Ks. prof. Alojzy Marcol – człowiek, o którym powinniśmy pamiętać

ks. Alojzy Marcol
śp. ks. Alojzy Marcol odznaczony pośmiertnie medalem ks. S.Pieczki - fot. gosc.pl

Pochodzący z Nędzy ks. prof. Alojzy Marcol był pierwszą osobą, której medal im. Ks. Prałata Stefana Pieczki został przyznany pośmiertnie.

Parafrazując słowa ks. Twardowskiego, można powiedzieć: „Spieszmy się dostrzec ludzi wybitnych wśród nas, bo szybko odchodzą”. Ks. prof. Alojzy Marcol, zasłużony syn raciborskiej ziemi, za swoje osiągnięcia został wyróżniony pośmiertnie – zmarł bowiem 25 marca bieżącego roku.

Alojzy Marcol urodził się 4 czerwca 1931 r. w Nędzy, w rodzinie Marii i Franciszka Marcolów. Gimnazjum ukończył w Raciborzu. Gdy na ziemie raciborskie dotarła wojna, wszystko zmieniło się również w rodzinie Marcolów. Ojciec, który był wójtem wioski, został przez Rosjan internowany i wysłany z innymi mężczyznami do Krasnowocka nad Morzem Kaspijskim. Tam umarł i został pochowany. 15-letni Alojzy chciał pomóc matce w utrzymaniu licznej rodziny, więc pracował m.in. w lesie. Potem jednak, wsłuchując się w głos powołania, zgłosił się do Niższego Seminarium Ojców Werbistów. Tam zdał maturę, a następnie wstąpił do diecezjalnego Seminarium Duchownego w Nysie. Święcenia otrzymał w 1957 r. Biskup Franciszek Jop, zaraz po święceniach, skierował ks. Alojzego na dalsze studia teologiczne na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Po czterech już latach ks. Marcol prowadził wykłady z teologii moralnej w Wyższym Seminarium w Nysie.

- reklama -
ks. Marian Obruśnik podczas rozdania medali im.ks. S.Pieczki
ks. Marian Obruśnik podczas rozdania medali im.ks. S.Pieczki przedstawiał sylwetkę ks. prof. Alojzego Marcola

Potrafił łączyć pracę profesora z innymi zadaniami: był kilka lat rektorem kościoła św. Franciszka w Nysie, przez 15 lat pełnił funkcję ekonoma seminaryjnego (prokuratora). W latach 1977-1983 pełnił funkcję rektora Seminarium Duchownego w Nysie, a równocześnie ciągle się dokształcał. Doktorat uzyskał w 1962 r., habilitację w 1987 r. W 1993 r. prezydent przyznał mu tytuł profesora zwyczajnego. Ksiądz Alojzy Marcol wykładał nie tylko w Nysie, ale przez wiele lat był również pracownikiem naukowym Akademii Teologii Katolickiej w Warszawie. W 1974 r. został członkiem Europejskiego Stowarzyszenia Etyków. W 2002 r. przeszedł na emeryturę, ale nadal prowadził wykłady zlecone na Uniwersytecie Opolskim i w Heiligenkreuz w Austrii. Mieszkał w Nysie i brał udział w życiu miejscowej parafii św. Dominika.

Ks. prof. Alojzy Marcol był skromną, życzliwą osobą, otwartą na drugiego człowieka.

– Chciałbym z serca podziękować świętej pamięci księdzu Marcolowi, jak i księdzu infułatowi Sobeczce, bo obaj byli naszymi profesorami, którzy wiele nas uczyli… Czy nauczyli? Trudno powiedzieć… Ale uczyli nas wiele dobrego. Ksiądz profesor Alojzy Marcol był niesamowicie kompetentną osobą, wybitnym wykładowcą. Zarówno on, jak i ks. Sobeczko, uczyli nas dokładności, punktualności, przykładania się do pracy… To oni wysłali nas na studia po skończeniu seminarium – mówił ksiądz Marian Obruśnik, podczas tegorocznej uroczystości wręczenia medali im. ks. Prałata Stefana Pieczki.

– Medale medalami, ale tu, w sercu, jest dużo wdzięczności i chciałbym przy tej okazji tę wdzięczność wyrazić (…): Serdeczne Bóg zapłać za waszą pracę – dodał raciborski duchowny.

Emil Marcol - brat śp. ks. Alojzego Marcola
Medal im.ks. S.Pieczki przyznany ks. prof. Alojzemu Marcolowi odbierał brat Emil Marcol

Wyróżnienie w imieniu zmarłego ks. prof. Alojzego Marcola, odebrał jego brat, Emil Marcol.

Czytaj również: Medale im. Księdza Stefana Pieczki dla ludzi z życiem bez skazy

/k/
Fot. Ireneusz Burek

- reklama -

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj