Radnych powiatowych zaniepokoiły dane odnośnie liczby zgonów noworodków. Wynika z nich, że w powiecie raciborskim notuje się ich średnio więcej niż w województwie śląskim i całym kraju. Dlaczego tak się dzieje?
W kwietniu radni powiatowi analizowali dokument pn. Zabezpieczenie świadczeń medycznych w powiecie raciborskim. Wśród wielu danych zawartych w opracowaniu znalazło się także zestawienie liczby zgonów niemowląt w ciągu kilku ostatnich lat w porównaniu z resztą województwa i kraju (patrz wykres). Niektórych radnych zaniepokoiło, dlaczego w naszym powiecie zjawisko to odnotowywane jest częściej (w niektórych latach nawet dużo częściej) niż w innych regionach. Wyjaśnienia złożył starosta Adam Hajduk podczas dzisiejszej sesji rady powiatu.
Dane do zestawienia uzyskano z Oddziału Analiz i Statystyki Medycznej Urzędu Statystycznego w Katowicach. – Ta ilość wynika z faktu, że wlicza się również poronienia, zgłaszane do Urzędu Stanu Cywilnego w celu uzyskania zasiłku pogrzebowego. Bez względu ile tygodni ma płód, to jest zgłaszane i ujmowane w statystykach – tłumaczył Adam Hajduk
Zgodnie z wyjaśnieniami starosty, dane nie mówią o ilości zgonów dzieci w raciborskim szpitalu. A jak to wyglądało w ostatnich dwóch latach? Oto przytoczone podczas sesji dane: w roku 2012 odnotowano 9 poronień od 8 do 22 tygodnia. Natomiast w tym roku było już 46 poronień od 6 do 15 tygodnia. W zeszłym roku urodziło się 791 żywych dzieci i jedno martwe, w tym roku na świat przyszło na świat 222 noworodki, z czego jeden zmarł.
Zdaniem starosty, statystyki są zawyżane właśnie przez liczbę poronień. Choć i tak niepokoi go, czemu tak wiele odnotowuje się ich na naszym terenie. Obiecał, iż zainteresuje się dlaczego tak się dzieje i przekaże informację radnym.
Radny Leonard Malcharczyk zauważył, iż w ostatnim czasie w powiecie radykalnie ponad średnią wojewódzką wzrosła liczba zachorowań na nowotwory. Również i tym tematem starosta zadeklarował się zająć.
Paweł Strzelczyk
————————————————-
czytaj także:
Bo śmierdzi, bo w wodzie jest nowotwór, bo w szpitalu nie leczą tylko imprezują po nacach
Bo mlode raciborzanki chetnie przyjmują środki wczesnoporonne. Sam znam kilka dziewuch, ktore wcale sie z tym nie kryją. Najpierw uprawiają sex po krzakach (ile prezerwatyw znajduje się w naszych raciborskich parkach, a nawet na chodnikach!), a potem ronią na własne życzenie.
Ostry argument Waść podnosisz, temat na zbadanie