Rolada ustrzycka zamiast oscypka. Jakie mamy prawa na wakacjach?

Wakacje
Zdjęcie poglądowe Fot. Freepik

Podstawowym prawem każdego konsumenta jest możliwość złożenia reklamacji, gdy np. pokój w hotelu różni się od zamówionego na stronie lub gdy posiłek w restauracji nie odpowiada opisowi w menu.

– Zaczęły się wakacje. Wielu Polaków podczas urlopu odwiedza okoliczne restauracje i bary, korzysta ze środków transportu. Nie zawsze jednak wszystko idzie zgodnie z planem, dlatego Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów jak co roku ostrzega, jakie przykre niespodzianki mogą spotkać konsumentów w trakcie wyjazdów wakacyjnych. Przypominam, że podstawowym prawem każdego konsumenta jest możliwość złożenia reklamacji, gdy na przykład organizator wycieczki nie wywiązuje się z ustalonego programu, pokój w hotelu różni się od zamówionego, a posiłek podany w restauracji nie odpowiada opisowi w menu – mówi Tomasz Chróstny, prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

1Rolada ustrzycka zamiast oscypka, brudne i zardzewiałe lodówki

Jak pokazują wyniki kontroli Inspekcji Handlowej, nie zawsze można wierzyć temu, co napisano w karcie dań. Zdarza się, że kucharze używają tańszych składników lub nakładają mniejsze porcje. W poprzednie wakacje inspektorzy sprawdzili 169 restauracji i barów, które Polacy odwiedzają podczas urlopów, np. w kurortach, na stacjach benzynowych i dworcach. Niemal w 87 proc. z nich wystąpiły nieprawidłowości: od złego oznakowania, zbyt małych porcji, po oszukiwanie na rodzaju mięsa, ryby czy sera. W sumie inspektorzy sprawdzili prawie 5 tys. partii produktów i zgłosili zastrzeżenia do ok. 2,9 tys. z nich.

Najważniejsze nieprawidłowości wykryte podczas kontroli:

  • zamiana składników, np. filet soli zastąpiono filetem z limandy żółtopłetwej, kebab zawierał mięso wołowe i drobiowe, a nie jak deklarowano baraninę, oscypek okazał się tańszą roladą ustrzycką, a w pierogach wołowych nie było wołowiny, tylko wieprzowina
  • wydawanie za małych porcji, np. masa 2 porcji kotletów wołowych (z burgerów) miała wynosić łącznie 300 g a w rzeczywistości było to 217 g
  • brak wykazu składników oraz informacji o alergenach
  • przeterminowane produkty
  • nieprawidłowe przechowywanie żywności i niewłaściwe warunki sanitarne, np. brudne, nadmiernie oszronione czy niesprawne lodówki
  • niepełne informacje o cenach

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj