Kierująca golfem 50-letnia raciborzanka na pasach potrąciła 30-letniego mężczyznę, oddalając się z miejsca wypadku nie udzielając pomocy poszkodowanemu. Zatrzymano ją dzięki reakcji świadków.
Raciborscy policjanci wyjaśniają okoliczności wypadku, do którego doszło w piątek na ulicy Bosackiej w Raciborzu. W wyniku wypadku 30-letni pieszy doznał złamania przedramienia oraz stłuczenia głowy i trafił do szpitala.
Do wypadku doszło 24 lipca br. około godziny 19.00 na ulicy Bosackiej. Ze wstępnych ustaleń policjantów drogówki wynika, iż kierująca samochodem osobowym m-ki VW Golf, 50-letnia mieszkanka Raciborza na przejściu dla pieszych potrąciła 30-letniego mieszkańca powiatu rybnickiego, oddalając się z miejsca wypadku nie udzielając pomocy poszkodowanemu mężczyźnie. W wyniku tego zdarzenia pieszy doznał złamania przedramienia i stłuczenia głowy. Poszkodowanemu pierwszej pomocy udzieliło 2 raciborskich policjantów z Zespołu Przewodników Psów Służbowych, którzy będąc po godzinach pracy byli świadkami zdarzenia. Wzorową postawą wykazał się również inny świadek wypadku, który za oddalającą się golfem z miejsca wypadku sprawczynią pojechał i wskazał przybyłym na miejsce mundurowym miejsce pobytu kobiety. Uczestnikom wypadku została pobrana krew do analizy czy byli pod wpływem alkoholu. Szczegóły i okoliczności wypadku wyjaśnią teraz raciborscy śledczy.
/ps/
Masakra jak mozna uciec z miejsca wypadku i nie udzielic pomocy :// co za kobieta