Choć nie udało się utworzyć tylu oddziałów co planowano, władze powiatu nie narzekają, wręcz przeciwnie. Wicestarosta Marek Kurpis cieszy się, że podległe mu szkoły wciąż są atrakcyjne i przyciągają uczniów spoza powiatu raciborskiego. A także, że więcej uczniów wybiera kształcenie zawodowe niż ogólniaki.
W tegorocznym naborze elektronicznym do szkół podległych powiatowi zakwalifikowało się 1054 uczniów. Do szkół ostatecznie przydzielonych zostało 969 uczniów (Liceum Plastyczne nie brało udziału w naborze elektronicznym).
Łączna liczba uczniów w klasach pierwszych wraz ze wspomnianym „plastykiem” (bez uczniów drugorocznych, nieprzydzielonych w systemie) wyniosła 987. Łączna liczba oddziałów uruchomionych to 32+1 oddział Liceum Plastycznego, w tym:
Licea Ogólnokształcące – 9 oddziałów (288 uczniów, 29,17%)
Liceum Plastyczne – 1 oddział (18 uczniów, 1,83%)
Technika – 15 oddziałów (471 uczniów, 47,72%)
Szkoły Branżowe I stopnia – 8 oddziałów (210 uczniów, 21,28%)
Na 20 planowanych do uruchomienia zawodów w technikach udało się otworzyć 18. Zainteresowania nie było jedynie jeśli chodzi o technika usług fryzjerskich i technika ochrony środowiska. W szkołach branżowych zostaną uruchomione wszystkie zaproponowane zawody.
Odpowiedzialny w starostwie za oświatę wicestarosta Marek Kurpis jest zadowolony z faktu, iż udało się utrzymać trend ściągania do nas uczniów z ościennych powiatów. 15% uczniów stanowi młodzież z powiatu rybnickiego, głubczyckiego, kędzierzyńskiego i wodzisławskiego, choć władze tego ostatniego agresywnie walczyły o to, by młodzi mieszkańcy Syryni czy Lubomi uczyły się u siebie.
/ps/