– Ta kadencja jest nastawiona na gospodarkę. Tak sobie obiecaliśmy na początku kadencji i działania podejmujemy już od pierwszej sesji – twierdzi prezydent Lenk. Co na to radni?
Zarówno podczas odbywającego się w ubiegły czwartek posiedzenia komisji gospodarki miejskiej, jak i dziś podczas komisji budżetowej, radni analizowali założenia do Programu Wpierania Przedsiębiorczości Miasta Racibórz na lata 2015 – 2020. Ramy strategii opracowywanej w celu zwiększenia atrakcyjności gospodarczej miasta przedstawiła Anna Kobierska-Mróz, szefowa utworzonego niedawno referatu przedsiębiorczości.
– Ta kadencja będzie nastawiona na gospodarkę. Tak sobie obiecaliśmy na początku kadencji i działania podejmujemy już od pierwszej sesji. To działanie jest już przynajmniej trzecim które kierujemy w stronę przedsiębiorców – przekonywał w czwartek prezydent Lenk. Te projekty to platforma SILESIAinfo, powołanie gospodarczej rady konsultacyjnej oraz utworzenie w magistracie referatu przedsiębiorczości.
Podczas obydwu posiedzeń wywiązała się żywa dyskusja na ten temat. Radni poruszali rozmaite aspekty związane z rozwojem gospodarczym i czynnikami mającymi na niego wpływ. Na co zwracano uwagę? Np. Leszek Szczasny postulował, aby zorganizować niekonwencjonalną, mocną akcję marketingową prezentującą walory inwestycyjne Raciborza. Ale to nie wszystko, jego zdaniem konkurencja samorządów o względy przedsiębiorców jest ogromna, stąd ludzie odpowiedzialni w urzędzie za poszukiwanie inwestorów nie powinni ograniczać się do rutynowych działań, ale wchodzić w bezpośrednie nieformalne relacje i w ten sposób ściągać biznes.
Michał Fita zwrócił uwagę na konieczność przygotowania dobrej bazy technicznej, aby inwestor przyszedł na jak najbardziej gotowe. Zwracał uwagę ponadto, aby przejawiający chęć ruszenia z działalnością byli otoczeni wszechstronną opieką ze strony urzędników. W ten sposób wyrobi się wrażenie, iż miastu zależy na dobrych kontaktach.
Przy opracowywaniu programu szereg analiz i prognoz oparto na danych m.in. Powiatowego Urzędu Pracy czy Głównego Urzędu Statystycznego. Co z nich wynika? – PUP twierdzi, że nasze bezrobocie jest nawet zawyżone. Nie sposób to dokładnie oszacować. NP. w urzędzie miasta w Raciborzu połowa pracowników to ludzie spoza Raciborza, a połowa tej połowy mieszka nie tylko poza powiatem raciborskim, ale również poza województwem śląskim. W Raciborzu pracują ludzie z powiatów kędzierzyńskiego, głubczyckiego, wodzisławskiego, podobnie jak raciborzanie pracują w Rybniku czy Gliwicach – przytoczył prezydent. Dlatego w dokumencie jest mowa nie tylko o zatrzymaniu mieszkańców wyjeżdżających z Raciborza za pracą, ale też o przyciąganiu ludzi z ościennych miejscowości.
W opinii Michała Wosia dokument jest nieźle przygotowany jak na tak krótki czas w którym powstał, ale brakuje mu przysłowiowej "kropki nad i". Czegoś z przytupem, co wśród innych mniejszych założeń programu pozwoli zainteresować ogólnopolskie media i da wyraźny sygnał inwestorom co oferuje Racibórz. Na coś takiego zdecydowała się niedawno Nysa – tworzący nowe miejsca pracy otrzymali zwolnienie z podatku od nieruchomości na określony czas. Lenk przyznał, iż przyjdzie na to czas, jeśli okaże się, że z różnych przyczyn zainteresowanie inwestorów jest mniejsze niż oczekiwano. Póki co konieczne jest czytelne przesłanie, na jakich zasadach prowadzi się działalność w Raciborzu. – Żeby pobudzić gospodarkę, potrzebne jest właśnie wiele tych drobnych elementów. Jeśli macie jakieś dobre propozycje, to je zgłaszajcie. Wszystkie będziemy rozważać – zachęcił radnych na zakończenie prezydent.
/ps/
Niestety ciężko będzie rozwalić stary układ i wprowadzić demokratyczne zasady wspierające działalność gospodarczą w mieście. Nowy wprowadzający działalność gospodarczą w tym mieście, traktowany był, jako niebezpieczny, zagrażający, nie nasz. Totalnie zniszczono zasady zdrowej konkurencji, równego traktowania i dawania możliwości rozwoju. Podmioty gospodarcze segregowano na „swoich” i „oni”. To trwa niestety nadal. Jak nie zmienią polityki gospodarczej w tym mieście, to im żadna najlepsza i najdroższa reklama nie pomoże.
[i]Lenk ma rację: najpierw nauka pływania, a dopiero potem można dać ludziom wodę w basenie. Nigdy nie na odwrót![/i]
wreszcie zbudujecie ,,obwodnicę,, RUDNIK – CHAŁUPKI ? Jak na razie jesteśMY … NA PERYFERIACH POlski. Ta ,,obwodnica,, ulżyłaby miastu ale i sprowadziła z peryferiów i dawała szansę na rozwój !
[b]ps.: [/b],,TOMCIO paluszek,, ze Pscyny już NIC nie znaczy więc PO co droga do Niego ???