Miejski Zarząd Budynków pozwala dłużnikom zalegającym z czynszem odpracować należności, ale zainteresowanie jest niewielkie. Aby ich bardziej do tego zachęcić, Leszek Szczasny stawia za wzór Chorzów.
Interpelacja radnego Leszka Szczasnego złożona na styczniowej sesji rady miasta:
W sprawie osób notorycznie zalegających z czynszem dla MZB na komisjach czy sesji nieraz już słyszeliśmy. Wiem, że w Raciborzu dyrektor też pozwala na odpracowywanie niezapłaconych czynszów, niemniej ponoć zainteresowania jest bardzo nikłe. Ostatnio w trakcie pobytu w Chorzowie zauważyłem swoistą "reklamę" tamtejszych miejskich służb, które też informują wyraźnie w przestrzeni publicznej o możliwości wymiany swojej pracy za czynsz w lokalach komunalnych. Pozwolę sobie polecić dyrekcji MZB zapoznanie się z doświadczeniami chorzowskimi w tej materii, być może tamtejsze uregulowania bardziej zachęcają do korzystania z tej formy dla dłużników i w Raciborzu uda nam się w ten sposób więcej środków odzyskać.
publ. /ps/