Unia Racibórz świętuje 75-lecie [ZDJĘCIA]

unia raciborz 75 lat
Unia Racibórz świętuje 75-lecie

W pierwszej części nagrodzono osoby związane z Unią, a głos zabrał m.in. mistrz olimpijski z Raciborza Hubert Kostka. Następnie odbyła się  dyskusja pt. „Jak zostać piłkarzem”.

14 września w DK Strzecha zainaugurowało obchody okazji 75-lecia Unii Racibórz. Była to okazja, aby m.in. nagrodzić osoby związane z klubem.

- reklama -

– Bardzo się cieszę, że mogę siedzieć koło tak znakomitych gości. Pan Hubert Kostka powiedział mi w kuluarach, że minęły 63 lata, gdy on zaczął grać w Unii Racibórz. Jak niewielu ludzi na tej sali ma 63 lata, a pan Hubert już wtedy zaczynał swoją grę w raciborskiej Unii – powiedział prezydent Raciborza Dariusz Polowy. – Gdy podróżuję po Polsce z racji pełnionej funkcji, to zadaję spotkanym ludziom pytanie: „z czym się pani/panu kojarzy Racibórz?” Bywają różne odpowiedzi, np. raz jeden taksówkarz powiedział, że Racibórz kojarzy mu się z więzieniem, ale dlatego, że jest emerytowanym pracownikiem służby więziennej. Zdecydowana jednak większość zapytanych ludzi odpowiada, że Racibórz to Unia – Unia Racibórz, która sięgała po mistrzostwo. Pamiętają o tym ludzie, którzy są młodsi od tego klubu. 75 lat Unii Racibórz to zobowiązanie, jakie otrzymujemy wszyscy, abyśmy wykorzystali ten kapitał, który kiedyś wypracowali poprzednicy. Naszym zadaniem jest przekazanie tej historii i tego potencjału następnym, którzy przyjdą po nas. Życzę Unii, aby wytrwać we wspólnej sile i nadal rozwijać się, abyśmy doczekali stu- i więcej -lecia klubu. Zawodnikom życzę, aby w barwach tego klubu sięgali po najwyższe trofea i mieli radość z tego, że raciborzanie będą mówić z dumą, że to jest nasz piłkarz z naszego miasta – podkreślał Dariusz Polowy, który przytoczył także słowa papieża Jana Pawła II: „Z rzeczy mniej ważnych piłka nożna jest najważniejsza”.

Jednym z gości był 81-letni Hubert Kostka, pochodzący z Markowic mistrz olimpijski z Monachium z 1972 r., były piłkarz Unii, z której trafił do Górnika Zabrze. – Wspomniano tutaj, że Unia Racibórz to był klub całego powiatu raciborskiego – to są fakty. Pamiętam za czasów dziecka, że na mecze Unii Racibórz zjeżdżał się cały powiat. Mecz Unii Racibórz to było wielkie wydarzenie, ludzie rowerami przyjeżdżali na piłkarskie widowiska. Jak Unia awansowała do drugiej ligi, to stadion przy Srebrnej często gościł od 5 do 12 tysięcy kibiców. Jak teraz czasem tam jeżdżę, to zawsze się zastanawiałem, jak to było możliwe, że tam mieściło się 12 tysięcy ludzi – wspominał olimpijczyk.

– Unia Racibórz to był klub stworzony przez miejscowych, wszyscy byli urodzeni w Raciborzu i mieszkali w Raciborzu. Jak przyszedłem do Unii w 1958 r., to byłem jedynym zawodnikiem, który był urodzony poza Raciborzem – w Markowicach, obecnej dzielnicy miasta. Klub jak chce być silny, to musi się skupić na szkoleniu młodzieży i Unia wtedy to zrobiła. Miasteczko, które wówczas miało 40-50 tysięcy ludzi, zdobyło dwukrotnie mistrzostwo Polski juniorów w 1954 i 56 r. Grałem w Unii trzy lata i co roku brakowało nam jednego miejsca, żeby awansować do pierwszej ligi. To, co nie udało się Unii ze mną w składzie, udało się w 1963 r., kiedy klub zrobił awans i przez dwa lata grał na najwyższym szczeblu. Później przez długie lata Unia grała jeszcze w drugiej lidze i dawała ogromną radość ludziom, którzy byli zainteresowani piłką nożną. W latach 70. zaczęło się już wszystko sypać. Bardzo byłem zadowolony, gdy dowiedziałem się, że teraz chcą pomóc Unii podnieść się na wyższy szczebel. Pierwsza czy druga liga jest dla nas nieosiągalna. Ale możliwe jest, żeby w Raciborzu był klub na trzecim albo czwartym poziomie rozgrywkowym. Tego bardzo życzę, jednocześnie wiem, że to wymaga ogromnej pracy, a przede wszystkim pracy z młodzieżą. Dopóki my nie wrócimy do podstaw szkolenia, to nic nie uzyskamy. Racibórz to ogromny obszar, który jest niezagospodarowany, jeśli chodzi o piłkę nożną, a jest tu wiele talentów. Życzę ludziom, którzy podjęli się żmudnej pracy, aby sięgnęli po tych utalentowanych piłkarzy z małych ośrodków i osiągnęli sukces – powiedział ze sceny legendarny bramkarz i trener Hubert Kostka.

