Usunięcie przykrych woni z kabiny samochodu nie jest łatwe, choć możliwe. Oto kilka skutecznych sposobów na to, by nie podróżować w smrodzie.
Zapach tytoniu jest dla wielu osób bardzo przykry, a zdarzają się przecież jeszcze gorsze wonie – zepsutej żywności, rozlanej ropy czy te pozostawione przez zwierzęta.
Skąd się bierze mdły zapach wnętrza charakterystyczny dla starszych aut albo wrażenie, że coś w środku gnije? Najczęściej jego źródłem są roztocza w materiałach tapicerskich, bakterie w układzie wentylacji lub w klimatyzacji, czasem zatkany filtr kabinowy, w którym kurz i różne resztki organiczne wozimy miesiącami lub nawet latami. Jedynym rozwiązaniem jest go wymienić na nowy, żadne próby jego wyczyszczenia w tym wypadku nie pomogą.
Koniecznie musimy odgrzybić klimatyzację. Najlepiej zrobić to w profesjonalnym serwisie, gdzie najczęściej robi się to przy użyciu specjalnego środka wprowadzanego za pomocą długiej sondy w głąb kanału wentylacyjnego. Najczęstszym miejscem które musimy sprawdzić i wyczyścić jest samochodowa popielniczka. Często zalegają tam stare niedopałki lub inne odpady organiczne.
Najgorsze są jednak skutki rozlania we wnętrzu auta intensywnie pachnącego płynu. Jeśli szybko zareagujemy, sprawdzi się żwirek dla kota, który pochłania wilgoć i zapachy. Jeżeli on nie pomoże, pozostaje kilkukrotne pranie z użyciem silnych detergentów lub wymiana brudnego elementu tapicerki. Dodatkowo warto umieścić w kabinie płócienny woreczek ze świeżo paloną kawą. Jej intensywny aromat zdominuje resztki nieprzyjemnych woni.
Często profesjonalne warsztaty oferują usługę ozonowania wnętrza, które polega na dezynfekcji – zabiciu drobnoustrojów odpowiedzialnych za przykre zapachy. Dzięki temu pozbywamy się niechcianego „aromatu" oraz odkażamy wnętrze, co jest szczególnie ważne dla alergików.
W przypadku kiedy źródłem przykrej woni są zwierzęta, można sięgnąć po tak zwane neutralizatory zapachów. Wystarczy nimi spryskać kanapę, na której najczęściej podróżują nasi pupile. Po wyschnięciu specyficzny zapach powinien zniknąć. Zaletą tych preparatów jest to, że nie kamuflują one brzydkich woni, ale zwalczają ich przyczynę, tzn. bakterie i grzyby. Nie można ich stosować na skórze i zamszu.
Artykuł sponsorowany
/Cykl MOTOrady powstaje we współpracy z Auto Centrum Opolony w Raciborzu/
PO prostu – nie palić i tyle!