Czy włodarze miasta interesują się problemem smogu? Kto mógłby brać przykład z Raciborza? Czy kary są ważniejsze od edukacji ekologicznej? O te, oraz o wiele innych kwestii, pytamy Mirosława Lenka, prezydenta miasta.
Mieszkańcy Raciborza prawie codziennie otrzymują informację o fatalnej jakości powietrza. Alarm Smogowy ma pełne ręce roboty, a wielu z nas zastanawia się, czy wyjść z domu. Jednak władze miasta podkreślają, że od lat starają się walczyć ze smogiem i to zarówno na płaszczyźnie inwestycyjnej, jak i edukacyjnej i poprzez kontrole i kary. – Wciąż mamy wiele do zrobienia, ale sporo pracy już za nami – mówi Mirosław Lenk.
Finansowe wsparcie mieszkańców, zarówno w formie dotacji z budżetu miasta, jak i pochodzących z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach stanowi główny filar walki ze smogiem. Jednak bardzo ważna jest również edukacja ekologiczna. Dlatego Racibórz uczestniczy chociażby w subregionalnej kampanii „Gmina z dobrą energią”. Mirosław Lenk podkreśla, że na kształtowanie właściwych postaw nigdy nie jest za wcześnie ani za późno.
Najlepszym sojusznikiem trującego smogu wydaje się być nasza niewiedza. Dlatego warto uważnie śledzić propozycję samorządów i organizacji pozarządowych, które mają wiele pomysłów na to, jak każdy z nas może przyczynić się do poprawy jakości powietrza w naszym mieście.
„Treści zawarte w publikacji nie stanowią oficjalnego stanowiska organów Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach”.
————————————————
Zobacz również inne materiały o tematyce ekologicznej na:
/kc/
Można Was pochwalić za ten wywiad bo napewno był potrzebny. Odnośnie dotacji to mocno bym ograniczył dotacje do piecy 5 klasy na ekogroszek a zwiększył do 100 procent dotacje do piecy na gaz i przyłącza do sieci CO.Do pomp ciepła ze względu że to droga inwestycja gdyby 100% dotacja była niemożliwa to przynajmniej bym zwiększył dotacje do tego typu źródeł ciepła ekologicznego.
Zaprzestać dotowania piecy na węgiel. One emitują rakotwórczy benzopiren oraz pyły zawieszone. Gazowe ogrzewanie nie emituje wcale benzopirenu oraz pyłów zawieszonych.
Obecnie trwa w Raciborzu wielkie cięcie drzew i krzewów tak że niewiele często z nich zostaje.Nie mówiąc o totalnych wycinkach.Osobliwy wstęp na początku roku w walce ze smogiem.
Dobrze że Pan prezydent dostrzega ważność problemu smogu w mieście oraz rolę zieleni i drzew w mieście w dążeniu do czystego powietrza. Szkoda że obecnie w Raciborzu trwa wielka wycinka i wielka przycinka drzew i krzewów co z pewnością sytuacji nie poprawi.
Mandaty a nie dotache. Niech w kocach siedzą, jak w Berlinie czy Amsterdamie. Wentylator 2000W to 30zł. Koszt instalacji CO to $$ na kilka lat grzania się prądem. Do tego ogrzewanie prądem pracuje wtedy, kiedy trzeba i nie trzeba płacić kiedy nie ma was w domu. CO trzeba utrzymywać całą zimę, żeby instalacji nie uszkodzić. Jakbym nie musiał płacić opłat stałych za CO to dawno bym z niego całkowicie zrezygnował na rzecz ogrzewania prądem (promienniki na podczerwień (600W/ pokój, ogrzewanie przez klimę czy nawet wspomniany termo-wentylator).