Ważnymi gośćmi uroczystości byli przedstawiciele ekstraklasowego Rakowa Częstochowa, który jest partnerem raciborskiej Unii. Ze sceny głos zabrali Wojciech Cygan, prezes Rakowa, a od niedawna także wiceprezes Polskiego Związku Piłki Nożnej oraz Marek Śledź z Akademii Rakowa, który uczestniczy w działaniach odbudowywania Unii Racibórz. – To wielki dla mnie zaszczyt i zabrać głos po tak wybitnej postaci polskiej piłki jak pan Hubert Kostka. Choćby z tego powodu ten jubileusz na pewno zapamiętam. Cieszę się, że możemy jako Raków Częstochowa współpracować z klubem, który odbił się na kartach historii polskiej piłki tak dobrze, z nadzieją na powrót do dawnych czasów. Mam nadzieję, że nasza współpraca przyniesie pierwsze plony już niebawem. Życzę sukcesów, nieustającej pasji w dążeniu do poprawy wyników sportowych. A panu prezydentowi chciałbym życzyć cierpliwości i wytrwałości, bo bez tych dwóch cech Unia będzie miała mniejsze szanse na osiąganie tych sukcesów – powiedział Wojciech Cygan.

Na scenie pojawili się także Andrzej Starzyński, członek Śląskiego Związku Piłki Nożnej i prezes podokręgu Racibórz Stefan Ekiert. – Aby się dostać na stadion Unii, to musiałem przez płot przechodzić albo wchodzić na drzewa. Oglądaliśmy jak Unia rozgrywała piękne mecze – wspomniał prezes, który przekazał klubowi pamiątkowy puchar oraz 10 piłek, aby młodzież mogła rozgrywać dalsze zawody. W dalszej kolejności uroczystości Śląski Związek Piłki Nożnej odznaczył zasłużonych dla klubu honorowymi brązowymi odznakami: Dariusza Binka, Mariana Kotalę, Bartłomieja Kozinę, Dawida Plizgę, Jarosława Rachwalskiego, Adama Rutowicza i Pawła Woniakowskiego. Z kolei srebrną odznakę otrzymał Zenon Adamiak.

Uroczystość umilił występ zespołu Silesian Jazz Daughters z Raciborskiego Centrum Kultury, który zaprezentował repertuar nawiązujący do dawnych czasów.

Po przerwie odbył się panel dyskusyjny prowadzony przez Łukasza Olkowicza – dziennikarza „Przeglądu Sportowego” i autora książek o treści sportowej. Gośćmi panelu byli: Wojciech Cygan – wiceprezes PZPN, prezes zarządu Rakowa Częstochowa, ks. Zbigniew Czendlik – twórca programów telewizyjnych i radiowych, znawca czeskiej piłki nożnej oraz Marek Śledź – dyrektor akademii i główny trener młodzieży Akademii Rakowa.

W ramach obchodów 17 września na boisku przy ul. Srebrnej odbędzie się turniej piłki nożnej chłopców z klas I–III, a dzień później zaplanowano m.in. prezentację drużyn raciborskiej Unii, mecz klasy okręgowej i festyn rodzinny. Całość zakończy się w niedzielę meczem ligi wojewódzkiej trampkarzy. Czytaj więcej: Obchody 75-lecia Unii Racibórz 14-19 września

fot. UM Racibórz
oprac. /kp/

- reklama -

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj