W maju w lecznicy przy Gamowskiej przyszły na świat 72 noworodki. W czerwcu wszystko wskazuje na to, że liczba ta będzie podobna.
Od zmiany organizacji pracy całego oddziału ginekologiczno – położniczego cały czas obserwujemy tendencję wzrostową – informuje dr Włodzimierz Kącik, z-ca dyrektora szpitala. Biorąc pod uwagę sytuację demograficzną jest to ewenement w skali okolicznych szpitali, które notują drastyczny spadek liczby urodzin. W Raciborzu niewiele, ale wzrasta. Widać to zwłaszcza w ostatnich miesiącach: w maju przyszło na świat 72 dzieci, do 16 czerwca już 56, więc zanosi się na to, iż liczba 70 znów zostanie przekroczona. Takich wyników szpital nie osiągał od dawna. Dyrektora cieszy zwłaszcza, iż dzieje się to tuż przed wakacjami, kiedy to w skali roku zawsze notowano najniższą liczbę porodów (szczyt tradycyjnie przypada na wrzesień).
Jak twierdzi dyr. Kącik, duży wpływ na powyższe ma również działająca w szpitalu szkoła rodzenia. Dlatego wierzy, iż możliwe jest osiągnięcie poziomu 80 porodów na miesiąc. Szpital ma rezerwy i możliwości, by pomagać przyjść na świat nawet 1500 niemowlakom rocznie.
/ps/
——————————————————
zobacz także:
Byłem na szkole rodzenia właśnie w kwietniu tego roku. Byłem przy porodzie żony w maju tego roku. Szczerze polecam innym i szkołe rodzenia i sam poród w szpitalu – warunki naprawdę dobre. Jedyne co można by poprawić to dieta na oddziale położniczym – w ogóle nie zkoordynowana z tym co kobiata karmiąca piersią powinna jeść.
w szpitalu tym naprawde sa teraz super warunki i obsługa personelu, baerdzo miło wspominam poród który odbył sie w tym roku, bo to co działo sie tam 5 lat temu wołało o pomstem do nieba
Wszystko nadal zalezy od szczęścia i od pielęgniarki, na którą się trafi, niestety. Ja nie wspominam porodu z tego roku zbyt przyjemnie:(