Historyk dr Janusz Mokrosz promował wydaną przez IPN monografię „Aleksander Zawadzki. Działacz komunistyczny i wojewoda śląski (1945–1948)” swojego autorstwa.
W raciborskiej bibliotece odbył się wykład dr. Janusza Mokrosza w bibliotece, który promował wydaną przez IPN monografię „Aleksander Zawadzki. Działacz komunistyczny i wojewoda śląski (1945–1948)” swojego autorstwa.
Janusz Mokrosz jest historykiem, współpracownikiem Instytutu Badań Regionalnych Biblioteki Śląskiej w Katowicach oraz prezesem Stowarzyszenia Humanistycznego Europa, Śląsk, Świat Najmniejszy. Obecnie pracuje jak nauczyciel w Szkole Podstawowej w Chałupkach.
Pomysł zgłębienia biografii Zawadzkiego podsunął Mokroszowi jego uniwersytecki promotor, profesor Kaczmarek z Uniwersytetu Śląskiego. „To nie jest nudna biografia” – zadeklarował, choć na pierwszy rzut oka życiorys Zawadzkiego wydaje się odbitym z jednej sztancy z życiorysami innych partyjnych dygnitarzy. Urodzony w Będzinie Zawadzki wychował się w dużej biedzie. Matka przyszłego wojewody śląskiego opuściła rodzinę, pozostawiając dzieci pod opieką męża alkoholika. Młodość Zawadzkiego przypadła na burzliwe lata międzywojnia – lata kryzysu gospodarczego, który zmusił go do emigracji zarobkowej do Niemiec. Po powrocie podjął pracę w bytomskiej kopalni. To właśnie bytomscy górnicy opuszczą w 1964 roku trumnę z ciałem Zawadzkiego do grobu na warszawskich Powązkach.
Ówczesny klimat polityczny w Zagłębiu sprzyjał lewicowym zapatrywaniom. Zawadzki włączył się czynnie w polityczną działalność, za co spędził łącznie w więzieniu jedenaście lat. W chwili wybuchu drugiej wojny światowej był gotowy do spełnienia wybranej przez radzieckie władze roli w politycznej rozgrywce, w latach 20. i 30. wyjeżdżał na kursy do Moskwy. Odmówił jednak udziału w misji organizowania komunistycznych bojówek na terenach okupowanej Polski, za co czeka go chwilowe zesłanie. Jest jednak zbyt przydatny, by pozbywać się go na zawsze. Po wojnie wraca na Górny Śląski w roli pełnomocnika rządu w województwie śląskim. W 1948 roku dobrze wyczuwa polityczną sytuację i rusza do Warszawy, wykorzystując roszady kadrowe na wierzchołku komunistycznego rządu.
Zgromadzoną w bibliotece publiczność interesował praktyczny aspekt rządów Zawadzkiego na Śląsku. Jakim był gospodarzem? Dr Mokrosz pozytywnie ocenił powojenne starania wojewody, działającego w interesie górnoślązaków w obliczu radzieckich represji. Mimo iż sam nie rozumiał tożsamościowych komplikacji mieszkańców Górnego Śląska, to otaczał się doradcami, znającymi tutejsze realia.
Monografia dr Mokrosza jest dostępna do wypożyczalnia w Wypożyczalni Głównej oraz Wypożyczalni i Czytelni Naukowej.
fot. MiPBP w Raciborzu
oprac. /kp/