– Funkcjonariuszem SW jest się zarówno podczas służby jak i poza nią – mówił Dyrektor Okręgowy SW w Katowicach płk M. Gawron, podczas Święta Służby Więziennej (zdjęcia), które odbyło się na zamku w Raciborzu.
Funkcjonariusze Służby Więziennej, wojewoda Zygmunt Łukaszczyk, przedstawiciele władz samorządowych oraz przedstawiciele współpracujących z SW jednostek i organizacji spotkali się w czwartek na Zamku Piastowskim w Raciborzu. Odbyła się tam uroczystość z okazji Święta Służby Więziennej. – Być funkcjonariuszem publicznym to ogromny honor, ale także ogromna odpowiedzialność i dbałość o przestrzeganie prawa. Funkcjonariuszem Służby Więziennej jest się bowiem zarówno podczas służby jak i poza nią – mówił podczas uroczystości Dyrektor Okręgowy SW w Katowicach płk Mirosław Gawron.
Święto Służby Więziennej to idealna okazja do wręczenia odznaczeń oraz awansów zawodowych. W sumie odznaczono ponad 170 funkcjonariuszy. Podczas uroczystości na zamku wręczono także medal "Semper Paratus" – za szczególne zasługi w pracy, jak również godne reprezentowanie Służby Więziennej w życiu codziennym i prywatnym. Medal otrzymał pchor. Krzysztof Tym. Pracownik raciborskiego Zakładu Karnego był świadkiem napadu na starszą kobietę. Mężczyzna wyrwał jej torebkę i uciekł. Pan Krzysztof ruszył w pościg za złodziejem i oddał go w ręce policji.
W tym roku mija 95 lat od czasu powołania do życia Służby Więziennej. – Kiedyś prowadziliśmy wiele spraw, które więźniowie wytyczali dyrektorom więzień. Dotyczyły one przede wszystkim utraty zdrowia, gdyż w więzieniach panował brud. W miejscach takich łatwo więc było o epidemię różnych chorób – wspominał Prezes i Sędzia Sądu Apelacyjnego w Katowicach, Roman Sugier. Dodał także, że dziś sprawy przeciwko Służbie Więziennej dotyczą przede wszystkim przeludnienia w zakładach karnych. – To dobrze, że są takie procesy, bo to znaczy że żyjemy w kraju praworządnym – dodał prezes Sugier.
Zakład Karny w Raciborzu jest najstarszym oraz trzecim co do wielkości Zakładem Karnym na całym Śląsku. Nic więc dziwnego, że na uroczystość przybyli przedstawiciele wielu jednostek współpracujących na co dzień z zakładem. Wszyscy życzyli funkcjonariuszom wszystkiego dobrego i spełnienia, podczas pełnienia tej "niewdzięcznej służby", jak określił ją starosta Adam Hajduk.
/p/
Tatuś (kiedyś) – służba, synuś – służba dziś.