38% Polaków deklaruje, że kiedykolwiek wyrzuciło jedzenie po Świętach Wielkanocnych.
Rocznie w Polsce marnowanych jest niemal 5 mln ton żywności. 60% z nich trafia do śmieci w domach. Szczególnym okresem, kiedy marnuje się nawet dwa lub trzy razy więcej żywności, są święta. Na czele produktów lądujących w koszach znalazły się sałatka jarzynowa, pieczywo, różnego rodzaju wędliny, warzywa i owoce.
Jednak jak mówią eksperci, z powodu inflacji Polacy baczniej przyglądają się ilości kupowanego jedzenia. – Inflacja zmobilizowała nas do tego, żeby bardziej zadbać o swój portfel i o to, co kupujemy. Jej dobra strona jest taka, że staramy się ograniczać rachunki za zakupy, zwracamy uwagę na listę zakupów, kalkulujemy, patrzymy na to, co mamy już w szafkach i lodówkach – mówi Sylwia Majcher, edukatorka ekologiczna.
Polacy zapytani o sposoby na ograniczenie marnowania żywności wymieniają m.in. odpowiedni sposób przechowywania, unikanie nieprzemyślanych zakupów i przygotowywanie listy zakupów. Jeśli jedzenia będzie za dużo, warto część porcji zamrozić na później.
Mniejsza ilość kupionych produktów to także mniej odpadów opakowaniowych, a wciąż wiele z nich jest wykonanych z tworzyw sztucznych.