Diecezja opolska rozpoczęła starania o beatyfikację księżniczki Eufemii Ofki Piastówny, córki księcia Przemysła, przeoryszy raciborskich dominikanek. Poinformował o tym goszczący w Raciborzu ks. bp Andrzej Czaja, ordynariusz opolski.
Działania Kościoła opolskiego zyskały jednogłośną akceptację na konferencji Episkopatu Polski. Pozytywne sygnały napłynęły wcześniej z Kongregacji ds. Kanonizacyjnych. Księżniczka ma zostać wyniesiona na ołtarze w drodze tzw. procesu historycznego, w którym na podstawie dokumentów udowadnia się nieprzerywalny Jej kult do naszych czasów. Beatyfikacja to akt papieski zezwalający na kult publiczny, ograniczony do kraju, miasta, diecezji lub rodziny zakonnej albo aktów (Mszy św., oficjum brewiarzowego). Beatyfikacja w rozumieniu prawnym nie niesie nakazu, ale jedynie zezwolenie na kult lokalny i nie jest ostatecznym aktem papieskim, lecz odpowiedzią na potrzeby pastoralne Kościołów lokalnych w zakresie kultu świętych (źródło: opoka.org.pl). Z początkiem przyszłego roku zebrany materiał historyczny oceni komisja historyków, w skład której wejdzie m.in. ks. prof. dr hab. Jan Kopiec, obecnie biskup ordynariusz gliwicki, wcześniej biskup pomocniczy diecezji opolskiej. Potem akta trafią Rzymu, a duchowieństwu i wiernym Kościoła opolskiego przyjdzie czekać na decyzję.
Przypomnijmy, że przed wstąpieniem do klasztoru dominikanek raciborskich (ok. 1313 r.) księżniczka Eufemia spędziła dzieciństwo na raciborskim Zamku. Dawną klauzurę dominikanek zajmuje obecnie Zespół Szkół Ekonomicznych. W przyklasztornych kościele św. Ducha mieści się dziś Muzeum. Wspomniany ZSE stara się, by księżniczka Eufemia została patronką tej placówki.
publ. /ps/
A za co miałaby Ofka zostać błogosławiona? Bo nie rozumiem. Nie kojarzę nic, co zrobiłaby jakiegoś wybitnego dla ludzi czy miasta. Może ktoś mnie oświeci.
blogoslawiona a Ks. biskup juz sobie ,,spadek po Niej,, poogladal …
to najgorszy człowiek, jakiego spotkałem. Kiedykolwiek – chciwy i nieludzki.