Powstaną nowe punkty szczepień, poszerzy się także grupa osób je wykonujących. Do końca drugiego kwartału ma być wykonanych w sumie 20 mln szczepień.
– Do końca sierpnia chcemy zaszczepić wszystkich chętnych – zapowiedział premier Mateusz Morawiecki. Do końca pierwszego kwartału wykonano 6 mln szczepień – zarówno pierwszą, jak i drugą dawką. Plan do końca drugiego kwartału to w sumie 20 mln szczepień.
Pełnomocnik rządu ds. szczepień Michał Dworczyk zapowiedział zmiany w harmonogramie szczepień. Powstaną nowe punkty szczepień. Będzie można wykonywać szczepienia w szpitalach tymczasowych, w POZ-ach, w szpitalach węzłowych. Szczepić będą mogły też pojedyncze pielęgniarki i ratownicy medyczni. Będziemy mogli się też zaszczepić w punktach drive thru, w aptekach. Możliwe będą też szczepienia w zakładach pracy – jeżeli będzie w nich co najmniej 500 pracowników. Odpowiedzialni za ich organizację będą pracodawcy.
Ponadto zmieniły się przepisy dotyczące kategorii osób, które będą mogły zakwalifikować pacjentów do szczepień – nie będą to już tylko lekarze, ale także: stomatolog, felczer, pielęgniarka, położna, ratownik medyczny, diagnosta laboratoryjny, farmaceuta, student ostatniego roku studiów medycznych. Poszerzy się także grupa osób wykonujących szczepienia. – Wszyscy, którzy zostali dopuszczeni, w tym farmaceuci, fizjoterapeuci po przejściu właściwego kursu będą mogli prowadzić szczepienia – powiedział Michał Dworczyk.
12 kwietnia ruszą zapisy dla rocznika 1962, a potem przez kolejne 2 tygodnie – aż do rocznika 1973 – będzie trwała rejestracja kolejnych roczników. Dworczyk powiedział, że prawdopodobnie w maju „uwolnione” zostaną szczepienia dla wszystkich. Dodał też, że na tę chwilę osoba chętna do szczepienia nie będzie mogła wybrać preparatu, jaki zostanie jej podany. Zapowiadane jest znaczne przyspieszenie dostaw. W kwietniu, zgodnie z harmonogramami przekazanymi przez producentów, do Polski przejedzie ponad 5 mln szczepionek.
oprac. /kp/