Koronawirus: Wariant Delta jest już w 74 krajach. Daje objawy podobne do przeziębienia

koronawirus
Fot. freepik.com

Istnieją obawy, że indyjski wariant koronawirusa wkrótce będzie odpowiadał za większość zakażeń na całym świecie. Zdaniem naukowców rozprzestrzenia się znacznie szybciej niż inne mutacje i może powodować cięższe przechodzenie COVID-19.

Ból głowy, gardła oraz katar są najczęściej zgłaszanymi objawami związanymi z Deltą, wariantem koronawirusa wykrytym po raz pierwszy w Indiach – tak wykazali brytyjscy naukowcy. Wariant indyjski stanowi obecnie 90% zakażeń w Wielkiej Brytanii. Prof. Tim Spector, który kieruje badaniem Zoe Covid Symptom, powiedział w rozmowie z BBC, że choć wariant Delta dla młodych osób może być czymś na kształt ostrzejszego przeziębienia, to nie zmienia to faktu, że jest ryzykowny i zaraźliwy dla innych osób.

- reklama -

Publiczna służba zdrowia w Wielkiej Brytanii jako główne objawy COVID-19 wskazuje kaszel, gorączkę oraz utratę węchu i smaku, jednak zdaniem prof. Spectora te symptomy należą obecnie do rzadszych. Jego zespół wyciągnął te wnioski na podstawie analizy objawów zgłaszanych w specjalnej aplikacji przez tysiące zarażonych koronawirusem osób. – Ludzie mogą odnieść wrażenie, że przechodzą sezonowe przeziębienie, więc dalej będą wychodzili na przyjęcia i przez to mogą przekazywać wirusa sześciu kolejnym osobom. Być może to jest po prostu uciążliwe przeziębienie, ale zostańcie w domach i zróbcie test – zaapelował do młodych osób.

Wariant koronawirusa Delta dotarł już do 74 krajów. Istnieją obawy, że wkrótce będzie odpowiadał za większość zakażeń na całym świecie. Ogniska zlokalizowano już w Chinach, USA, Skandynawii, państwach afrykańskich oraz krajach Oceanii. Zdaniem naukowców Delta rozprzestrzenia się znacznie szybciej niż inne warianty i może powodować cięższe przechodzenie COVID-19.

W maju Światowa Organizacja Zdrowia wskazała Deltę jako wariant, który powinien budzić zaniepokojenie, ponieważ powoduje cięższe objawy w tym ból brzucha, mdłości, wymiotowanie, utratę apetytu oraz słuchu i ból stawów. Jest też zwodniczy, ponieważ jego objawy łatwo mogą być pomylone z przeziębieniem. „The Guardian” zwraca uwagę, że Delta rozprzestrzenia się mimo lockdownów i zamkniętych granic, czego dowodem jest wykrycie przypadków zakażeń wariantem w Melbourne w Australii, która izoluje się od reszty świata i wprowadziła surowe obostrzenia.

„Bloomberg”, powołując się na informacje od państwowych organów odpowiedzialnych za zdrowie, wskazał, że szczepionki przeciwko COVID-19 firmy Pfizer i AstraZeneca po dwóch dawkach mogą zapobiec hospitalizacji osób zakażonych wariantem Delta.

oprac. /kp/

- reklama -

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj