Rudnik: „Piastun szkolny” podsumowany

Tak brzmi tytuł projektu realizowanego w gminie Rudnik, którego celem były zajęcia z uczniami o specjalnych potrzebach kształcenia, zarówno słabszymi, jak i uzdolnionymi. Nauczyciele i instruktorzy podsumowali efekty.

Uczniowie mogli wziąć udział w dodatkowych zajęciach – od sportowych, przez plastyczne po matematyczne. Młodzież zazwyczaj sama wybierała temat zajęć, a nauczyciel był jedynie przewodnikiem.

- reklama -

Absolutnym ewenementem, eksperymentem na skalę kraju jeśli chodzi o małe miejscowości, była nauka języka obcego – wspólna dla dzieci i rodziców. – Spotkania przebiegały bardzo efektywnie. Na zajęciach nie było wkuwania słówek, ale raczej zachęcanie dzieci i dorosłych do eksperymentowanie z językiem obcym – wyjaśnia Zygmunt Kandora z urzędu gminy w Rudniku.

– Miałam okazję poprowadzić zajęcia sportowe. To było takie wprowadzenie do piłki nożnej. Fantastycznym przeżyciem dla dzieci był wyjazd na turniej piłkarski organizowany w Raciborzu. Mieli okazję pograć np. z Unią Racibórz czy LKS Markowice. Oczywiście nie był ważny wynik, ale zabawa – uśmiecha się Bożena Walaszek, nauczycielka wychowania fizycznego w Zespole Szkół Ogólnokształcących w Rudniku.

Dzieci w ramach projektu mogły wziąć też udział w dodatkowych zajęciach matematycznych. – Wszystko odbywało się w formie zabawy. Było bingo matematyczne, domino, zabawy na mnożenie, dzielenie. Chciałam przybliżyć dzieciom matematykę, ale w bardziej przystępny sposób. Bardzo im się podobało! – twierdzi Celina Jurczyszyn, nauczycielka w Zespole Szkolno-Przedszkolnym w Brzeźnicy.

– Mnie z kolei zależało, żeby dodatkowe zajęcia posłużyły lepszemu przygotowaniu się do egzaminu gimnazjalnego z matematyki. Zajęcia się przydały, tym bardziej, że w większości młodzież nie czuje dziś matematyki, trudno jej przychodzi logiczne myślenie, nie chce rozwiązywać zadań problemowych – przyznaje  Aleksandra Woźniak, nauczycielka matematyki w Zespole Szkół Ogólnokształcących w Rudniku.

– Prowadziłam zajęcia w dwóch grupach – w jednej skupiliśmy się na usprawnianiu zaburzonych funkcji, poprawianiu umiejętności ortograficznych, kaligraficznych, bo także z pisaniem młodzież ma coraz większy problem. Z drugą grupą, uzdolnionych uczniów, pracowaliśmy nad poszerzaniem wiedzy i rozbudzaniem ciekawości – mówi Koryna Marcinkowska, nauczycielka języka polskiego w Zespole Szkół Ogólnokształcących w Rudniku.

Poza zajęciami lekcyjnymi, realizowane były też warsztaty, które poprowadzili funkcjonariusze raciborskiej policji. Odbywały w trzech tematycznych blokach: Bezpieczna szkoła – była mowa o przemocy, wymuszaniu, narkotykach; Bezpieczna droga do szkoły – na wsi, gdzie często brakuje chodników i poboczy to szczególnie ważny temat; Przemoc w rodzinie – wyczulenie na niepokojące sytuacje, reagowanie na nie, poproszenie o pomoc. Zaś Straż Graniczna instruowała dzieci jak się zachować w razie ataku agresywnego psa.

– To były bardzo ważne spotkania. Zdarza się, że jesteśmy np. świadkiem przemocy, a nie wiemy jak się zachować, do kogo zwrócić się o pomoc. Podczas spotkań okazało się również, że młodzież nie do końca wie co można nazwać przemocą, że to nie tylko fizyczna agresja, ale też znęcanie się psychiczne – mówił Mirosław Szymański, rzecznik prasowy raciborskiej policji.

Projekt opiewający na kwotę 20 tys. zł swoim zasięgiem objął świetlice w Rudniku, Modzurowie, Szonowicach i Brzeźnicy.

Możliwe, że będzie w gminie kontynuowany również w przyszłym roku. Fundacja "Gniazdo" z Modzurowa będzie się po raz kolejny starać o ministerialne dofinansowanie.

 

/s/

- reklama -

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj