Szpital w Raciborzu przekształcony w szpital zakaźny

Szpital Racibórz
Szpital w Raciborzu

Dwustu pacjentów Szpitala Rejonowego im. dr. Józefa Rostka w Raciborzu będzie przeniesionych do innych placówek.

Dziś, 12 marca, weszło w życie rozporządzenie, na mocy którego zostanie wprowadzony stan zagrożenia epidemicznego, a dziewiętnaście szpitali zostanie przekształconych w szpitale zakaźne – to kolejne działania Ministerstwa Zdrowia, które mają ograniczyć rozszerzanie się koronawirusa. Minister zdrowia Łukasz Szumowski podkreślił, że rząd i resort działają, by przygotować system ochrony zdrowia na to, że w najbliższych dniach gwałtownie przybędzie osób, które będą mieć wyniki pozytywne.

- reklama -

Coraz więcej osób będzie potrzebować pomocy medycznej. To dlatego resort podjął decyzję, by 19 placówek medycznych przekształcić w szpitale zakaźne. Takie wytyczne zostały już przekazane wojewodom. Jedną z nich jest Szpital Rejonowy im. dr. Józefa Rostka w Raciborzu.

– Organizujemy sieć szpitali jednoimiennych, zakaźnych – mówi prof. Szumowski. – Wczoraj odbyła się konferencja z wojewodami. Taki dodatkowy szpital zakaźny powstanie w każdym województwie, a w większych regionach dwa. Te placówki będą zajmować się tylko osobami podejrzanymi o zakażenie koronawirusem. Zależy nam na tym, by minimum 10 proc. miejsc w przekształconych placówkach to były łóżka respiratorowe. Wiemy, że one są potrzebne, gdy dojdzie do pogorszenia stanu zdrowia chorych – dodał.

Minister zdrowia podkreślał, że NFZ zapłaci za pozostawanie w gotowości takich placówek. – Zgodnie z przewidywaniami ekspertów za chwilę będziemy mieć 100, a za tydzień 1000 pacjentów zakażonych koronawirusem i musimy się do tego przygotować – mówi minister zdrowia. – Czy tych przypadków będzie coraz więcej czy mniej, teraz to głównie zależy od tego, czy będziemy pozostawać w izolacji przez najbliższe dwa tygodnie.

Wojewoda śląski Jarosław Wieczorek zaraz po otrzymaniu polecenia skontaktował się organem założycielskim placówki, czyli ze starostą raciborskim Grzegorzem Swobodą, prezydentem Raciborza Dariuszem Polowym oraz dyrektorem szpitala Ryszardem Rudnikiem. Podczas dzisiejszego spotkania w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim ustalano wstępnie sposób reorganizacji. Obecnie w placówce hospitalizowanych jest około 200 pacjentów i pierwszorzędną troską wojewody oraz starosty raciborskiego jest zapewnienie bezpiecznego przeniesienia ich do innych szpitali. – Na tę chwilę nie powiem dokładnie, w jaki sposób do tego podejdziemy. To duże przedsięwzięcie i tylko dzięki ścisłej współpracy z samorządem i szpitalem uda nam się to przeprowadzić w profesjonalny i bezpieczny sposób. Jesteśmy do pełnej dyspozycji starosty i dyrekcji placówki. Bardzo dziękuję za ich zrozumienie sytuacji i chęć realizacji. Obecnie wspólnie ustalamy plan działania – zapewnia wojewoda śląski Jarosław Wieczorek. Przekształcenie szpitala usprawni przede wszystkim proces diagnozowania, hospitalizowania i leczenia osób zakażonych. Cały proces odbywa się zgodnie ze ściśle określonymi procedurami sanitarno–medycznymi – począwszy od zgłoszenia do sanepidu poprzez transport do szpitala aż po hospitalizację po to, aby możliwie jak najbardziej zabezpieczyć otoczenie i samego pacjenta.

Jak powinien wyglądać taki szpital po przekształceniu? – Będą się w nich znajdowały sale operacyjne i zabiegowe, a także sale porodowe dla kobiet ciężarnych zarażonych koronawirusem. W każdym szpitalu ma być co najmniej 10% łóżek respiratorowych, łóżek, gdzie możemy pacjentom najcięższym pomóc, wspomagając ich oddech – wyjaśniał Łukasz Szumowski. Minister Zdrowia ponownie zaapelował o pozostawanie w miarę możliwości w domach i pokreślił, że podejmowane działania mają na celu jak najlepsze przygotowanie służby zdrowia do wzrostu liczby zachorowań. – Im później się to stanie, tym bardziej my, jako służba zdrowia, mamy szansę ratować ludzkie życie. Ale czy to będzie wcześniej czy to będzie później, to zależy tylko i wyłącznie od tego, czy my wszyscy jako Polacy będziemy zachowywali się odpowiedzialnie i pozostawali w izolacji! – zaznaczył Łukasz Szumowski.

oprac. /kp/

- reklama -

1 KOMENTARZ

  1. Od lat władze Województwa Śląskiego traktuje nasze miasto tak jakby nie leżało w jego granicach granicach administracyjnych. W obliczu epidemii traktują nas za przeproszeniem jak śmietnik do którego można upchnąć wszystko co niewygodne. Rozumiem że w sytuacji kryzysowej ważna jest solidarność i pomoc innym ale nie może być tak, że dotychczas województwo udaje że nas nie ma a w sytuacji kryzysowej obarczają nas niełatwym obowiązkiem. Skoro decyzja jest uprawomocniona specustawą to Prezydent i Starosta powinni postarać się o nagłośnienie sprawy w mediach ogólnopolskich – niech się inni dowiedzą jak traktowany jest Racibórz. Może dzięki temu w przyszłości Katowice zaczną nas traktować jak partnera.

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj