"Jesteśmy dumni z naszych uczniów" – zdawali się mówić wszyscy uczestnicy uroczystości zakończenia roku szkolnego w miejskich placówkach szkolnych.
Pustoszeją ogólniaki, technika i zawodówki, ale i młodsi dzisiaj właśnie rozstają się z tornistrami. Uczniowie gimnazjów i podstawówek mówią dzisiaj szkole "au revoir do września". Symboliczne pożegnanie naszych gimnazjalistów i ich młodszych kolegów z podstawówek miało dzisiaj miejsce w gimnazjum nr 5 . Swoją obecnością na uroczystości zaszczycili m.in. prezydent Mirosław Lenk, wiceprezydent Ludmiła Nowacka i Przewodniczący Rady Miasta Tadeusz Wojnar, radni oraz pracownicy magistratu odpowiedzialni za edukację. Blasku spotkaniu nadało także pojawienie się szefa Związku Sybiraków Mieczysława Susa oraz prezesa Związku Kombatantów i Byłych Więźniów Politycznych Mariana Szlapańskiego.
Prawdziwymi bohaterami tego dnia byli jednak uczniowie i ich przewodnicy po niełatwych szkolnych koleinach. Tym, którzy wykazali się najlepszymi wynikami w olimpiadach przedmiotowych uhonorowano dobrym słowem, dyplomem i nagrodą rzeczową. "Multilfinalistom" specjalną nagrodę w postaci plecaków turystycznych wręczył Tadeusz Wojnar. Owi "najlepsi z najlepszych" to Mateusz Ruciński z gimnazjum nr 2 (zajmował czołowe lokaty w olimpiadzie z chemii, matematyki i fizyki) oraz Grzegorz Adamek z gimnazjum nr 1(podobnie jak jego utalentowany kolega jego domeną były olimpiady z matematyki, fizyki i chemii). W sumie uhonorowano 17 uczniów z raciborskich gimnazjów i podstawówek. Nie zapomniano również o tych, bez których niemożliwe byłoby zdobycie tych cennych wyróżnień – nauczycielach. Także oni zasłużyli na podziękowania od prezydenta Lenka i wiceprezydent Nowackiej.
Leszek Iwulski