Wyniki finansowe raciborskiej lecznicy za ubiegły rok nie dają powodów do komercjalizacji jednostki – zapewnia szef szpitala
Zakończyło się badanie sprawozdania finansowego szpitala za ubiegły rok. Dyrekcja czeka jeszcze na oficjalny raport, który w maju zaopiniuje rada społeczna szpitala, zaś na czerwcowej sesji zatwierdzi rada powiatu.
Jeśli chodzi o liczby, to przychody za ubiegły rok ukształtowały się na poziomie 63,7 mln zł, koszty zaś 70,05 mln. Strata wyniosła 5,5 mln. – Licząc metodą ministra zdrowia, wynik finansowy plus amortyzacja wynosząca 5,5 mln, wychodzi nam nadwyżka w wysokości 33 tys. zł. Czyli można powiedzieć, że szpital w 2013 roku się zbilansował i nie ma potrzeby podejmowania czynności pokrywania straty w jednostce – relacjonował podczas kwietniowej konferencji prasowej dyrektor Ryszard Rudnik.
Na czym miałyby polegać te czynności? – W przypadku straty powinien ją pokryć organ prowadzący. Jeśli nie ma na to środków to jest zobligowany do przekształcenia szpitala w spółkę. Przy nadwyżce nie musi tego robić – tłumaczy dyrektor.
Paweł Strzelczyk
—————————————————–
zobacz także:
R. Rudnik: Środki z 1% są dobrze wykorzystywane
– Życzyłbym sobie, aby cały personel dokonywał odpisu 1% podatku na rzecz szpitala – apeluje szef raciborskiej lecznicy.
Kryzys żywieniowy w raciborskim szpitalu zażegnany
Firma dostarczająca wyżywienie dla pacjentów szpitala zerwała umowę na wykonywanie usług. Szpital w dwa dni musiał awaryjnie znaleźć zastępcę.