Nadwykonania w szpitalu: sytuacja jest coraz gorsza

Zbyt mały kontrakt – te słowo to zmora służby zdrowia. W Raciborzu najlepszym przykładem są chociażby oddział geriatryczny w szpitalu czy przyszpitalna przychodnia neurologiczna, które mogłyby leczyć lepiej, gdyby nie NFZ.

- reklama -
Sytuację raciborskiej lecznicy przedstawił podczas październikowego posiedzenia powiatowej komisji zdrowia z-ca dyrektora raciborskiego szpitala, dr Włodzimierz Kącik. O zaległościach za nadwykonania pisaliśmy wielokrotnie. – Sytuacja jest coraz gorsza – krótko podsumował dr Kącik. Narodowy Fundusz Zdrowia przy rozdziale środków jest głuchy na argumentację, że zwiększa się ilość pacjentów, ilość chorób z którymi są przyjmowani, coraz gorszy stan przyjmowanych pacjentów, złożoność procesów diagnostycznych. etc.

Odzwierciedleniem powyższego jest chociażby oddział geriatryczny szpitala przy Gamowskiej. – Nie mając odpowiedniej ilości specjalistów w dziedzinie geriatrii, nie możemy szkolić młodych lekarzy w tej specjalności. Tylko skąd ich wziąć, skoro wskaźnik geriatrów na liczbę ludności mamy najniższy w Europie? W Polsce przypada 0,2 fachowca na 100 tys. mieszkańców, to jest 300 specjalistów na cały kraj – relacjonował.

Racibórz i tak jest pod tym względem w lepszej sytuacji niż inni, gdyż dwóch specjalistów tam pracujących (geriatrii i chorób wewnętrznych) posiadają specjalizację z dodatkowych trzech dziedzin. Pacjenci nie wychodząc z oddziału mają dostęp do porad diabetologa, reumatologa. – Oprócz tego jesteśmy świetnie wyposażeni, ale co z tego? Kontrakt który dostajemy nie wystarcza nawet na ekonomiczne wykorzystanie łóżek zapisane w statucie. Działamy na połowie łóżek, na tyle wystarcza kontrakt. Więcej nie możemy – mówił dr Kącik. Paradoks polega na tym, że oddział otrzymał niedawno z WOŚP nowoczesny sprzęt w postaci nowoczesnych łózek geriatrycznych, poprzez aparaty holterowskie czy spirometry i aparaturę do pielęgnacji pacjentów, aż po pompy infuzyjne. Sprzęt ten stoi częściowo niewykorzystany. – To całkowity brak jakiejkolwiek polityki senioralnej ze strony funduszu – nie kryje rozgoryczenia.

– Jak funkcjonuje przyszpitalna poradnia neurologiczna? – zainteresował się przewodniczący komisji Marceli Klimanek. – Tak jak pozwalają zasoby kadrowe, czyli marnie. nie jest czynna codziennie, tylko od przypadku do przypadku, w zależności od frekwencji lekarzy na oddziale. Przy takiej ilości specjalistów priorytetem jest bezpieczeństwo pacjentów hospitalizowanych na oddziale, wymagających stałej opieki lekarza. – Jeśli lekarzy na oddziale jest dwóch lub trzech, wówczas poradnia działa. Inaczej gdy z różnych względów, np. chorobowe czy urlopy, któregoś zabraknie. Z tego też powodu kontrakt na poradnię nie może być wykonany – zakończył dr Kącik.

 

 

Paweł Strzelczyk

 

 ————————————————

 

patrz także:

 

Szpital przygotowuje się do zmiany pokoleniowej lekarzy

– To był ostatni moment na zmianę pokoleniową personelu lekarskiego – twierdzi dyrekcja szpitala w odniesieniu do wieku zatrudnionych tam lekarzy. Aby w przyszłości było komu tam pracować, lecznica szkoli 21 młodych medyków.

 

 

Szpital przestanie przyjmować pacjentów?

– Czy szpital zakłada pod koniec roku zablokować przyjęcia, skoro wyczerpują się środki z kontraktów NFZ? – zainteresował się radny Władysław Gumieniak. Jak się okazuje, na niektórych szpitalnych oddziałach jest to możliwe.

 

 

Dyrektor szpitala rozważa sądzenie się z NFZ

– Jeżeli Fundusz nie znajdzie środków by zapłacić za nadwykonania, po raz pierwszy będziemy musieli wystąpić do sądu o ich wypłatę – ostrzega dyr. Ryszard Rudnik w odniesieniu do impasu w renegocjacjach kontraktów z NFZ.

 

- reklama -

7 KOMENTARZE

  1. Poseł szpital ma gdzieś, bo w razie czego luksusowe miejsce ma od ręki. Zajmuje się wszystkim tylko nic dla Raciborza:(
    Mniej papierów panie dyrektorze, bo to też personelowi czas zabiera. A zastępstwo lub nadgodziny- już nie istnieje teraz coś takiego? Dobra organizacja pracy , to połowa sukcesu. Siedzenie w fotelu i biadolenie efektów nie da.

  2. POsel ,,kudlaty,, robi co moze by … zdrowym byc. Przeciez ,,przecietny szarak,, teraz nawet za granicami moze sie leczyc wiec wcale nie jest tak zle. A to, ze POzostala ,,lecznica rzadowa,, ? No coz ,,obiecanki cacanki,, to tez POlska norma.
    Znamienne jest co innego. To, ze o finansach szpitala mowi … dyrektor d/s … medycznych. Czyzby Rudnik Go ,,wpuszczal w maliny,, ?
    I na koniec: [b]KIEDYwreszcie bedzie nowy dyrektor szpitala [/b]???

  3. Rudnik niech już zejdzie ze sceny i odda pałeczkę innym. Nic dobrego dla naszego szpitala nie zrobił, więc na stos z nim! To od niego zaczynają się wszytskie problemy, to on bierze do łapy, zamiast leczyć tych, którzy tego najbardziej potrzebują.

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj