Choć aura nieco pokrzyżowała szyki i zamiast na górce na osiedlu przy ul. Chełmońskiego tegoroczna uliczna Via Dolorosa kończyła się w kościele NSPJ, kapryśna pogoda nie odstraszyła uczestników.
Wierni z pięciu raciborskich parafii z rejonu miasta na tradycyjną Drogę Krzyżową ulicami miasta wyruszyli po wieczornych mszach świętych. W tym roku punktem docelowym miała być górka na osiedlu przy Chełmońskiego/Kossaka. Miejsce to posłużyło w tym celu trzy lata temu, kiedy to Wielkanoc przypadała w późniejszym terminie i wiosna była już w pełni. Tak miało być i w tym roku. Niestety, pogoda pokrzyżowała szyki, stąd w ostatniej chwili zdecydowano się na zakończenie w parafii NSPJ. Nie odstraszyło to bynajmniej wiernych, którzy jak zwykle licznie wzięli udział w odtworzeniu ostatniej ziemskiej wędrówki Chrystusa. Jak licznie, wystarczy spojrzeć na zdjęcia z zakończenia w kościele przy Warszawskiej. Świątynia rzadko kiedy bywa tak przepełniona jak w piątkowy wieczór.
W tym roku uczestnicy Drogi Krzyżowej modlili się w intencji świętości życia, szczególnie tego nienarodzonego.
Paweł Strzelczyk
Środowisko, jakość życia, ekologia
Niech Wasz Bóg da Wam zdrowie. A jak Go odnajdziecie w swoim życiu – dajcie znać. Bo patrząc na to, co czynicie – nie wierzę,że w Niego wierzycie.