Szlachetna Paczka wystartowała. Rodziny czekają na swoich darczyńców

szlachetna paczka raciborz
Szlachetna Paczka w Raciborzu, zdjęcie archiwalne

13 listopada nastąpiło długo wyczekiwane otwarcie bazy rodzin Szlachetnej Paczki. Od tego momentu, przez najbliższe cztery tygodnie, każdy może wybrać z bazy rodzinę, której chce pomóc.

Darczyńcą może zostać każdy, wystarczy wejść na stronę www.szlachetnapaczka.pl i wspólnie z bliskimi, kolegami z pracy czy szkoły przygotować paczkę dla wybranej rodziny. Przypomnijmy, Szlachetna Paczka to ogólnopolska akcja świątecznej pomocy realizowana od 2001 roku przez Stowarzyszenie WIOSNA. Jej głównym założeniem jest idea przekazywania bezpośredniej pomocy – by była ona skuteczna, konkretna i sensowna. Akcja polega na materialnej i mentalnej pomocy rodzinom i osobom znajdującym się w trudnej sytuacji życiowej. Wolontariusze docierają z pomocą do rodzin najbardziej potrzebujących, takich, które nie mają postawy roszczeniowej, a w których bieda jest ukryta. To szczególnie rodziny wielodzietne, niepełne, z chorymi lub niepełnosprawnymi dziećmi lub członkami rodziny, ale także osoby starsze i samotne, rodziny, których dotknęło nieszczęście oraz takich, których bieda jest niezawiniona.

- reklama -

Co należało zrobić, aby zgłosić rodzinę? Wypełnić dokument zgłoszeniowy, zebrać podpis rodziny na dokumencie zgłoszeniowym i przekazać dokument do liderów Szlachetnej Paczki. Rodzinę do akcji co roku może zgłosić każda osoba prywatna lub instytucja, jednak rodzina nie może zgłosić siebie sama.

By było nas więcej

We wrześniu liderzy Szlachetnej Paczki w Rybniku informowali o tym, że liczba zgłaszanych osób jest wciąż stosunkowo mała. Dla przykładu Rybnik liczy ok. 138 tysięcy mieszkańców, a do Szlachetnej Paczki zgłaszanych jest ok. 100 rodzin na edycję. Liderzy zachęcają więc do tego, by nie być obojętnym na los innych osób i zgłaszać potrzebujących do akcji.

Na pomoc czekają rodziny z Jastrzębia-Zdroju, Wodzisławia Śląskiego, Czerwionki-Leszczyny, Rybnika czy powiatu raciborskiego. Nowe rodziny będą pojawiać się na stronie Szlachetnej Paczki do początku grudnia 2021 r.

Potrzebujący

Rodziny zgłaszane do Szlachetnej Paczki to ludzie, którzy stali się ofiarami choroby bądź tragicznego zrządzenia losu. Pomocy potrzebuje między innymi pan Tadeusz z Krzanowic. Po szkole pracował w zawodzie kowal/ślusarz, co było jego pasją. Niestety z powodu szkodliwych szkodliwych warunków i nieodpowiedniego zabezpieczenia po 12 latach pracy mężczyzna doznał poważnego uszczerbku na zdrowiu w postaci utraty słuchu (całkowicie w uchu prawym, lewe wspomagane jest aparatem słuchowym). Przez swoją niepełnosprawność (II stopień) pan Tadeusz wycofał się z życia społecznego, nie założył własnej rodziny, a po śmierci rodziców mieszka samotnie w domu rodzinnym. Utrzymuje się jedynie z zasiłku w kwocie 668 zł, gdyż nie przysługuje mu renta choroba czy emerytura.

W Czerwionce-Leszczynach mieszka pani Dominika, która wraz z partnerem wychowuje czwórkę dzieci. Główną przyczyną problemów rodziny jest choroba najstarszego syna Kamila. Zdiagnozowano u niego zespół nadpobudliwości psychoruchowej, upośledzenie umysłowe w stopniu lekkim oraz autyzm wczesnodziecięcy. Główne potrzeby to opał, kurtki zimowe dla dzieci i żywność.

Z terenu Wodzisławiu Śląskiego pomocy potrzebuje kilka rodzin (stan w bazie na 23 listopada).  Ich oczekiwania są podobne i bardzo podstawowe. Nie ma tu mowy o zbędnych przedmiotach czy zachciankach. Z reguły to opał, środki czystości, obuwie czy żywność. Pani Anna jest samodzielnym rodzicem. Spotkało ją zastraszanie oraz stalking ze strony mieszkającego za granicą byłego partnera, grożącego nawet uprowadzeniem córki. W maju tego roku, w wyniku pandemii, kobieta straciła pracę. Kilka miesięcy temu umarła również jej matka, co utrudnia jej znalezienie pracy, bowiem została bez wsparcia w opiece nad córką. Z kolei pani Mirosława wychowuje z mężem czwórkę dzieci. Pan Mateusz poważnie zachorował i od kilku miesięcy pozostaje na zasiłku chorobowym. Z końcem roku kończy mu się umowa, obawia się więc utraty pracy. Kolejną potrzebującą rodziną są pani Katarzyna i mąż Filip, którzy wychowują piątkę dzieci (trójka z nich choruje na astmę). Głowa rodziny ma problem z nadciśnieniem, ale rezygnuje z kupna lekarstw, aby wystarczyło pieniędzy na opał. Pan Filip pracuje, a pani Katarzyna wychowuje dzieci. W bazie Szlachetnej Paczki znalazła się także pani Krystyna oraz pan Marek, którzy pracowali dorywczo za granicą. Ich córka Kamila uczęszcza do szkoły średniej. Z powodu ciężkiej choroby oraz zbliżającej się operacji pan Marek musi odpoczywać i nie może podjąć pracy, konieczna będzie też długa rekonwalescencja. Mężczyzna nie dostaje zasiłków, ponieważ pracował dorywczo. Pani Krystyna podjęła pracę na etacie w Polsce, ale koszty leczenia ich przerastają. Zaciągnęli już kredyt na leczenie i na bieżące opłaty, bo brakuje im środków.

Szczegółowe historie rodzin oraz informacje o tym, w jaki sposób można im pomóc znajdują się na stronie www.szlachetnapaczka.pl. Przypominamy również o możliwości finansowego wsparcia Szlachetnej Paczki w formie jednorazowe bądź comiesięczne wpłaty określonej kwoty.

/oprac. c/

- reklama -

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj