Każda rewolucja wymaga ofiar. Śmieciowa również. Wielu mieszkańców Raciborza zaczyna powątpiewać w sens segregacji odpadów. Powód? Sytuacja wokół odbioru odpadów, która nastała wraz z wejściem w życie nowych przepisów.
Wszystkiemu winne upały
Władze Raciborza nie wierzyły w mieszkańców. Nikt nie podejrzewał, że deklarujący segregację rzeczywiście będą to robić. – Wiedzieliśmy, że przybędzie odpadów segregowanych. W lipcu wszystko było dobrze, ale w sierpniu zepsuł się jeden z wozów do podnoszenia dzwonów. Poza tym było też bardzo gorąco, co przełożyło się na większą niż zwykle ilość odpadów plastikowych. Dziękuję mieszkańcom za to, że segregują. Przepraszam za te niedogodności, ale też proszę aby dokładnie przeczytali otrzymane instrukcje… Zgniatajmy plastiki, kartonów nie upychajmy na siłę do koszów dzwonów z makulaturą, bo zapełnią się błyskawicznie. Pozostawmy je złożone obok – służby przyjadą i zabiorą je – mówił na spotkaniu z mieszkańcami Raciborza w D.K. "Strzecha" prezydent Mirosław Lenk.
Segregacja czy sabotaż?
Jednakże sprawy odbioru odpadów nie przestają bulwersować mieszkańców. Wciąż napływają do nas sygnały o przepełnionych kontenerach i wrzucaniu segregowanych odpadów, pozostawionych zgodnie z zaleceniami prezydenta obok kontenerów, do jednego kosza.
Wielu mieszkańców Raciborza zaczyna powątpiewać w sens segregacji odpadów. Polecamy również: Segregacja czy sabotaż? Mieszkańcy oburzeni.
– Dajcie spokój, żeby takie rzeczy robić. To normalny sabotaż, nie żadna segregacja! – złościł się mieszkaniec osiedla przy ul. Pracy, który sygnalizował nam podobny problem. – Po co w takim razie zmusza się mieszkańców do segregowania, skoro i tak to wszystko trafi później na wysypisko jako odpady bez segregacji? – pyta mężczyzna, dodając, iż skoro firma zajmująca się wywózką nie nadąża, to może powinna zajmować się tym na dwie zmiany – zauważają mieszkańcy.
Prezydent M. Lenk i wiceprezydent Wojciech Krzyżek zapewniają, że takie sytuacje należą do incydentalnych, a proces wdrażania nowych przepisów podlega monitoringowi i nieustannym poprawkom.
Kryzys prawie zażegnany
Władze Raciborza twierdzą, że kryzys był przejściowy, a najgorsze jest już za nami. Upały się skończyły – do śmieci będzie trafiało mniej plastikowych pojemników, a części zamienne do podnoszącego i opróżniającego dzwony pojazdu z wysięgnikiem zostały już sprowadzone z Włoch. Władze zapewniają, że na odcinek walki z odpadami zostały rzucone wszystkie moce przerobowe, jakimi dysponuje odbierająca je firma.
Aby jednak nie dopuścić do powtórki z rozrywki, miasto planuje zakup około 40 dalszych pojemników-dzwonów na odpady segregowane. Niewykluczone, że będą one większej pojemności. Zostaną one postawione w miejscach, gdzie dotychczas najbardziej ich brakowało.
Wprowadzenie regulacji dot. odbioru odpadów to najważniejszy egzamin dla władz miasta. Wydaje się, że cierpliwość mieszkańców Raciborza dochodzi do kresu… Jeśli kryzys nie zostanie zażegnany, mieszkańcy na długie lata stracą wiarę w sens segregacji odpadów, co byłoby najbardziej długofalowym i negatywnym skutkiem błędów popełnionych w pierwszych miesiącach "rewolucji". Czy uda się tego uniknąć?
/Wojciech Żołneczko/
——————————————————————————————————————–
Artykuł zaczerpnięto z GazetaInformator.pl nr 144
Polecamy również inne artykuły z regionu na portalu regionalnym www.GazetaInformator.pl
——————————————————————————————————————–
Podziel się informacją lub napisz własny artykuł na forum.
Dodaj Temat na:
forum.raciborz.com.pl
——————————————————————————————————————-
skoro miasto planuje zakup dodatkowych pojemników na odpady segregowane ,to miasto wykazało dużą inteligencję,gdzie było jak trwała kampania,przygotowania itd.powodzenia
Uważam, że to niepoważne ze strony Lenka, żeby tłumaczyć niesprawność systemu pogodą. Czy naprawdę zyjemy w X wieku, gdzie miasto nie radzi sobie z anomaliami pogodowymi? Przecież upały to nie jest wytłumaczenie!
ale tez racje ma lenk, ze ludzie wpieprzaja do pojemnikow cale butelki plastikowe, bo sie nie chce zgniesc… to jak ma sie to nie przepelniac??
Brak wyobraźni. Głownie przy redagowaniu nowych przepisów. Dla mnie absurdalne jest rowniez to ze zmieniono iz do plastikow dodaje sie metal.
[b]miasto[/b] zakupi i …. [b]kosztami zakupu obciazy firme ,,smieciowa,,[/b] !
Bo to ona odPOwiada za ich wystarczajace ilosci !
Co ten Pinokio fandzoli? Wynosiłam dzisiaj śmieci ok. 9:00. Pojemnik niebieski i żółty już były przepełnione. Nie chce mi się wychodzić, ale pójdę i sprawdzę. Bajzel przy dzwonach utrzymuje się od poczatku lipca. Facet – Nos ci rosnie!!! Miasto nie było i nie jest przygotowane. Poza tym co to za segregacja skoro i tak ten syf zabierają na jedną przyczepę? Inną sprawą jest, że np. na moim osiedlu dzwonu białego i brązowego nie uświadczysz, a dodawanie metalu do pojemników żółtych jest bzdurą. Uważam, że metal powinien być zbierany osobno.
na tym zdieciu wyraznie widac ze pojemniki sa oproznione a elementy wieksze niz otwory w dzwonach sa powciskane pomiedzy to wylaczna wina leniwcow i nieukow krytykantow i roszczeniowcow
A gdzie Ty niby widzisz, że pojemniki opróżnione? Poza tym, sorry – jak mam karton, to mam go na kawałki pociąć, żeby przez ta mikroskopijna dziurką go przeczucić? Czemu miasto nie zakupi kontenerów otwieranych z góry?
miasto,miasto,miasto …
A – do cholery – [b]CO ROBI ,,smieciowa firma,, [/b]??? Wlasciciele z Niemiec maja nas za durnych ,,POlaczkow,, bo buliMY im za ,,frico,, niemal !
wystarczajacej ilosci > ICH pojemnikow – ,,przypieprzyl bym,, ze 30.ooo kary to – jak mniemam – ZARAZ by sie ,,obudzili,,.
To że do plastikow trzeba dawać metal nie jest bzdurą bo potem to trafia na tasmę w PK i jest oddzielane od metalu a plastiki segreguje sie na kolory itd.Kartony nie wtykać do dzwonu z makulatury bo takimi kartonami zapcha sie dzwon blyskawicznie .Dzwon na makulaturę jest na gazety i książki.Kartoniki po sokach i mleku nie wrzucać do makulatury lecz do plastiku po splaszczeniu uprzednim na plasko Kartony maja być kladzione obok lub pomiedzy dzwonami kartony powinny być rozlożone na plask i upakowane do jednego pustego kartomu w celu zmniejszenia objętośći.Kapewu?I
umycie plastikow PO jogurtach to … PieS ?
daj Pan spokój. Podziękuj ładnie za naszą cierpliwość, a my podziękujemy Tobie. Idź se już w diabli, Lenk. Mamy cie dość.
Dziś na ul. Słowackiego Dworskiej jeżdził samochód zbierający kartony .Panowie byli ubrani w pomarańczowe robocze uniformy.Kartony leżące obok dzwonów trafiały na samochód natomiast wszystkie słoiki butelki które stały na ziemi lub plastiki panowie wyrzucali do śmietnika do kontenerów .Czy tak ma wyglądać odbiór odpadów segregowanych?Po co mieszkańcy sumiennie gromadzą odpady skoro te dzieki pracownikom lądują w smietniku?
My musimy segregować smieci a wiele sklepów aptek i firm wyrzuca kartony w Raciborzu do kontenerów w smietnikach do smieci.Wrzucą parę kartonów i kontener jest pełny.Czy ich segregacja nie obowiązuje?Czy są równi i równiejsi?
To my anu dziękujemy! I prosimy, żebyś już sobie poszedł w pi***!
Dziękujemy również za takie podwórka i jezdnie np. ul. Nowa na wysokosci Sądu[img]upload/small_1Zdjęcia-0049.jpg[/img][img]upload/small_1Zdjęcia-0050.jpg[/img][img]upload/small_1Zdjęcia-0051.jpg[/img] podwórka [img]upload/small_2Zdjęcia-0033.jpg[/img][img]upload/small_2Zdjęcia-0034.jpg[/img][img]upload/small_5Zdjęcia-0035.jpg[/img]
za to, że wieku 22 lat nie mam już nadziei na normalne zycie w tym mieście i musze szukać szczęścia gdzieś indziej, zostawiając swoją rodzinę tutaj.