F.Mandrysz: Nie wyrzucajmy nauczycieli z mieszkań służbowych

Franciszek Mandrysz upomniał się o ludzi wynajmujących od miasta mieszkania na czas trwania pracy w jednostkach podległych magistratowi, głównie szkołach. Radny apeluje, by nie musieli oni opuszczać lokali po ustaniu stosunku pracy.

 

- reklama -
Niejako w odpowiedzi na interpelację Franciszka Mandrysza, Ryszard Frączek (z prawej) zażądał danych dotyczących ilości mieszkań vipowskich oraz informacji komu są wynajmowane.
 
 ————————————————————

 

Sprawa dotyczy tzw. mieszkań vipowskich, czyli lokali należących do gminy i wynajmowanych ludziom pracującym w Raciborzu w instytucjach publicznych, służbach mundurowych, służbie zdrowia, jednostkach budżetowych, szkołach, etc. W myśl przepisów mogą oni mieszkać w tych mieszkaniach w czasie trwania stosunku pracy, po jego ustaniu zobowiązani są je opuścić (wyjątkiem były czasem sytuacje, kiedy najemca zamieszkiwał i pracował w Raciborzu przez wiele lat, wtedy mógł ubiegać się o zmianę umowy najmu na czas nieokreślony). Lokale tego typu są przydzielane poza kolejnością i na innych zasadach niż zwykłe mieszkania komunalne, nie bierze się pod uwagę np. kryterium dochodowego.

 

Mandrysz ujął się właśnie za nauczycielami korzystającymi z tego przywileju. – W dobie niżu demograficznego często zdarza się, że nauczyciel traci pracę. W tym momencie umowa o najmie staje się nieważna. Trzeba zmienić tę politykę, bo skala tego zjawiska jest znacząca. Wielu nauczycieli pyta, co z nimi będzie jak stracą pracę. A chyba zależy nam, by mieszkańcy nie wyprowadzali się z Raciborza, tylko tu pozostawali? – zaapelował podczas dzisiejszej sesji miejskiej radny.

 

Jak przyznał prezydent Lenk, problem rzeczywiście jest złożony. Rada miasta zaostrzyła przepisy, gdyż w przeszłości zdarzały się przypadki nadużywania prawa do mieszkań służbowych, stąd też zdecydowano się zabezpieczyć interes gminy. Liberalizacja przepisów gminnych może być tym bardziej trudna, iż mówi się o wprowadzeniu ustawy, która zabraniałaby gminom zawierać umowy inne niż tylko na czas określony, i tylko przy uwzględnieniu kryterium o dochodach.

 

Niezależnie od tego w jakim kierunku pójdą zmiany w przepisach, prezydent skłania się ku opcji, by to same instytucje zainteresowane mieszkaniami dla swoich pracowników zawierały z miastem umowy. Tak jest np. w przypadku szpitala, gdzie to dyrektor dysponuje lokalami i zasiedla je lub zwalnia wg własnego uznania, zależnie od potrzeb.

 

 /ps/

 

  ———————————————

 

patrz także:

 

Magistrat nie chce nadmiernie denerwować podatnika

Podatek od nieruchomości w całości trafia do kasy gminy. Dlatego samorząd kontroluje, czy mieszkańcy na pewno deklarują właściwą wielkość swoich posesji. Jeśli ktoś się stawia, urzędnicy przyjdą mierzyć w asyście straży miejskiej.

 

 

Więcej pieniędzy dla RTP? Tak, ale dopiero po mistrzostwie

– Jak klub zdobędzie mistrzostwo kraju i awansuje do ligi mistrzyń to się zastanowię. Przynajmniej do czerwca temat jest zamknięty – deklaruje prezydent w odniesieniu do zwiększenia pomocy finansowej miasta dla RTP Unia.

 

 

 

Deklaracji internetem nie wyślesz. Rząd zapomniał, że można

W dobie nowoczesnych technologii na absurd zakrawa fakt, iż prostej deklaracji w sprawie śmieci nie można załatwić przez internet. Owszem jest ona tam dostępna, tyle że… trzeba ją wydrukować i zanieść osobiście do urzędu.

 

- reklama -

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj