Marek Migalski zgłosił Zamek Piastowski w Raciborzu do europejskiej nagrody European Union Prize for Cultural Heritage 2013. Nagrodę przyznaje się za wybitne osiągnięcia w ochronie, restauracji i badaniu zabytków.Europa Nostra to europejska sieć ponad 250 organizacji (ponad 5 mln członków) zrzeszających ludzi troszczących się o dziedzictwo kulturowe i naturalne naszego kontynentu. Organizacja ma poparcie 150-ciu agencji rządowych i samorządowych oraz 1500 osób prywatnych. Celem organizacji jest organizowanie kampanii promujących troskę o spuściznę kulturową Europy. Raz w roku organizacja organizuje konkurs, w którym nagradzane są najlepiej przeprowadzane renowacje zabytkowych budynków składających się na dziedzictwo kulturowe Europy.
Marek Migalski jako europoseł ma prawo zgłaszania obiektów do konkursu i w tym roku, ze względu na wartości historyczne oraz doskonale przeprowadzoną renowację postanowił nominować Zamek Piastowski w Raciborzu.
/p/
Panu Migalskiemu gratuluję bezguścia. Może tak wyjaśni nam jakie to jest WYBITNE OSIĄGNIĘCIE w OCHRONIE zabytków? Czy obłożenie ścian płytami kartonowo-gipsowymi, zrobienie w dachu starego zamku uchylnych okien i wiszące plastikowe żyrandole z Castoramy to wybitne osiągnięcie ochronne? Poziom wiedzy o ochronie zabytków porównywalny z tym jaki prezentuje JMC z raciborskiego muzeum. Żenada panie Migalski. Z taką wiedzą i poczuciem estetyki nadaje się pan na sprzedawcę w sklepie z chińską tandetą.
Koleś promuje nasze miasto, a tu się go jeszcze czepiają. Żeby nie było, nie jestem zwolennikiem Migalskiego, ale tu akurat zadziałał jak najbardziej prawidłowo. Zresztą jaki on miał wpływ na to, jak został ten zamek wykończony. I tak w ogóle, to jak to miało być według Ciebie zrobione? Żyrandole jak nie z Castonamy (nb. skąd wiesz, że akurat z tego sklepu?), to skąd mieli wziąść? Jakie normy powinien spełniać żyrandol na raciborskim zamku? 🙂
Wlywu nie miał żadnego ale też nie musi błaźnić się promując kicz i dewastację do nagrody Wibitnego Osiągnięcia Ochronnego. Bo ani ono wybitne, ani nie jest osiągnięciem, a tym bardziej nie jest ochronnym. Od tego co ma znajdować się w zamku i jak ma przebiegać remont, to są konserwatorzy, a ci jak pokazało raciborskie życie spali snem bardzo mocnym. To tak samo jakby porównywać Licheń do katedry Kolońskiej czy Notre Dame.
Na taką nominację zasługuje absolutnie mauzoleum Donnersmarck-ów w Krowiarkach. Obiekt, który niszczał przez lata, do którego wnętrza wdzirała się woda i śnieg w dziurawym dachu, gdzie ze ścian odpadły tynki i sztukateria. Dzisiaj olśniewa pieczołowicie odrestaurowanym wnętrzem, odtworzonymi sztukateriami, malowidłami, odtworzoną kopułą. Takie rzeczy powinno się dostrzegać, doceniać i promować, a nie kicz nad kicze. Całe szczęście, że nad pracami konserwatorskimi w Krowiarkach nie „czuwała” nieudolna raciborska konserwatorka od siedmiu boleści.
A-F, wolałbyś żeby zamek dalej był ruiną, stał i niszczał?
zgadzam sie z A- F to jest wyrób zamkopodobny
Teraz nasz zamek jest częściowo bliżej cosa nostra.
Migalski wstydu nie ma :/ Zamek jest dobrze odrestaurowany tylko z zewnątz, bo w środku jest katastrofa 🙁 Zgłoszenie zamku do konkursu skończy sięwstydem, kiedy jurorzy zobaczą zdjęcia. W ostatnich latach Pszczyna otrzymała tę nagrodę, a do niej Racibóz nie może się porównywac :/
Dopóki Zamek będzie Pastowskim, bo takim jest, nigdy nie będzie żadną perłą, dbali o to kolejne władze Ziemi raciborskiej, łącznie z dzisiejszą ! ! ! Zamek „księcia fon Ratibor”, to jest powód dla którego będą przybywali pielgrzymi z zagranicy, do „perły śląska”, choć to wiarutna bzdura ! ! !