Zmarła siostra Antonia ze Zgromadzenia Misyjnego Służebnic Ducha Świętego

siostra antonia
Siostra Antonia podczas gali wręczenia Superpantofelka

Siostra Antonia była nie tylko zakonnicą, ale i człowiekiem wielkiego serca, który cicho i bez fanfar jednak cierpliwie i konsekwentnie pracował na rzecz najbardziej potrzebujących.

28 stycznia po długiej chorobie zmarła siostra Antonia ze ze Zgromadzenia Misyjnego Służebnic Ducha Świętego. 28.01) po długiej chorobie siostrę Antonię. Była zaangażowana w pomoc ubogim i potrzebującym, zainicjowała też program obejmujący wsparciem dzieci z rodzin alkoholowych. W 2014 r. otrzymała nagrodę Superpantofelka Forum Kobiet Powiatu Raciborskiego, a w 2008 r. Medal im. Ks. Stefana Pieczki „Unitas in veritate”. Miała 70 lat.

- reklama -

Siostra Antonia (Zofia Gruntowska) przez wiele lat swoją aktywność kierowała do ludzi o niskim statusie materialnym, przede wszystkim do rodzin marginalizowanych. Była inicjatorką programu profilaktycznego „Ale Maris Stella” adresowanego do dzieci z rodzin z problemem alkoholowym, który realizowany jest przez Zgromadzenie Misyjne Służebnic Ducha Świętego. Na podkreślenie zasługuje położenie głównego nacisku na motywowanie uczestników programu do zmiany swojego dotychczasowego trybu życia. Ponadto prowadziła kuchnię dla rodzin żyjących z zasiłków. I tu także nie tylko dawała, ale i wymagała. W ten sposób przeciwdziałała powstawaniu postaw roszczeniowych i pogłębianiu się poczucia bezradności.

Szczególną inicjatywą siostry jest Ogródek św. Rodziny – wakacyjna szkółka dla ponad 40 dzieci. Ogródek, czyli plac przekazany przez raciborski urząd miasta, siostra wraz ze swoimi podopiecznymi przystosowała do potrzeb dzieci: oprócz ogrodzenia i wysprzątania na placu powstało stałe miejsce na ognisko, piaskownica, kuchnia polowa, przyrządy do zabawy, trzy namioty pełniące rolę świetlicy. Zajęcia prowadzone w ogródku pozwalały dzieciom, których rodziców nie stać na zabezpieczenie wakacji, spędzić je w sposób zorganizowany, atrakcyjny z pożytkiem dla ich rozwoju psychospołecznego. Organizowała także wyjazdy, które dla większości dzieci były jedynymi w czasie wakacji.

Atutem siostry Antonii była umiejętność pozyskiwania sponsorów oraz pozyskiwanie do współpracy wielu wolontariuszy. Była nie tylko zakonnicą, ale i człowiekiem wielkiego serca, który cicho i bez fanfar jednak cierpliwie i konsekwentnie pracował na rzecz najbardziej potrzebujących i tworzył środowisko osób chcących dzielić się z nimi.

oprac. /kp/

- reklama -

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj