepienia przeciwko wściekliźnie udało się niemalże zupełnie zwalczyć wściekliznę. Jest też druga strona medalu… Lisy pozbawione swego głównego naturalnego wroga – wścieklizny – rozmnożyły się i potężnie przetrzebiły populację zajęcy w Polsce. Jeszcze 15 lat temu spotkanie szaraka na polu nie było niczym nadzwyczajnym, dzisiaj sytuacja uległa zmianie.
/żet/