28 października w siedzibie TMZR odbył się kolejny pokaz filmów Gurgena Gadaczika. W tym dniu tematem filmu stała się „Morela”, która jest niepowtarzalna w zastosowaniu jako owoc, ale również jako symbol Armenii.
Film jest zrobiony ciekawie. Przez 15 minut jego trwania z dużym zainteresowaniem wpatrywałem się w ekran. Na koniec była kulinarna niespodzianka w postaci suszonych moreli. W trakcie degustacji wywiązała się dyskusja związana z tematem moreli i nie tylko. Pan Gurgen z żoną Ireną odpowiadali na pytania płynące z sali. Zawitał również „Gugizm” zaprezentowany przez Gurgena.
Drzewo moreli rośnie do 5 m wysokości, jego kwiaty zakwitają przed liśćmi i są koloru białego, rzadziej różowego. Owoc kulisty i nieco spłaszczony, pestkowiec o skórce pomarańczowej z niewielkim rumieńcem i pomarańczowym lub żółtym miąższem. Ma masę 25-100 g.
Do Europy dotarły z Armenii za pośrednictwem Aleksandra Macedońskiego. Barwa morelowa jest trzecim kolorem na fladze ormiańskiej. To bardzo ceniony owoc w Armenii, jego łacińska nazwa pochodzi właśnie od nazwy tego kraju "Apricot”. Rozsady są robione z pestek z których również są wykorzystywane w przemyśle farmaceutycznym i perfumeryjnym.
Zawierają dużo witaminy C – szklanka soku wystarczy na pokrycie dziennego zapotrzebowania na tę witaminę. Zawierają też sporo żelaza. Jadalne nasiona słodkie lub gorzkie zastępują migdały. Morele są źródłem żelaza, fosforu i potasu (300mg w 100g owocu). Zawierają beta-karoten (cztery razy więcej niż brzoskwinie) a także trzy razy więcej witaminy B2 (160mg w 100g). Dzięki temu morele pomagają w tworzeniu czerwonych ciałek krwi, wzmacniają i regenerują organizm. W porównaniu do brzoskwiń są jednak dziesięć razy bardziej kaloryczne.
W Armenii rosną na wysokości od 1200 do 1800 m npm. Wymagają dużej ilości światła i ciepła, źle znoszą długotrwałe opady, owoce wówczas masowo pękają i gniją. W zimie wytrzymują mrozy do -30 °C, jednak rozwija się bardzo wcześnie na wiosnę i dlatego w Polsce jej kwiaty często przemarzają. W okres owocowania wchodzi w 4-5 roku po posadzeniu. Koronę prowadzi się w formie kulistej. Cięcie ogranicza się tylko do usuwania gałęzi chorych. Owocują przez 80 lat.
Józef Nakraszewicz
publ. /ps/
Aż chce się zyć, jak się widzi, że ludzie realizują swoje pasje i zainteresowania i chcą się nimi dzielić. Niby taka morela to błahostka, coś aż do bólu prozaicznego, a jak się okazuje, można z tego zrobić sztukę. Wyrazy podziwu dla pana Gadaiczka.
Gadachik a nie Gadaczik
Gadaczik brzmi lepiej przeciez.