Powiatowe inwestycje bez biznes planu?

Zdaniem A. Hajduka samorządy nie są firmami i prowadzone przez nie przedsięwzięcia nie potrzebują biznes planu. Dla J. Staroń priorytetem jest pozyskiwanie środków z UE. Nie zgadza się z nimi L. Fiołka.
Podczas poniedziałkowego – 26 listopada – posiedzenia Komisji Budżetu i Finansów Powiatu Raciborskiego starosta Adam Hajduk zapowiedział, że jeśli w ramach nowego budżetu Unii Europejskiej znajdą się środki, po które powiat raciborski będzie w stanie sięgnąć, to z pewnością zostaną one wykorzystane na inwestycje. – Tylko czy te inwestycje będą procentować? Czy będzie biznes plan? – zapytał starostę radny Leon Fiołka.

- reklama -

Zdaniem Jerzego Staronia priorytetem w działaniach powiatu powinno być pozyskiwanie środków unijnych, a nie ich konkurencyjna alokacja.

– Samorządy to nie są firmy. Proszę sobie wyobrazić taką sytuację, w której my, za pieniądze przedsiębiorców, którzy płacą podatki, będziemy realizować przedsięwzięcia dla nich konkurencyjne. Przecież to byłaby absurdalna sytuacja. Zadaniem samorządów jest zaspokajanie potrzeb społecznych i w ten sposób należy mierzyć efektywność realizowanych przez nas przedsięwzięć – odpowiedział radnemu Fiołce Adam Hajduk.
– Biznes plan i to czy inwestycja będzie procentować, to kwestie drugorzędne… Są pieniądze, to trzeba po nie sięgać, bo jak my tego nie zrobimy, to zrobią to inni – przyszedł w sukurs staroście radny Jerzy Staroń.

/żet/
—————————————————————————————————————————

 

Podziel się informacją lub napisz własny  artykuł na forum.
Dodaj Temat na:   
forum.raciborz.com.pl

 
Dodaj!

 
—————————————————————————————————————————-

Polecamy również:

A. Hajduk: Unia wyssała z nas co tylko mogła
Starosta powiatu raciborskiego Adam Hajduk martwi się o przyszły budżet UE i jego wpływ na powiatu. Zdaniem starosty, "stara unia" wyssała z nas co tylko mogła i teraz nie chce dokładać się do państw "nowej unii".

L. Fiołka nie godzi się na gwałcenie polszczyzny
Powiatowy radny L. Fiołka zwrócił uwagę na niepotrzebne, obce wtręty językowe, które psują polszczyznę sporządzanych w starostwie dokumentów. Zdaniem starosty, przykład idzie z góry, konkretnie z urzędu marszałkowskiego.

- reklama -

4 KOMENTARZE

  1. Podejście Pana staorsty Adama Hajduka jest niedorzeczne. Przecież nie w tym rzecz, aby powiat konkurował z firmami, bo np. nie słyszałem, aby w ostatnim czasie powiat postawił jakąś fabrykę, ale w tym, aby konkretne inwestycje przynosiły profity. Drogi… modernizować można różne, tutaj wchodzi kwestia takiego wyboru, żeby miało to konkretne przełożenie na gospodarkę powiatu. Można zmodernizować drogę, z której potem będzie korzystać stu okolicznych mieszkańców wioski X, ale czy nie lepiej zmodernizować inny odcinek, który połączy miejscowość B z którymś z głównych szlaków komunikacyjnych?

  2. Pan Hajduk w jednym zdaniu potrafi powiedzieć i prawdę i nieprawdę. Ja już nie wiem co o nim myśleć:D:D:D to o samorzadach, że zaspokajanie potrzeb mieszkańców – no racja, brawo!!!! ale zaraz potem fandzoli cos o jakis firmach…:)))) dziwny ten nasz Hajduczek jest:)

  3. Podejście starosty Hajduka jest niedorzeczne? A jak może być inaczej skoro on cały jest niedorzeczny jak i funkcja, którą z woli Wojnara, no bo nie ludu, piastuje.

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj