– Nikt kto się zgłasza do urzędu nie jest odprawiony z kwitkiem – twierdzi dyr. PUP M. Ruszkiewicz. Niemniej jednak zarejestrowany bezrobotny musi być przygotowany na przestrzeganie pewnego rygoru stawiennictwa w urzędzie.
Dyrektor Mirosław Ruszkiewicz gościł dziś na posiedzeniu powiatowej komisji oświaty. Spotkanie było okazją na odniesienie się do zarzutów, które padły niedawno ze strony radnych RSS NaM: Teresy Frencel i Rafała Lazara. Chodziło o sposób traktowania ludzi rejestrujących się w PUP, którzy są często wzywani do stawiennictwa, choć nie otrzymują żadnych ofert zatrudnienia. Często też odmawia się rejestracji, bo danego dnia przyszło za dużo osób.
Szef PUP-u przypomniał, że osoby zarejestrowane jako bezrobotne zobowiązane są do przestrzegania określonych reguł, z czym wiąże się pewien rygor. Bezrobotny z prawem do zasiłku musi stawić się w terminie do 7 dni, jeśli urząd dysponuje ofertą zgodną z jego kwalifikacjami. W przypadku osób nieuprawnionych do pobierania zasiłku, jest to 30 dni. Ponadto każdy zarejestrowany musi przestrzegać terminów wyznaczonych wcześniej, a także odpowiadać na wezwanie do udziału w organizowanych przez PUP targach i jarmarkach pracy. Osoby, które przegapiły termin, muszą przedłożyć uzasadnione usprawiedliwienie. Jeśli więc osoby w imieniu których skarżyli się radni musiały być w urzędzie kilka razy w krótkim czasie, musiało to wynikać właśnie z tego.
Teresa Frencel zaprzeczyła, by osoby jej się skarżące rejestrowały się jedynie w celu uzyskania składki zdrowotnej. Przeciwnie, są one zdeterminowane do znalezienia posady. Dyrektor nie wykluczył, że przypadki takie mogły mieć miejsce, niemniej jednak są one incydentalne.
Radni w imieniu rejestrujących się zwrócili się ponadto z prośbą, by uprościć procedury rejestracji, gdyż wg dochodzących pogłosek, wiele osób musi odejść z niczym, bo brakuje dla nich numerków. Ruszkiewicz stara się temu przeciwdziałać i w okresach w których rejestruje się szczególnie duża liczba bezrobotnych, desygnuje do ich obsługi dwoje dodatkowych urzędników (w sumie czworo). Tak było np. w lutym, kiedy zarejestrowało się 470 osób. – Nikt kto przychodzi do urzędu nie jest odsyłany. Może nie zawsze uda się go zarejestrować tego samego dnia, ale wszystkimi się zajmujemy – zapewnił dyrektor.
Paweł Strzelczyk
————————————————–
patrz także:
T. Frencel: Petentki czują się w pośredniaku poniewierane
– Czy urząd pracy może wzywać osoby zarejestrowane co 2 tygodnie? – pyta radna powiatowa. Wicestarosta Chroboczek jest zdania, że PUP nie jest od szukania ludziom pracy i doradza bezrobotnym pokorę w kontakcie z urzędem.
Ludzie skarżą się na PUP. Starosta: Bo są nerwowi
Radny Rafał Lazar w imieniu mieszkańca poskarżył się na działalność urzędu pracy, gdzie bezrobotni czekają długie godziny (czasem dni) na rejestrację. Tymczasem starosta z urzędu jest tak zadowolony, że dał dyrektorowi podwyżkę.
Ponad 620 ofert pracy na Zamku Piastowskim w Raciborzu
Na Powiatowych Targach Pracy, Edukacji i Przedsiębiorczości zaprezentowało się blisko 58 pracodawców, którzy mieli do zaoferowania osobom bezrobotnym lub chcącym zmienić pracę blisko 600 ofert pracy.
Pan dyrektor dyrdymały pociska. Panie urzedniczki są niedokształcone, a każda z osobna mówi co innego na temat tej samej rzeczy. Jak nie stawiłem się w wyznaczonym dniu w PUP to mnie poinformowano, że mam do tygodnia przynieść zaświadczenie o odbytych w tym dniu rozmowach kwalifikacyjnych w firmach, w których byłem. Gdy z takimi się pojawiłem po 6 dniach, to mi inna urzędniczka trąfnęła: dlaczego teraz z tym przychodzę? Potem urzędniczka przyczepiała się do pieczątki firmowej, którą umieścił właściciel firmy. Na końcu wymyślała, że nie ma informacji kiedy zostałem powiadomiony przez te firmy o rozmowie kwalifikacyjnej. Najwidoczniej dla pań urzędniczek, które jak dotą nie zaoferowały mi ani jednej pracy, najważniejsze jest to by się bezrobotny wstawiał karnie w Urzędzie Bez Pracy niż to, że na własną rękę szuka robotę w firmach.
Ludzie nie kłamią,mówiąc o odsylaniu z powodu braku numerków,że załatwia się kilku petentów i o godz 12 można usłyszeć tylko-prosze przyjść jutro. No i już chyba miesiąc temu głośno w PUPie powiedzieli,że nie są od szukania i oferowania pracy,tylko od rejestrowania bezrobotnych. To też pisała prasa i portal. Ale oczywiście Dyrektor zawsze ma ostatnie slowo i tylko jemu uwierzy nasza raciborska władza.
Paskudny bezrobotny ma tylko pretensje i czepia się małokompetentnych urzędników PUPy ;p
Niestety i mnie spotkała przykra reakcja Pani w okienku, kuiedy probowalam sie rejestrować: zamiant poinformować to odprwilamnie z kwitkiem mówiąc że wszytsko jest napisane na stronie internetowej. KOlejna wizyta to kolejny stracony dzień.
Nawiązując do poprzedniego wpisu;
jak można tak traktować ludzi?! Owa paniusia ma za swój obowiązek dokładnie pouczuć,poinformować,a nawet pomóc wypełnić papiery! Za to jej płacą !!!
Widać,-jaki dyrektor-tacy urzednicy !!
nie zapomnijmy ze bezrobotny musi się wyspać i na 11 to ewentualnie może przyjść.
Słuchaj, PUP to nie jst biuro informacji. Codziennie czeka tam kilkadziesiąt osób żeby się zarejestrować albo dostać do jakiegoś z biur. Więć nie dziw się, że w recepcji nikt nie będzie ci poświęcał 20 minut na instrukcję, skoro wszytsko jest w internecie. Jak jesteś leniwa, to musisz swoje wycierpieć i tyle.
Przestańcie usprawiedliwiać osoby, któe potrafią wyłądować swoje frustracje na ,nieraz bogu ducha winnych, bezrobotnych. Najlepiej wyzwać ludzi od leni patentowanych…skąd wogóle takie generalizowanie?! Cieszcie się,że siedzicie na swoich ciepłych posadkach, doceniajcie to szczęście i wykażcie się minimalną empatią. NIe wszyscy mają tą sposobność by móc na bieżąco korzystać z internetu, nie każdy jest w stanie uzyskać konkretne informacje od bliskich czy znajomych. Kafejka internetowa? Po pierwsze nie każdy bezrobotny to leń, który żeruje na innych, nie każdy potrafi posługiwać się urządzeniem typu komputer, ale na pewno większość liczy się z własnym groszem, a jedyna rzecz jakiej oczekuje to rzetelna, krótka informacja od osoby, która w zamierzeniu powinna być na tyle kompetentna by mu takiej informacji udzielić.